"Człowiek nie nauczył się jeszcze, jak poznać piękno samotności. Zawsze tęskni za kimś, zawsze pragnie być z kimś – z przyjacielem, z żoną, z mężem, z dzieckiem... z kimś. Stworzył więc społeczności, kluby, partie, ideologie, kościoły. U podstaw tego tkwi potrzeba, by jakoś zapomnieć o własnej samotności. Będąc powiązanym z tak wieloma tłumami próbujesz zapomnieć o czymś, co pojawia się natychmiast po zapadnięciu ciemności – o tym, że urodziłeś się samotny, że umrzesz samotny, że cokolwiek robisz – jesteś samotny."
Mądre? Mądre więc prawdziwe.
Na stronę trafiłem jak pewnie większość. Z wiadomo jakiego powodu. Standard. W tym momencie czuję się jakbym złapał oddech po wypłynięciu na powierzchnie wody przebywając tam zdecydowanie za długo. Pomyślcie. Nie da się nie cierpieć po rozstaniu i nie da się zapomnieć. Nie zapomina się nie o niej i o cudownych chwilach z nią spędzonych. To nazywa się uświadomieniem, że to się po prostu zdarzyło ale ono przychodzi z czasem i dlatego jest często kojarzone z zapomnieniem. Musisz być świadomy, że aby pokochana przez Ciebie osoba była szczęśliwa z Tobą sam musisz być szczęśliwy z sobą samym. Tylko wtedy miłość ta będzie prawdziwa, odwzajemniona i wartościowa. To nie znaczy, że nie kochasz tej osoby a ona nie kochała Ciebie. Ona przestała Cię kochać ale nie jest przez to kimś gorszym lub lepszym od innych. Ty też nie jesteś z tego powodu kimś lepszym lub gorszym od innych. Stan zakochania jest sam w sobie bardzo specyficzny i trudny do zrozumienia. Zasługuje na osobny temat o ile w ogóle byłby on logiczny. Żeby osoba, którą kochasz i z którą jesteś w związku czuła się przy Tobie naturalnie i swobodnie tak samo Ty musisz czuć się naturalnie i swobodnie przy niej a żeby tak było musisz w pełni czuć się naturalnie i swobodnie jako Ty. To Ty powinieneś być centrum swojego świata. Swojego świata nie kogokolwiek innego. Dokładnie. Nie chodzi o egocentryzm czy o egoizm. Załóżmy. Jeśli zacząłeś chodzić na siłownie, lub uczyć się języka, czy na siłę poznawać i podrywać praktycznie każdą dziewczynę to czy robisz to dla siebie, czy dla kogoś innego. Jeśli robisz to po żeby zwrócić na siebie czyjąś uwagę to nie jest możliwe, że zrobisz to naturalnie. Jeśli nie robisz tego naturalnie to jaki jest tego sens i cel? Kolejna frustracja spowodowana brakiem zadawalających efektów czy brak satysfakcji z tych działań, znudzenie nimi i zniechęcenie a w rezultacie porzucenie ich. Najważniejsze to nie oszukiwanie samego siebie i podejmowanie tylko tych działań i zachowań, które są dla Ciebie naturalne i właściwe.