Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Ponad 2 letni związek. Czy jest kardiolog na sali ?

43 posts / 0 new
Ostatni
salihamidzic
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-27
Punkty pomocy: 4
Ponad 2 letni związek. Czy jest kardiolog na sali ?

Krótko

[Ja] = 1992 r
[Ona] = 1995 r
[Czas związku] = 2 lata(od poznawania 3)

Wiadomo raz było lepiej raz gorzej. 1 rok związku byliśmy na odległość (6h autobusem)

Nastepny rok razem (nie mieszkalismy razem) .

[ona] - ciężki charakter, z niska samoocena i troche fochacz z problemami z dotrzymaniem obietnicy czy mowieniem prawdy. Świetnie odwraca kota ogonem. Jeśli chodzi o pozytywy. Jest bardzo ciepłą osoba, na kazdym kroku pokazuje, że kocha. Robi niespodzianki, robi wszystko bym byl szczesliwy. Lubi imprezy i zabawe z dodatkiem alko.

[ja] - Byly sportowiec, maniak tego co zdrowe, lubie miec racje, mam duze poczucie humoru, flirciarz, spore powodzenie u kobiet, nie lubie alko i imprez. Takze pokazuje na każdym kroku, że kocham, umiem robić spontaniczne niespodzianki. Mam mega wyobraznie ale zero cierpliwosci. Mam gorącą głowę.

[do rzeczy]

Było raz lepiej, raz gorzej. Były kłótnie ale bez cichych dni. Nie było zadnej zdrady chociaż zdarzały się kłótnie. Niestety. Mojej dziewczynie nie udalo sie na studiach i zmieniła kierunek oraz miejscowość. Ja mam tu prace ale generalnie nic więcej mnie nie trzyma. Wspieralem ja w decyzji o przeprowadzce ale powiedzialem, ze zwiazek na odleglosc nie ma sensu. Teraz 3,5 h od siebie jesteśmy. Ona weszla w nowe towarzystwo, imprezy co drugi dzień, picie(nie na umor). Z poczatku nie tesknilem ale zaczęło mi odbijac. Napisalem jej, że tęsknię itd. Ona odpowiedziala, że mnie kocha i jej część zawsze będzie moja ale przez te 2 miesisce bez siebie przemyslala wszystko i oswajala sie ze swiadomoscia że to koniec szczególnie jak powiedzialem że w jej miescie siebie nie widze (Olsztyn) . Dodala, że teraz chce się bawic. W Warszawie czula się jak zamknieta w klatce, nigdzie nie wychodzilismy, ciagle to samo (wiem zjebalem). Pojechalem do niej. Nie bede tu streszczal tego wszystkiego bo za dlugo wyjdzie.

Pojechalem przed wczoraj do niej. Poznalem jej koleżanki i dwóch kolegow. Naprawde swietni ludzie. Trochę denerwuje mnie, że moja byla pije więcej, imprezuje sporo i przeklina więcej. Wkurza mnie nawet że pije energetyki (hah tak idiota) .

Poszlismy na schody i powiedziala mi szczerze - Kocham Cie ale juz malo. Szczególnie jak napisales ze zmarnowalam twoje 3 lata (idiotyczny sms pod wplywem emocji). Szczególnie, że mowilem że nie chce tego i że nie mam powodow isc do tego Olsztyna. Ona nie wie jak by to wygladalo. Tez by nie potrafila codziennie pytac , dzwonić i pytac - co tam -. Wie, że jestem zazdrosny i wie, że bardzo dużo tez popelnila błędów. Ale teraz nie chce chyba nic. Na pewno nie da się kontynuować. Trzeba by bylo zacząć jakby od nowa. Podziekowalem jej. Ulzylo mi. Poszly mi trochę łzy a ona -wez sie ogarnij bo zaraz zarobisz po łbie Laughing out loud .

[zakonczenie]

Pobylismy trochę i w związku, że już bylo zaplacone wszystko i zaplanowane - zaprosiłem ją do hostelu.

