Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

.......randki...... "zbiorowe"....???

21 posts / 0 new
Ostatni
ptys899
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: ...
Miejscowość: ...

Dołączył: 2012-09-11
Punkty pomocy: 108
.......randki...... "zbiorowe"....???

Siemka, Panowie. Tytuł może jest dziwny jak i sam problem.

Będzie dużo do czytania, więc z góry dziękuję za wytrwałość Smile

Mam 24 letnią dziewczynę od 7 tygodnii. Problem polega na tym, że dziewczyna dba o to, aby podczas naszych spotkań nie zabrakło......

zgadniecie??

......TOWARZYSTWA!!!......

Czyli jej starszej siostry ze szwagrem (przeważnie), cioci, kuzynki, czy młodszej siostry, itp.

A jak wtedy spotyka się paczka swoich, to mają wspólne tematy do dyskusji, a jedyne co mi pozostaje to słuchać i siedzieć na d**** te kilka godzin. Co najgorsze niewiele mam do powiedzenia w tych tematach, bo rozmawiają zazwyczaj o swoich znajomych, gdy temat się zmieni, to i ja mogę się dołączyć do owej rozmowy...

Raz chciałem z nią o tym pogadać, ale nie widziała problemu, raczej odwróciła kota ogonem i powiedziała, że ze mną jest jakaś MASAKRA, że woli żebyśmy siedzieli sami bez żadnego towarzystwa w czterech ścianach.
Może tu popełniłem błąd, że nie dałem jej do zrozumienia, że albo coś się zmieni, albo to koniec.
Z drugiej strony, pomyślałaby sobie, że nie życzę sobie towarzystwa jej sostry i szwagra, czy tam reszty (ogólnie to igranie z ogniem moim zdaniem, bo zaraz zaczną się niepotrzebne starcia z jej towarzystwem)

Zacząłem z nią wychodzić gdzieś poza dom (dyskoteka, restauracja, itp) ale ile można...

Nieraz pyta, np "może pojedziemy do mojej kuzynki, chciałabym się z nią pożegnać, bo jedzie do niemiec a poza tym chciałaby Cię poznać". Spoko, raz się zgodziłem na coś takiego...

Innym razem przyjeżdzam do niej, a tu
Proszę Proszę Ciocia Przyjechała Laughing out loud!!!(z dalekich krain, bo aż 2km od jej domu)
I oczywiście siedzimy na d*** przez 5 godzin przy stole; ale tą sytuację jeszcze jestem w stanie zrozumieć.... Tylko po jakiego grzyba mnie zaprasza, skoro ma gości a ciocię to ja już chyba 5 razy widziałem.

Często jezdzimy w czwórkę do restauracji (wstępnie umawiamy się w dwójkę).... A nie zrobię jej awantury o to przy nich...
Ehh.....
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że szwagrowi i siostrze jak zauważyłem taka sytuacja odpowiada, a tylko ja się wk***, tym bardziej, że jadę do niej 35 km 2 lub 3 razy w tygodniu, a tu nawet nie możemy sami spedzić czasu. Dodam, że szwagier chodzi z jej siostrą 7 lat...

Często dokucza szwagrowi, siada mu na kolankach, on się wk*** a ona się cieszy. I cóż... W takich sytuacjach zostaje mi towarzystwo jej siostry.

Pierwszy raz mam taką sytuację; wcześniej, gdy miałem inne dziewczyny, to one dbały o to, by czas spędzić tylko we dwoje bez żadnego towarzystwa....
Co tu więc u licha jest nie tak? Może ta dziewczyna mimo swojego wieku jest niedojrzała, a może ja popełniam jakieś błędy??
Ostatnio znow poruszyłem ten temat, zareagowała nerwowo, powiedziała, że może do siebie nie pasujemy.... Powiedziała też, że miała wcześniej kolesia przez 5 lat i nie widział w tym problemu, że w ogóle było inaczej, bo zawoził ją do Krakowa na studia, wykupywał jej abonamenty do kina, zabierał do wesołego miasteczka i takie tam (rzuciła go po tym jak zaczął się fochować Laughing out loud)
Wyśmiałem ją po tym co usłyszałem i dodałem, że ja nigdy nie będę taki jakim on był i jeśli jej to nie odpowiada i jeśli to coś co między nami jest a nie wiem jak to nazwać dalej tak będzie wyglądać, to niech sobie szuka innego chłopaka.

