Po przeczytaniu wątku mam kilka refleksji... Po pierwsze myślę, że decyzja Gracjana dotycząca przekazania strony obecnemu Adminowi była strzałem w dziesiątkę. Uważam, że kilkuletni okres poprzedzający to wydarzenie -kiedy MrSnoofi tu moderował - był najsłabszy w całej historii witryny. Argumenty? Kierunek, w którym podejście do „podrywu” i przyjemność z przebywania w towarzystwie dziewczyn, uległy poglądowi o DDA i jakichś psychologicznych ułomnościach kobiet, tłumaczących rzekomo niepowodzenia w kontaktach z płcią przeciwną. Tego już nie dało się czytać. Przy tym wszystkim zalew multikont i chaos z niego wynikający. Przesłanie podrywaj.org ginęło w potopie prywatnych wojenek i hejtu - również w wykonaniu ówczesnej moderacji. Zamiast pilnować porządku, część administracji notorycznie łamała regulamin, co widać w niektórych wypowiedziach nawet w tym wątku...
Moim zdaniem, mimo różnych opinii użytkowników, dziś atmosfera na stronie przypomina tę z lat 2008-2010. Mimo wszystkich pierdołowatych wątków, chłopaki z ochotą dzielą się doświadczeniami i patentami związanymi z podrywaniem, albo prowadzeniem relacji. Dziś, wśród aktywnych użytkowników, zarejestrowanych stosunkowo niedawno, widzę więcej dobrego starego podrywaj, niż u niejednego dawnego moda. Z tego względu mam duży szacunek do Adepta, obecnych moderatorów i stałej ekipy odwiedzającej to miejsce, bo to wasza zasługa. Gratuluję i trzymajcie poziom. Szczerze wam kibicuję.
Uwaga! Tematy odzyskiwania ex, powrotów do byłych kobiet - są tu zabronione i będą USUWANE. Jeśli już chcesz, to szukaj rozwiązania na www.jakodzyskacbyla.pl
Dobra puentka
Po przeczytaniu wątku mam kilka refleksji... Po pierwsze myślę, że decyzja Gracjana dotycząca przekazania strony obecnemu Adminowi była strzałem w dziesiątkę. Uważam, że kilkuletni okres poprzedzający to wydarzenie -kiedy MrSnoofi tu moderował - był najsłabszy w całej historii witryny. Argumenty? Kierunek, w którym podejście do „podrywu” i przyjemność z przebywania w towarzystwie dziewczyn, uległy poglądowi o DDA i jakichś psychologicznych ułomnościach kobiet, tłumaczących rzekomo niepowodzenia w kontaktach z płcią przeciwną. Tego już nie dało się czytać. Przy tym wszystkim zalew multikont i chaos z niego wynikający. Przesłanie podrywaj.org ginęło w potopie prywatnych wojenek i hejtu - również w wykonaniu ówczesnej moderacji. Zamiast pilnować porządku, część administracji notorycznie łamała regulamin, co widać w niektórych wypowiedziach nawet w tym wątku...
Moim zdaniem, mimo różnych opinii użytkowników, dziś atmosfera na stronie przypomina tę z lat 2008-2010. Mimo wszystkich pierdołowatych wątków, chłopaki z ochotą dzielą się doświadczeniami i patentami związanymi z podrywaniem, albo prowadzeniem relacji. Dziś, wśród aktywnych użytkowników, zarejestrowanych stosunkowo niedawno, widzę więcej dobrego starego podrywaj, niż u niejednego dawnego moda. Z tego względu mam duży szacunek do Adepta, obecnych moderatorów i stałej ekipy odwiedzającej to miejsce, bo to wasza zasługa. Gratuluję i trzymajcie poziom. Szczerze wam kibicuję.