Podsumowalismy nasz związek, było kupe smiania, żartów. Usiadlem na nią i wspominałem różne historie. Dowiedzialem się tez ciekawych rzeczy. Później zblizylem twarz do jej buzi i zaczęliśmy sie całować... pelni pasji, radosci, jak dzieciaki na poczatku związku. Zrobilem jej masaż ciala. (rece i jezyk działały), przytulilismy sie tak cholernie mocno. Gdy przyszedl czas snu położyła swoja glowe mi na klatce, ja ją objalem, ona złapała mnie za rękę i taak cholernie mocno byliśmy przytulni jak nigdy. W nocy sie przebudzilismy, ciagle bedac w uściskimu spytalem o czym myśli. Ona, że o tym co by bylo gdybysmy sprobowali byc razem nadal. Dopytalem co wymyslila a ona, że nie wie... szepalem na ucho jej , że chciałbym by ta noc sie nie skończyła. I poszlismy spac. No i odjechem na drugi dzień.

[JEŚLI DOTRWALES DO TEGO MOMENTU TO CHOLERNIE PROSZE CIĘ O RADĘ, O POMOC]

co mam zrobić? Nie odzywac sie ? (12.12 koncert mamy isc na Tedego w Olsztynie) ?

Bo jeśli będę pisal to nic nie zmieni chociaż jak widzicie - kochamy się. Wiem, że często płacze za mną. Pije także. . .

Panowie a może rzucić wszystko i jechać od nowego roku i ją poznawac od nowa... Co zrobić ? Myślę, że oboje chcemy byc razem kiedys.
Wywolywac zazdrosc wstawiajac dziecinne fotki z przyjaciolkami na portalach ? Przeczekac ten glupi wiek jej i zaatakowac za jakis czas ? Nie wiem. A jeszcze cholera mnie bierze bo np. ja chciałem z nia posłuchać kilka nutek (niechetnie podchodzila do tego a teraz mowi ze jej sie wkrecilo jak ktos inny jej pokazał)

Działać czy olac ? Help me

Zapowiedzialem jej juz kilka zmian w moim zyciu. Tzn kurs trenerski, operacja korekcji ucha, kurs tanca, kupno auta. Odp ze fajniee

Ulrich II
Portret użytkownika Ulrich II
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 34
Miejscowość: .

Dołączył: 2012-12-25
Punkty pomocy: 5415

wiek, odległość, nowe towarzystwo, dorastacie,zmieniacie się, ona tez chce spróbować czegoś innego
reszta to myślę, że to tylko słowa pod wpływem emocji i miłe zakończenie

Zapowiedzialem jej juz kilka zmian w moim zyciu. Tzn kurs trenerski, operacja korekcji ucha, kurs tanca, kupno auta.

typowa klasyka, chwalenie się co ty tam nie zrobisz
a zrobisz ?
czas pokaże

poczytaj klasyki, blogi BANEa
a resztę sobie dopowiedz Wink

they hate us cause they ain't us

salihamidzic
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-27
Punkty pomocy: 4

dzięki za podpowiedz.

Zrobie Smile

pierwsze - korekta ucha lekko odstajacego.

salihamidzic
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-27
Punkty pomocy: 4

czyli niech sie dzieje wola nieba ? Wrocic do tematu za 3-4 lata ?

salihamidzic
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-27
Punkty pomocy: 4

o ile ten temat będzie aktualny i będzie chęć

Ulrich II
Portret użytkownika Ulrich II
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 34
Miejscowość: .

