Witam,
Jestem tutaj nowy i chciałbym abyście poradzili bądź podpowiedzieli mi w kwestii mojego związku. Jestem z laską 5 miesięcy (ona 18 lat) i wszystko fajnie, mam koleżankę, z którą kiedyś tam coś nas łączyło i utrzymuje z nią kontakt moja o tym wie, lecz ktoś jej powiedział, że koleżanka mi się pytała czy między nami mogło coś być więcej, czy mi zależało itd. Moja się o tym dowiedziała choć mówiłem o tym kumplowi...No i ma wielkie pretensję, że jej się to nie podoba, że co ona sobie myśli itp. Dodam, że ona ma swojego "przyjaciela", który jej też tam kiedyś miłość wyznawał i się z nim widuje a ja z tego powodu nie robię nic, może to źle ?
Co o tym myślicie ?
Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi
Może niekoniecznie ona z tym swoim rozmawia o ewentualnym powrocie. Pogratulować kolegów..
zawsze traktuj ją jak równego sobie..
Powinienes walnac w morde teraz temu "koledze" i po prostu odsunac go od siebie,bo to nie jest odpowiedni kandydat na przyjaciela:)
A co do tej sytuacji to co Twoją dziewczynę obchodzi co bylo w przeszlosci?
No zgadzam się z tobą, a co do sytuacji to fakt co ją obchodzi, ale wydaje mi się, że czuje się zagrożona bo tamta koleżanka mi o tym gadała jak już jestem z tą. Było minęło, ale ta cały czas coś czuje i mojej to nie pasuje...I nie wiem co z tym zrobić
"Co o tym myślicie ?"
Myślę, że powinieneś to olać ciepłym moczem i iść na piwo.
Z tego co napisałeś, to wynika, że ona ma bardziej pretensje do Twojej kumpeli niż do Ciebie.
Nie wspominaj o tej koleżance póki co i tyle, a temat powinien zniknąć.
EDIT:
Aaaa - no i kumpla olej
Pimpin' ain't easy, but somebody gotta do it.
Ok Bo dzisiaj się z nią spotykam, i raczej nie reagować na jej focha i obrażalstwo
nomen też dobrze Ci radzi - pogadaj szczerze, o ile z Twoją panną jest opcja na szczerą rozmowę...
Ja domyślnie zakładam, że jak ktoś tu trafia, to już etap szczerych rozmów ma za sobą
Pimpin' ain't easy, but somebody gotta do it.
Ja pierdole, siadasz z nią i rozmawiasz szczerze.
Słuchaj X, żadne fochy nie mają sensu. Nie jestem z tamtą tylko z Tobą. To z TOBĄ nie z nią jestem szczęśliwy. To z TOBĄ nie z nią chcę być.
Zależy mi na Tobie i postaram się aby podobne sytuacje nigdy się nie powtórzyły. Nie ma JA - TAMTA, jestem tylko JA-TY i każdy dobrze o tym wie, a jak nie wie bądź będą jakieś wątpliwości to w dobitny sposób wytłumaczę to tej osobie.
Po cholerę robisz sobie sam sztuczne problemy?
Jeżeli szczera rozmowa nie przynosi efektów wtedy jest problem, póki co nie ma go.
“Be who you are and say what you feel because those who mind don't matter and those who matter don't mind.”