I po tym nastala CISZA...... Co dalej drodzy Panowie??
Chyba powinienem odejść??

Na dłuższą metę nie wyobrażam sobie tego. Między nami nie ma żadnych głębszych relacji, sex w tej "znajomości" raczej nie bedzie miał miejsca, jest bardzo wstydliwa i wstydzi się rozmawiać na tematy osobiste. W towarzystwie praktycznie ze mną nie rozmawia, ona raczej zabawia towarzystwo, a reszta NAWET czasami po niej ciśnie i dodaje "przestań zachowywać się jak dziecko"

Wierzę w nią, chociasz ta wiara powoli słabnie....

Liczę na konkretne i kulturalne bez obraźliwych i wulgarnych tekstów odpowiedzi, gdyż mam do czynienia z inteligentnymi osobami na tym portalu. Pozdrawiam Smile

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12898

hahahahahahha... no stary! Twoja opowieść wymiata...

ja na nastepne spotkanie zabralbym najlepszego kumpla i ze dwie panienki... No jak sie poznawać to na całego!

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12898

ale ja nie żartuję... i nic o całej rodzince nie mówiłem... ona ma swoje towarzystwo, Ty przyszedłeś ze swoim:)

myslisz, że moze być gorzej? Skoro podajesz jej swoje argumenty a ona nic? Widocznie taki zajefajny jest wasz związek, ze ona nie potrzebuje w nim czulosci, bliskosci, kontaktu cielesnego, o seksie nie mowiąc... Chyba że.... TO SĄ SWINGERSI!!! I lada moment bedziesz miał taaaaaaką jazdę:)

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"

KamileQ
Portret użytkownika KamileQ
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2012-04-17
Punkty pomocy: 268

Ja pierdole jak bez seksu to bym olał. Co by się działo jakbyś się z nią ożenił...

Cristian'o Minetti
Portret użytkownika Cristian'o Minetti
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Gdańsk

Dołączył: 2012-11-15
Punkty pomocy: 819

sracie też razem ?

Nail
Portret użytkownika Nail
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2011-06-10
Punkty pomocy: 39

Potraktuj ją tak samo. Zaproś ją do siebie podczas, zapraszając jednocześnie znajomych. Niech o niczym nie wie i nie poświęcaj jej wiele uwagi.

A tak na poważnie, to całujecie się chociaż?

wunderwafe
Portret użytkownika wunderwafe
Nieobecny
Wiek: Już po studiach
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2012-12-06
Punkty pomocy: 1357

Wyprostować się pewnie da.. ale ilość czasu i nerwów które na to poświęcisz możesz równie dobrze przeznaczyć na zbudowanie haremu z 5-8 supermodelek, bo to pewnie tyle samo będzie od ciebie wymagać Tongue

A teraz serio, użyj jej rodzinki przeciw niej, zacznij z nimi rozmawiać więcej, stwórz takie tematy, w których ona będzie mogła jak najmniej gadać, wyplażuj ich! Laughing out loud potem gdy tak pół żartem- pół serio rzucisz, że "teraz fajnie się z wami je obiad kochani moi, a potem biorę waszą córeczkę do mnie i troszkę posiedzimy sami Wink " to cała rodzinka stanie po twojej stronie, i zacznie ją namawiać, że skoro macie takie plany, no to spoko, szerokiej drogi i pamiętajcie o gumkach TongueTongue
-Takie rzeczy serio przechodzą, zostań liderem stada, i basta! nie ważne jak to stado jest duże.

Ale czy warto odstawiać taką szopkę dla laski? czy warto poświęcać tyle czasu dziewczynie która nie potrafi ci poświęcić go w ogóle? bo jesteś dla niej rodzajem torebki którą koniecznie trzeba pokazać kuzynce i do której potem można zapakować słoik powideł dla ciotki...

sialalalala! mmmmmiłość!
sialalalala! roomantyzm!
sialalalala! ruuuchanie!
sialalalala! penetracja odbytu! -u-u-u!
penetracja odbytu! -u-u-u!