Dołączył: 2012-12-25
Punkty pomocy: 5415

Wg. mnie ognisko jeszcze pali się, tylko musisz dorzucić "drewna"

na odległość ?
to sporo tego drewna pójdzie
musi tartak kupić
Smile

they hate us cause they ain't us

salihamidzic
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-27
Punkty pomocy: 4

Co masz na myśli ? To wazne...

salihamidzic
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-27
Punkty pomocy: 4

czyli co zrobić

salihamidzic
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-27
Punkty pomocy: 4

Siedze wczoraj przed tv i nagle dzwoni telefon, mojej byłej numer. Odbieram a tu w sluchawce głos jej koleżanki. Dowiedzialem się, że jestem dupek poniewaz nie chciałem spróbować na odległość byc z moją była, dowiedziałem się, że koleżanka jest wzrokowcem i widzi, że coś będzie między była a takim Areczkiem, dowiedziałem się, że mam przestać pisac bo była ciągle zła (wtf od rozstania nic nie napisalem), dowiedzialem się, że mam pozdrowienia od Areczka oraz to, że moj związek byl słaby itd (byla opowiada bzdury na lewo i prawo). Napisalem bylej na fb o całej zaistnialej sytuacji, opisalem wszystko czego sie dowiedzialem dodając, że jestem ciekawy jakie konsekwencje wyciągnie z tej akcji bo gdybym to ja zrobił to bylbym skreslony. Po chwili dzwoni telefon. Odbieram a w sluchawce slysze facia jakiegoś a w tle glos mojej bylej. Nie interesowalo mnie co chce mi powiedzieć popapraniec ten i sie rozlaczylem. Byla odp mi, że to dla jej dobra poniewaz ja pol roku nie walczylem (2miesiące tak naprawde) i że to są jej przyjaciele i zawsze jej pomogą.

Powiem szczerze że śmieje się bo ta przyjazn po to by ryja zalac i isc na impreze. Skoncza sie studia to i przyjaciele odejdą. Wtedy zostanie jej droga do mnie. Jednak nigdy nikt mnie tak nie upokorzyl... Ławka rezerwowych nie będę i nie ma powrotu ona.

jassio23
Nieobecny
Wiek: 33
Miejscowość: Szczecin

Dołączył: 2015-10-06
Punkty pomocy: 2

Ja pierdole...i myślisz że będzie lepiej jak będziesz miał proste ucho, auto itd??

salihamidzic
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-27
Punkty pomocy: 4

tak. bede mial jeden kompleks mniej

salihamidzic
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-27
Punkty pomocy: 4

germanistyka. Ciężki kierunek na UW w dodatku. Nie chodzilismy na imprezy :/ byla na 2-3 ze mna w ogole

salihamidzic
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-27
Punkty pomocy: 4

pojde na kurs tanca. Bede umial tanczyc. Bede chodzil na imprezy (nie tak często ale od czasu do czasu) jej tez nie bede zabralnial pojsc (oczywiście z mniejsza częstotliwością)

a może zapomniec i jak będę cos czul to spróbować poderwac od nowa a ona mając w pamięci ost pożegnanie nie będzie potestowala. Nie wiem :/

salihamidzic
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-27
Punkty pomocy: 4

Wiesz ja mam takie cos jak to mowia zawsze narucham klopotow Laughing out loud

gdy ide na impreze to tez nie chce sie lać (ale chybs to tez nie te czasy) .

Chce lepiej tańczyć. Najtrudniej zacząć. Naprawde slabo tancze. A kurs tanca to zawsze nowe znajomości.

Tak to prawda. Ona sama nie wie czego chce i mam wrażenie ze jest zaczarowana tym nowym życiem, ktore jest całkiem fajne

salihamidzic
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-27
Punkty pomocy: 4

siedze wczoraj przed tv i nagle dzwoni telefon, mojej byłej numer. Odbieram a tu w sluchawce głos jej koleżanki. Dowiedzialem się, że jestem dupek poniewaz nie chciałem spróbować na odległość byc z moją była, dowiedziałem się, że koleżanka jest wzrokowcem i widzi, że coś będzie między była a takim Areczkiem, dowiedziałem się, że mam przestać pisac bo była ciągle zła (wtf od rozstania nic nie napisalem), dowiedzialem się, że mam pozdrowienia od Areczka oraz to, że moj związek byl słaby itd (byla opowiada bzdury na lewo i prawo). Napisalem bylej na fb o całej zaistnialej sytuacji, opisalem wszystko czego sie dowiedzialem dodając, że jestem ciekawy jakie konsekwencje wyciągnie z tej akcji bo gdybym to ja zrobił to bylbym skreslony. Po chwili dzwoni telefon. Odbieram a w sluchawce slysze facia jakiegoś a w tle glos mojej bylej. Nie interesowalo mnie co chce mi powiedzieć popapraniec ten i sie rozlaczylem. Byla odp mi, że to dla jej dobra poniewaz ja pol roku nie walczylem (2miesiące tak naprawde) i że to są jej przyjaciele i zawsze jej pomogą.

