Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Potrzebuję małej analizy mojego zachowania

4 posts / 0 new
Ostatni
PIPS
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Nibylandia

Dołączył: 2014-05-05
Punkty pomocy: 0
Potrzebuję małej analizy mojego zachowania

Witam wszystkich.
Przejdę od razu do rzeczy.
Ja 20 ona 17
Kręce z panną od mniej więcej 5 miesięcy, w oficjalnym związku jesteśmy od około 3 mimo to seks był już wcześniej.
Do tej znajomości podszedłem z ogromnym dystansem, który w sumie dalej utrzymuje niczego nie oczekiwałem i miałem totalnie w dupie co z tego będzie.
Wszystko jak do tej pory układała się dobrze, seksu jest tyle ile oboje chcemy, dziewczyna naprawde się stara sama proponuje spotkania do tego sama wypisuje ogólnie wygląda na szczęśliwą. Aktualnie mam matury i nasze ostatnie spotkania były według mnie naprawde słabe (spacery w których brak było odpowiedniej dawki namiętności jak dla nas).W naszej znajomości brak jest jakichkolwiek wyznań co mi osobiście nie przeszkadza jednak dostaje od czasu do czasu drobne sygnały jakby tego oczekiwała. Dzisiaj równiez zaproponowała byśmy gdzieś wyskoczyli, jednak pod koniec spotkania zauważyłem, że coś jest nie tak. Powiedziała mi, że ostatnio jestem jakby zamknięty w swoim świecie sama do końca nie potrafiła wytrłumaczyć o co jej chodzi ale widziałem, że coś jest nie tak, że coś tu nie gra zakończyłem spotkanie, a chwile pózniej dostałem wiadomość, że w sumie to chodzi jej o to w jaki sposób ostatnio się odzywam "mhm, aha, okej" . Moja pierwsza czerwona lampka jaka się zapaliła to, że stałem się needy druga to, że wpadliśmy w rutyne, a trzecia iż może się jej znudziłem.

Pierwsze pytanie co mogła mieć na mysli
Druga sprawa to moje zachowanie nie wiem totalnie co się ze mną stało ale to tak jakby moja cała pewność siebie i kontroli w związku została zachwiana w sekunde, co nigdy wcześniej mi się nie zdazyło nawet w gorszych sytuacjach.

Dazwid
Portret użytkownika Dazwid
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Sin City

Dołączył: 2012-04-07
Punkty pomocy: 642

Jak dla mnie po tym co napisałeś wnioskowałbym że zależy jej na Tobie więc może rzeczywiście odzywałeś się do niej w chłodny sposób i może to ona zadaje sobie dokładnie te same pytania które Ty zadajesz sobie? Powiedz jej że miałeś ostatnio dużo stresu związanego z maturą i dlatego byłeś trochę nie obecny.
I nie mów jej nic w stylu "przepraszam, postaram się to zmienić" tylko jak zaczną się dla Ciebie wakacje spotkaj się z nią i zafunduj jej jakieś dobre emocje i będzie git.

ElpsyCongroo
Portret użytkownika ElpsyCongroo
Nieobecny
Uwaga! Edytuje i kasuje swoje wpisy!
Wiek: 21
Miejscowość: Pyrtkowice

Dołączył: 2013-05-22
Punkty pomocy: 819

Przeanalizuj swoje zachowanie i dojdź do wniosków czy masz sobie coś do zarzucenia. Jeśli bardzo się zmieniłeś to masz. Jeśli nie to przecież od zawsze taki byłeś i pewnie jej to zaczęło przeszkadzać.
Mogłeś też tak jak piszesz zmienić się w minimalny sposób ze względu na matury.

Dziewczyna powinna wiedzieć że matury to stres i dać ci luzy bez napinki na swoją osobę. Ja przynajmniej tak bym zrobił gdyby moja dziewczyna miała matury. Dałbym jej po prostu odetchnąć aby zajęła się nauką.

Wyluzuj. Powodów może być wiele, pms, okres, a także to co piszesz czyli minimalna zmiana.

Skup się na nauce. A na następnym spotkaniu wyczuj sprawę. Bo największy błąd popełnisz jeśli zamiast myśleć o przyszłości zajmiesz się panną.

Gorzej by było jakbyś był needy. Bo teraz pokarzesz trochę zainteresowanie i dziewczyna puści, bo zauważy zmiany.

Rutynę odbijesz po maturach. Związek nie kończy się z dnia na dzień. Teraz dała ci sygnał, jak wcześniej nie było po niej widać to masz jeszcze czas.

Powstałem z rynsztoku by nie żyć jak szmata.

shaker
Portret użytkownika shaker
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2012-01-17
Punkty pomocy: 452

Powiedziała Ci przecież o co chodzi. W czym problem? Słuchaj tego co mówi - to też pomaga.