Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Początek podrywania kobiety a stać się zainteresowaniem z jej strony

15 posts / 0 new
Ostatni
Lookas
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Kielce

Dołączył: 2012-10-31
Punkty pomocy: 0
Początek podrywania kobiety a stać się zainteresowaniem z jej strony

Witam Panowie, z góry mówię że nie chodzi mi o użalanie się nad sobą ale o popełnione błędy i wyciągnięte wnioski dla mnie i nie ukrywam chciałbym ten temat rozgryźć , w skrócie opowiem wam móją aktualną historię z pewną kobietą. Poznaliśmy się przez nasze wspólne zainteresowanie jakim jest religia i sport w kierunku siłowni i dobrej sylwetki, znalazłem jej profil na insta gramie i tak z głupia zaczołem pisać, znalazłem jej największe zainteresowanie i tak zaczęliśmy rozmawiać jak to na początku zawszy bywa, cały czas rozmawialiśmy nie ciągnołem na siłę rozmowy, widać było zainteresowanie z jej strony po 2 miesiącach wróciłem z Belgii
i umówilismy się na spotkanie, wszystko było ok, za tydzień zaproponowałem spotkanie ona powiedziała pewnie ale że jest na studiach lekarskich i ma teraz sesje i bardzo dużo nauki więc powiedziała że da mi znać w weekend, w weekend napisała że jest przeziębiona, więc ok może tak być, już później widać było po rozmowie z nią zaczęła miec mniejsze zainteresowanie , z mojej strony nic na siłę i nie latałem za nią, zadzwoniłem za tydzień żeby porozmawiać i powiedziałem że będę w Krakowie gdzie aktualnie studiuje i moglibyśmy wyjść gdzieś, powiedziała że pewnie ale na 2, 3 godziny bo czas przed egzaminami ją goni, więc ok, wieczorem napisała że przeprasza bo jednak się nie wyrobi z ogarnięciem wszystkich tematów i nie da rady wyjść, więc napisałem ok rozumiem, za parę dni się sama odezwała co słychać, ostatni weekend byłem w kraju i podczas rozmowy powiedzialem jej że za parę dni wyjeżdżam do Belgii zapytała na ile, powiedziałem że na miesiąc a ona zero zainteresowania spotkaniem tylko powiedziała ze nie długo więc ok nie odzywałem się tydzień ona też, po tygodniu zadzwoniłem miło nam się rozmawiało dużo mówiła o egzaminach co robiła też zadawała pytania, i tu jest Panowie główne pytanie czy zmniejszenie zainteresowania z jej strony faktycznie spowodowane jest nauką i stresem przed egzaminami czy shit test albo błędu z mojej strony, chciałbym porozmawiać na ten temat jeśli chodzi o szczegóły proszę pytajcie

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3936

Setki takich samych tematów.

Kobieta zainteresowana Tobą i spotkaniem znajdzie czas, a jak coś jej wypadnie to sama zaproponuje termin.

Analogicznie kobieta która ma w dupie oleje i nie dojdzie do spotkania.

Poczytaj o trzech fazach uwo, atraction, comfort i seduction i pomyśl czego zabrakło.

hakuzery
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 43
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2019-04-23
Punkty pomocy: 22

Czy zainteresowanie religią, może oznaczać, że jest osobą religijną?
Bo jeżeli tak, to ten fakt plus to że ma ciężkie studia i czas przedsesyjny, powinny cię naprowadzić na odpowiedź.

MrG
Portret użytkownika MrG
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2019-01-11
Punkty pomocy: 667

Laska ma cie w dupie.
Jakby sie chciała spotkać to by przyszła nawet z katarem w czasie sesji po ciężkim dniu pracy.
Nie szukaj przyczyny tylko daj sobie z nią spokój

raq7
Portret użytkownika raq7
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Xyz

Dołączył: 2015-09-27
Punkty pomocy: 430

Next i chuj.
Złote rady z tej strony brane tak na 1 do 1.

Mam jednak kilka "ale".

Po pierwsze.
Potrafię zrozumieć, że laska w środku sesji na kierunku, gdzie trzeba się uczyć a nie tylko chodzić może nie mieć czasu. Chociaż zgodze się, że jakby baaaaaaaaardzo chciała, to by pewnie ten czas znalazła.
Natomiast jak widać, nie potrafi go znaleźć dla typa, którego raz widziała w życiu i trochę z nim popisała.

Napisałeś, że spotkanie było "ok". Co to znaczy?
Wnioskuję, że nie miała kisielu w majciorkach, nie okazałeś się rycerzem na białym koniu i nie powaliłeś jej na glebę, by miała maślane oczka i czekała na każdą wiadomość od Ciebie z wywieszonym językiem.
Było ok.

Skoro było ok, to nie dziwie się jej, że nie inwestuje w relacje, która w sumie jest już na starcie upośledzona, skoro ona w Krakowie a Ty tam Belgia i czasem Polska.

Po 3. Czy Ty w ogóle przekazałeś jej jakieś zainteresowanie jej na poziomie seksualnym? Wiesz, że interesuje Cię jako potencjalna dziewczyna a nie koleżanka. Bo jak na tym spotkaniu gadaliście o hobby a w tym wszystkim wiadomościach też o hobby i nie było kierowania rozmów na tory mężczyzna/kobieta i wątki seksualne, czy jeszcze lepiej - niewerbalnie jej to komunikować, że Ci się podoba, to w sumie dla niej możesz być kolegą dla którego podczas sesji nie znalazła czasu.