Powiem szczerze że śmieje się bo ta przyjazn po to by ryja zalac i isc na impreze. Skoncza sie studia to i przyjaciele odejdą. Wtedy zostanie jej droga do mnie. Jednak nigdy nikt mnie tak nie upokorzyl... Ławka rezerwowych nie będę i nie ma powrotu ona.

Kalili
Portret użytkownika Kalili
Nieobecny
Powiedzcie, jakie ja mam mieć fantazje erotyczne...
Wiek: 24
Miejscowość: Sydney

Dołączył: 2013-01-28
Punkty pomocy: 110

Ja bylem w zwiazku z kobieta 2 lata. Ja Krakow, ona Lubin. 7h autobusem. Ciagnelismy to ponad pol roku ja jezdzilen i ona. Problem byl taki ze ja mecze na weekend a ona studia i dawalismy rade. Tylko u mnie bylo na odwrot, bo ja raczej bylem taki jak Twoja kobieta, a ona taka jak Ty ☺
Po czym transfer do Anglii i ona chciala jechac, rzucic studia i pojechac za mna. Poklocila sie z cala rodzina bo wkladali w nia kase.. miala przyjechac jak skonczy studia ale dla mnie po czasie juz to nie mialo sensu. Zakonczylem to.

Do czego zmierzam: jesli bedzie chciala dacie rade na odleglosc jakis czas ale wydaje mi sie, ze ona juz nie chce.. nie tak bardzo jak wczesniej. Kiedy sie zobaczycie zawsze bedzie sentyment i czas bedzie fajny ale nic poza tym stary.. mowie na swoim przykladzie moge sie mylic.

Ciezki temat.

A co Tobie radze ?
Chyba nie powinienes rezygnowac z pracy i z miejsca gdzie Ci jest dobrze dla baby. Pojedziesz tam a ona po 4miesiacach stwierdzi, ze sory kotek ale ja juz nie chce z Toba byc i wtedy jestes w dupie na calej lini. Bo nie jestes u siebie, nie masz baby i bedziesz sie czyl chujowo..

Uśmiechaj sie.

salihamidzic
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-27
Punkty pomocy: 4

dzięki za bardzo ciekawa opinie

.

Na razie chyba to jest za świeże wszystko. Pojde na ten koncert i zapewne będzie chciała isc do hostelu. Wtedy powiem ze juz nie jesteśmy razem i nie mogę

salihamidzic
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-27
Punkty pomocy: 4

ok ale ja tu nie wymienilem miliona rzeczy, ktore o miłości świadczą. Masz rację ale nie mogłem wszystkiego opisać bo by zajelo to mase miejsca. Cieszę się, ze napisałeś. Jesteś najczesciej czytanym gosciem na tym forum przeze mnie

salihamidzic
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-27
Punkty pomocy: 4

Rozstalismy sie z konkretnego powodu.

salihamidzic
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-27
Punkty pomocy: 4

Wiesz co myślę ? Że miłość jest zajebiscie smutna skoro nie ma nic znaczenia. Jakby na koniec bylo ch..wo to byście mowili ze nie zalezy jej. Jak bylo tak jak bylo to tez jej nie zależy Smile To co powinna zrobić żeby pokazać ze zależy ?
90% wpisów jest o tym by dac sobie spokoj bez konkretów. Pare frazesow ktore jest pod każdym tematem. Zupelnie tak jakby ktos stosowal kopiuj wklej.

