Witam
Chciałbym się dowiedzieć od was drodzy podrywacze jeśli kobietę w weekend proponuje czerwone wino to czy ona liczy na seks?
Jest to nowa poznana kobieta z pracy tylko jest jest problem ja mam 30 lat a ona 45 lat więc na związek to nie obiecuje i nie ma racji bytu
Mieliście już takie sytuacje z starsza kobieta
Idź i zobacz. W najgorszym wypadku wypijesz wino i wrócisz. Przecież Cie nie zgwałci (chyba).
No mu podrywacze nie wiemy co mamy ci doradzic. Moze zanim udasz sie na to spotkanie to daj jej ankiete do wypelnienia w stylu
Kiedy byl twoj ostatni partner lozkowy?
Czy szukasz stalego zwiazku?
Jaki jest twoj stosunek do przelotnych przygod?
Czy masz miedzy nogami penisa?
Co lubisz w lozki najbardziej robic z facetem?
Co oznacza u ciebie wino I zaproszenie faceta?
Gsy juz sie dowiesz conieco I poznasz jej zamiary wtedy stwierdzisz czy chcesz isc czy moze nie
Padłem, wyobraziłem sobie to
Zrobisz jak chcesz, ale czy poważnie chcesz robić sobie gówno w pracy?
Wyobraźmy sobie czysto teoretycznie, że wypijecie winko, skończy się to seksem, podwyższy jej to ego i zapewne będzie chciała jeszcze, ale ty już niekoniecznie. Myślisz, że ona tak łatwo wtedy odpuści?
Ja (ale to tylko ja) grzecznie bym jej odmówił, rzucił jakąś ckliwą historyjkę o rozstaniu i że nie jestem gotowy teraz na kobietę.
W pracy miałem już 3 takie sytuacje i nauczyło mnie to, że należy grzecznie odmawiać, aby mściwa kobieta nie zrobiła Ci gnoju w pracy. Przemyśl temat chłopie.
Odpowiadając na pytanie ---> Ona nie liczy na seks, na 100% chcę pograć z Toba w karty
wyjdzie na niezłego zjeba jak po zaproszeniu na winko u niej w chacie powie, że nie jest gotowy na kobietę haha
A co ona chce z nim życie spędzić?
Może chce pogadac, może bzykać się chce. Zawsze może dać po wszystkim do zrozumienia że to było jednorazowe, nie spodziewał się i pod wpływem chwili.
Ona dobrze wie o co chodzi i pewnie tylko o to chodzi.
__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."
"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."
Szczerze Eldoka, po tych sytuacjach co ja miałem w pracy, to wolę być zjebem, niż wchodzić w jakieś gówno w pracy
Słusznie zauważyłeś, że ona pewnie nie chce go stricte do związku. Aczkolwiek nadal twierdzę, że po bzykaniu ona się może wkręcić. On jest od niej młodszy i jej ego poszybuje w górę. A jeżeli po seksie on jej powie, że był to błąd to może to odczytać jako "byłam kiepska" i w tym momencie, może przyjąć sobie za punkt honoru, aby na dążyć do powtórki i pokazać się z lepszej strony. To oczywiście czysta teoria, może być inaczej. Ale po co sprawdzać.
Czesc
Osobiscie mialem starsza partnerke od siebie o 13 lat, rozpadło sie z mojej strony - za duza jednak roznica na dlugotrwala relacje. Byla bardzo atrakcyjna(bardziej niz wiele 20 latek), w jej glosie mozna bylo sie rozplynac i po prostu byla fajna inteligetne osoba z ktora gadalo sie na kazdy temat. Tego brakuje wielu dziewczyna nawet 20+, tej normalnosci, inteligencji wielopoziomowej i wielu innych rzeczy.
Masz racje, ze na zwiazek to nie ma racji bytu jednak co fajne u wielu starszych kobiet to to, ze one wiedza czego chca i jasno to komunikuja. Rowniez mysle, ze to dobra szkola dla Ciebie. Przy niej jestes młokos a ona juz z niejednego pieca chleb jadła. To o czym wspomniales zaproszenie na wino powyzej - jest moim zdaniem zaproszeniem na seks.
Pozdrawiam
"Chciałbym się dowiedzieć od was drodzy podrywacze jeśli kobietę w weekend proponuje czerwone wino to czy ona liczy na seks?"
No coś ty.. Skąd ten pomysł?
Moim zdaniem jeżeli zależy ci na pracy to się nie pakuj, jeżeli prace możesz w najgorszym wypadku zmienić to może być z tego fajny romans, tyle.