Witam !
Mam duzy problem z jedna dziewczyna i nie wiem co mam dalej robic gdyz nie moge o niej zapomniec.
Prosze sprowadzcie mnie na ziemie !
Zaczeło sie tak ,że poznalem kolezanke kumpla która zapisała sie na moja silownie.Na poczatku nie bylo zadnego kontaktu,ale jakos po miesiącu zaprosiłem ją na facebooku po krotkiej rozmowie na silowni.
Dodałem ja ale nie pisałem , jakos zapomnialem ale po tygodniu pytajac ja o to czy zmienila fryzure na silowni napisala do mnie na face ze nie zmienia bla bla ale napiasala pierwsza.
Po tym zaczelismy pisac godzinami , dzien w dzien.Zaczelismy sie spotykac , dziewczyna mowila mi ze szuakala przez lata takiego chlopaka jak ja.Pytala czy jak nam nie wyjdzie czy bede jej przyjacielem , odpowiedzialem ze NIE.
Mowila mi ze sie spotkala ze dwoma naszymi wspolnymi kolegami z ktorymi sie spotykala ze widzi sie i chce byc ze mna i nie moze dalej sie z nimi spotykac.Wszystko bylo jak w filmie , dziewczyna z moich marzen.Widzialem w jej oczach ze sie w mnie zakochuje.Mowila mi sie sie czuje wazna i wartosciowa w moim towarzystwie itp.
Ale przyszedl tydzien w ktorym ukradli jej auto i zawalila swoje egzaminy i w tym czasie laska z dnia na dzien przestaje pisac , dzwonic , dawac znaki zycia.
Wiec pisalem co tam u ciebie , dlaczego nie piszesz a ona odpisywala jak by mnie chciala splawic.
Wiec mowie zostawie ja niech sobie wyszytko pouklada.Po tygodniu napisalem i dalej taka sama sytuacja a laska mi nawet nie napisala dlaczego tak sie zachowuje.Wiec napisalem jej ze nie moge byc z kims kto jak ma jakies problemy to sie zamyka w sobie i nie daje znaku zycia i nic nie mowi ze ma problem itp.
Ale jezeli to zmieni to moge dalej rozwijac ta znajomosc.
Laska mi odpisala ze ona nic powaznego nie szukala , jak mi sie nie podoba to nie jej wina i nara.
Wiedz odpisalem ok spoko i przestalem pisac.
Po 3 tyg dokladnie w tamten piatek laska pisze do mnie ni z tad ni z owad czesc co u ciebie.
Ja w szoku co ona teraz chce , ale bylem na imprezie juz i kumple mowwia odpisz dobrze moze chce sie przespac z taba tylko , wiedz odpisalem ze mam sie ok.
Ona napisala ze jest w domu smutna ze z pracy ja wywalili , wiem szkoda mi sie jej zrobilo i mowie dawaj z nami na impreze i sie zgodzila.
Pojechalismy na impreze z kumplami i z nia , napoczatku super , jak przed tem fajnie gadamy ale nie ma kontaktu blizszego.Tanczymy razem z 2 godziny prawie mnie caluje ale w momencie zaczyna tanczyc z jakimis facetami na moich oczach , pozniej przyjechal jej kolega z dziecinstwa i cala noc juz nim tanczyla.
Wkurzylem sie ale nie dawalem po sobie poznac, podchodzi do mnie i pyta sie : Jestes zly? to tylko moj kolega nie bede sie z nim calowac a ni nic , ja mowie rob co chcesz nie jestesmy razem.
Po godziny podchodzi do mnie ten kolega i mowi jestem jej kolega tylko dbaj o nia , a ja WTF xD
Na koniec juz sie zwijamy do domu , laska przychodzi mowi ze nie wraca z nami autem tylko zostaje z kolega bo sam zostal i nie ma jak wrocic i tyle.
Na drugi dzien napisala czy dojechalismy bez problemow do domu ja zimnie odpisalem ze tak i nic wiecej nie odpisalem.

Wydaje mi sie ze ta laska ma jakis problem z glowa , i wszystcy mi to mowia ale nie moge o niej zapomniec i nie wiem co mam teraz robic.
Napisac do niej czy nie , wiem ze napisze do mnie w tych dniach ale nie wiem co odpisac czy zlac ja czy nie.
Co powinien zrobic jak do mnie napisze ? Napisac do niej ?
Zostawic ta sprawe i pocierpiec troche ale zapomniec?
Prosze Was chlopaki doradzcie mi cos .
PS. Sorki za bledy i brak polskich znakow gdyz w wieku 6 lat wyjechalem z polski i moj polski jest dosyc slaby.
Dziekuje za pomoc !