salihamidzic
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-27
Punkty pomocy: 4

masz rację. Dobra koncze pierdolic. Mam 23 lata. Do 30-40-50 jeszcze zdążyło by sie 30-40-50 razy zjebac i naprawić. Wydaje mi sie, przynajmniej mialem taki pomysl żeby nie zawracac sobie nia glowy, wyzbyc się emocji i napisac, spotkac się za te 5 lat. Ona będzie dojrzala (chyba) ja tez i wtedy kto wie ale z drugiej strony staje sie pier...m zakladnikiem i mając 28 lat moge sie bardzo rozczarowac. Mam spore powodzenie ale w związki na pewno predko nie wejde. Tylko zabawa. Ide na miasto właśnie powuglupiac sie. Ona idzie za tydzień z kims na wesele. Nie ruszylo mnie to i wiesz co ? Chyba trzeba "cleanerem" wyczyscic smieci z glowy bo teraz nie ma nawet specjalnych uczuc. Ani zlosci ani zazdrosci. Zajebiscie sie stalo, że powiedziala mi prawde. Tydzień temu "wylem" do ksiezyca . A teraz jest duzo lepiej

salihamidzic
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-27
Punkty pomocy: 4

Wiem że za pare lat będą inne emocje i wszystko może być. Pisze czasem z byłą byłą i nie ma negatywnych emocji mimo jej zdrady. Jest ok bo wiem ze bylem idiota i sie jej nie dziwię ze puscila mnie kantem

salihamidzic
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-27
Punkty pomocy: 4

dodam, że nie chce wracać teraz. To by było bezsensowne ale od 2016 roku. W grudniu idziemy na koncert. Zapewne będzie myslala, że wezme ją do hostelu. Nie zrobię tego więc do mnie napisze czy może wpasc. Powiem ze nie (raczej tak trzeba) jesteśmy razem i niech zostanie w akad

Kalili
Portret użytkownika Kalili
Nieobecny
Powiedzcie, jakie ja mam mieć fantazje erotyczne...
Wiek: 24
Miejscowość: Sydney

Dołączył: 2013-01-28
Punkty pomocy: 110

Ty juz wszytsko sobie zaplanowales i wiesz jak bedzie w takim razie powiedz mi Wisla wygra dzisiaj z Termalika, bo mam troche zaoszczedzone i chetnie postawie za kilka tysiecy zaklad i kilku uzytkownikow rowniez ☺

Ja Cie zaskocze, ze zycie pisze rozne scenariusze. Co zrobisz jak nie dojdzie do koncertu, bo znajdzie sobie innego facia, ktory jej da takie kurwa emocje ze bedzie sikac. Myslisz, ze bedzie patrzec wstecz i myslec o Tobie TO SIE KURWA MYLISZ.

Uśmiechaj sie.

salihamidzic
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-27
Punkty pomocy: 4

Sporo goli powinno byc Smile

ale mam nadzieję ze Wisla wygra z 2:1/3:1

Kalili
Portret użytkownika Kalili
Nieobecny
Powiedzcie, jakie ja mam mieć fantazje erotyczne...
Wiek: 24
Miejscowość: Sydney

Dołączył: 2013-01-28
Punkty pomocy: 110

No widzisz. Masz odpowiedz jakie zycie jest nieprzewidywalne.

Mamy 80min i jest 0-0, a teraz to wprowadz w swoije zycie ☺
Przejebales wlasnie. Ja kilka tysiecy, a Ty zwiazek hehehhe

Uśmiechaj sie.

salihamidzic
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-27
Punkty pomocy: 4

Hehe Smile dobrze że nie gralem (..)

spoooko naprawde nie siedze i nie płacze Pomoglo mi to że byla szczera. Pytam tak o. Jest swiatna dziewczyna i chciałbym by czas imprez minal i by siie ogarnęła

salihamidzic
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-27
Punkty pomocy: 4

to nie pójdę na koncert

koncert 30

autobus 60 Laughing out loud

Nic sobie nie założyłem, nic nie zaplanowałam.