Fan
Portret użytkownika Fan
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: nie istnieje
Miejscowość: tylko na pw

Dołączył: 2009-08-16
Punkty pomocy: 2071

Wiesz co Laughing out loud ja to marzę o takiej sytuacji, no przecież bym im rozjebał impreze Wink potrenowałbym od razu behawioriks. Jakbyś się zainteresował to Mateusz Grzesiak sprzedaje takie filmiki i w jednym z nich, pt. logistyka stołu, wyjaśnia jak być szefem przy stoliku Smile to jest mistrzostwo, gdy pierwszy raz to zobaczyłem to w pale mi się nie mieściło, że istnieją takie rzeczy. A są tam fajne podane przykłady jak możesz tworzyć subgrupy. Chodzi o to, że jak usiądziesz w określonym miejscu, to możesz za pomocą gestu, przedmiotu po prostu zepsuć komuś z kimś kontakt, bądź przejąć kontrolę nad wszystkimi. To jest genialne, ale dosyć trudne i musisz troszkę NLP ogarniać, by to rozumieć.

Co do dziewczyny: wydaje się, że ci nie ufa, ale czemu? Może dlatego, że masz takie parcie seksualne na nią, że aż się ciebie boi?
Musisz wyluzować i pokazać (FAKTYCZNIE TAK MA BYĆ), że nie lecisz na dupe i cycki, to wtedy zdobędziesz zaufanie, a później gdy będziecie sami to całkiem prosto wyjdzie ci wytworzenie podniecenia i będzie to co ma być Wink

Pytanie coachingowe:
Jeżeli masz problemy z kobietami, odpowiedz sobie SZCZERZE na jedno pytanie:
Czy gdybyś był kobietą i taki chłopak jak ty podszedłby do ciebie, to czy chciałabyś z nim być?

Fan
Portret użytkownika Fan
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: nie istnieje
Miejscowość: tylko na pw

Dołączył: 2009-08-16
Punkty pomocy: 2071

albo ona potrzebuje taty a nie partnera, ale bez coacha/psychologa nie ogarniesz samemu bez wiedzy tych zależności jak rozpoznać takie osobowości. No ale powodzenia z panną Wink

Pytanie coachingowe:
Jeżeli masz problemy z kobietami, odpowiedz sobie SZCZERZE na jedno pytanie:
Czy gdybyś był kobietą i taki chłopak jak ty podszedłby do ciebie, to czy chciałabyś z nim być?

Rafał89
Portret użytkownika Rafał89
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Czy to ważne?

Dołączył: 2012-11-11
Punkty pomocy: 835

Skończyłem czytać przy drugim dłuższym akapicie. No stary tylko pamiętaj, że dobry manekin musi czasem ubrania zmieniać Tongue Tragedia.

Żyj chwilą, ale myśl perspektywistycznie

czortas
Portret użytkownika czortas
Nieobecny
Wiek: ?
Miejscowość: ?

Dołączył: 2012-11-20
Punkty pomocy: 24

Szkoda Twojego czasu na takie gry. Na pierwszy rzut oka widac ze dziewczyna niewie czego chce a Ty niedosc nie dostajesz tego czego chcesz ( i niemow mi ze nie masz parcia na sex JESTES FACETEM my tego potrzebujemy) to jeszcze tracisz kase na ciagle dojazdy z ktorych nic nie wynika.

Moja rada wiec brzmi tak jest pelno pieknych kobiet kolo Ciebie ktore wiedza czego chca i dadza Ci to czego potrzebujesz ! Wiec niewarto tracic zycia aby ludzic sie ze ktos moze podpasuje w Twoje oczekiwania.

Badz facetemm, badz liderem, bierz to chcesz mow na to na co masz ochote !!

Powodzenia

senkei
Nieobecny
Wiek: 29
Miejscowość: Sochaczew

Dołączył: 2016-01-19
Punkty pomocy: 314

pytanie podstawowe, był seks czy nie ? jak nie to nie było związku, jak nie było związku to czemu tracisz czas na siedzenie z obcymi ludźmi ?