Tak tylko pytam o przyszlosc. Czy zniknac czy nie znikać itd

salihamidzic
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-27
Punkty pomocy: 4

siedze wczoraj przed tv i nagle dzwoni telefon, mojej byłej numer. Odbieram a tu w sluchawce głos jej koleżanki. Dowiedzialem się, że jestem dupek poniewaz nie chciałem spróbować na odległość byc z moją była, dowiedziałem się, że koleżanka jest wzrokowcem i widzi, że coś będzie między była a takim Areczkiem, dowiedziałem się, że mam przestać pisac bo była ciągle zła (wtf od rozstania nic nie napisalem), dowiedzialem się, że mam pozdrowienia od Areczka oraz to, że moj związek byl słaby itd (byla opowiada bzdury na lewo i prawo). Napisalem bylej na fb o całej zaistnialej sytuacji, opisalem wszystko czego sie dowiedzialem dodając, że jestem ciekawy jakie konsekwencje wyciągnie z tej akcji bo gdybym to ja zrobił to bylbym skreslony. Po chwili dzwoni telefon. Odbieram a w sluchawce slysze facia jakiegoś a w tle glos mojej bylej. Nie interesowalo mnie co chce mi powiedzieć popapraniec ten i sie rozlaczylem. Byla odp mi, że to dla jej dobra poniewaz ja pol roku nie walczylem (2miesiące tak naprawde) i że to są jej przyjaciele i zawsze jej pomogą.

Powiem szczerze że śmieje się bo ta przyjazn po to by ryja zalac i isc na impreze. Skoncza sie studia to i przyjaciele odejdą. Wtedy zostanie jej droga do mnie. Jednak nigdy nikt mnie tak nie upokorzyl... Ławka rezerwowych nie będę i nie ma powrotu ona.

Xixee
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: 3miasto

Dołączył: 2014-02-25
Punkty pomocy: 31

Laska ewidentnie Cie juz nie chce,studia chce sie wyszalec...
a Tobie mowi,ze moze bo mowi to chcesz uslyszec (czytaj. jestes taki slaby,ze nie wezmiesz tego na klate- jej mysli) po prostu ODETNIJ SIE,fajnie bylo czesc i tyle Smile

Badz mezczyzna,a nie chlopcem i wez to na klate zreszta z tego co mowisz znajdziesz sobie inna,nim sie obejrzysz zapomnisz o swojej Wink

salihamidzic
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-27
Punkty pomocy: 4

Siedze wczoraj przed tv i nagle dzwoni telefon, mojej byłej numer. Odbieram a tu w sluchawce głos jej koleżanki. Dowiedzialem się, że jestem dupek poniewaz nie chciałem spróbować na odległość byc z moją była, dowiedziałem się, że koleżanka jest wzrokowcem i widzi, że coś będzie między była a takim Areczkiem, dowiedziałem się, że mam przestać pisac bo była ciągle zła (wtf od rozstania nic nie napisalem), dowiedzialem się, że mam pozdrowienia od Areczka oraz to, że moj związek byl słaby itd (byla opowiada bzdury na lewo i prawo). Napisalem bylej na fb o całej zaistnialej sytuacji, opisalem wszystko czego sie dowiedzialem dodając, że jestem ciekawy jakie konsekwencje wyciągnie z tej akcji bo gdybym to ja zrobił to bylbym skreslony. Po chwili dzwoni telefon. Odbieram a w sluchawce slysze facia jakiegoś a w tle glos mojej bylej. Nie interesowalo mnie co chce mi powiedzieć popapraniec ten i sie rozlaczylem. Byla odp mi, że to dla jej dobra poniewaz ja pol roku nie walczylem (2miesiące tak naprawde) i że to są jej przyjaciele i zawsze jej pomogą.

Powiem szczerze że śmieje się bo ta przyjazn po to by ryja zalac i isc na impreze. Skoncza sie studia to i przyjaciele odejdą. Wtedy zostanie jej droga do mnie. Jednak nigdy nikt mnie tak nie upokorzyl... Ławka rezerwowych nie będę i nie ma powrotu ona.