Po 4. Skoro Ci odpisuje - co prawda mniej, to znaczy, że jeszcze kompletnie tego nie zjebałeś.
Relacje z kobietami to nie jest wojna na zasadzie wygrał przegrał. Tu chodzi o to, by wyszło git. Racja jest mniej znacząca i honor.
Sam - nawet świeży przypadek z grudnia tamtego roku. Poznałem taką laskę w 2019 też gdzieś w grudniu roku ale też jakoś bez rewelacji się układała znajomość. JA miałem trochę inne priorytety i tylko taki kontakt utrzymywaliśmy sporadyczny. Na spotkania się wykręcała to jej w sumie jakoś nie cisnąłem o to. Aż w grudniu napisałem jej życzenia i kontakt odżył. Na początku roku mnie zaprosiła do siebie "na piwo" Smile Jak już na łóżku leżeliśmy to się jej spytałem jak to było z tymi spotkaniami i czemu tak trochę kręciła. To opowiadała, że akurat była w tym czasie bardzo zajęta i bla bla bla. Bywa.
Ja Ci polecam po prostu nie napalać się na tą pannę i nie traktować ją jakoś priorytetowo.
Nie inwestować tyle czasu ani wysiłku i pozwolić jej zrobić jakiś ruch. Kończ pierwszy z nią rozmowy, zostawiaj jakieś haczyki, nutkę niedosytu, ciekawości itd.

Chociaż dalej nie rozumiem czemu próbujesz inwestować w laskę na odległość, gdzie to wszystko o czym napisałem, jest 10x trudniejsze? Przecież to już na starcie jest jakieś upośledzone i nie rokuje.
Może ta Danutka, po naradzie w sztabie koleżanek stwierdziła, że nie ma sensu. Albo też nie zareklamowałeś się tak, by czekała z utęsknieniem jak Penelope na swojego Odysa aż ten wróci z Itaki, znaczy Belgii.
Who knows.

Tak czy siak uważam, że rada next i chuj nie zawsze się sprawdza. Jest w sumie najłatwiejsza, bo pozwala uchronić kruche męskie ego przed poniewierką w sytuacji gdy laska po pierwszym spotkaniu sama się nie wdrapuje na bolca i nie ślini się na myśl o kolejnych a sytuacja nieco się skomplikowała i trzeba trochę pokminić.

"Kutas wie czego chce, lecz mądry nie jest".

Lookas
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Kielce

Dołączył: 2012-10-31
Punkty pomocy: 0

Dobrze mówisz, jeśli chodzi, to tylko czas pokaże więc mówisz olać na jakiś czas może to w niej zasieje jakieś myśli jeśli nie i się nie odezwie czyli next bo nie ma nic głupszego jak wypytywanie jej jak ona to widzi, po pierwszym spotkaniu z czasem zaczela traktować mnie jako kolege bo nie było tego łał,bardzo możliwe, powiem szczeze że chciałbym to rozgryźć jeszcze i wzbudzić zainteresowanie z jej strony

raq7
Portret użytkownika raq7
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Xyz

Dołączył: 2015-09-27
Punkty pomocy: 430

Ta rada next jest raczej dla ludzi co nie potrafią zbytnio olewać.
Są nadgorliwi i za bardzo chcą. Deklaracji od kobiety na tu i teraz.
Więć next dla nich działa, bo te bidulki bez tego by jeszcze większych szkód narobiły; sobie i tej kobicie.

Jeśli potrafisz być elastyczny wobec kobiet, nie reagować jak urażona cipa unosząca się honorem jak laska się nie rzuca w ramiona po 1 spotkaniu to możesz kombinować.

Moim zdaniem jak laska ma dużo na głowie, stres, egzaminy itd, to dowalanie jej jeszcze jakiś łajzowatych tekstów jak te wyżej raczej nie pomoże tej relacji. Wiesz. Generalnie u podstaw dynamiki relacji leży to, iż ta druga osoba musi CHCIEĆ. Po prostu musi mieć jakąś motywację do tego by kontynuować znajomość. Wypytywanie się jak łajza "jak ona widzi znajomość" w sytuacji gdzie ona ma masę egzaminów raczej w tym nie pomoże.
Ja bym bardziej postarał się być empatyczny i wczuwający się w jej sytuację. No i nie nachalny. Raczej na pozytywnych emocjach budowałbym to wszystko i ich dawaniu a nie dowalaniu jakiejś frustracji ze swojej strony.

Ale tak z tego co piszesz, to myślę, że to spierdolisz bo za bardzo tu coś kombinujesz i już Ci za bardzo zależy a to było tylko 1 spotkanie.
Odpuść sobie ją, spróbuj poznawać jakieś inne panny a z tą skup się na tym by było fajnie we wszystkim co robisz ale też dawkuj. Niech sama zacznie też coś robić i się starać. No i kieruj relację na tory jakie chcesz a nie czaj się tam jako krypto przyjaciel.
Nie tego przecież chcesz.

"Kutas wie czego chce, lecz mądry nie jest".

Lookas
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Kielce

Dołączył: 2012-10-31
Punkty pomocy: 0

Dzięki za radę, świetnie to wszystko ujoles Smile

Lookas
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Kielce

Dołączył: 2012-10-31
Punkty pomocy: 0

Mógłbym mi doradzić w jaki sposób ta relacje kierować w stronę związku nie przyjaźni?

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3936

Gościu drogi, jesteś ponad 8 lat na stronie, dawno już powinieneś wiedzieć jak to zrobić.

Napisałem Tobie wyżej od czego masz zacząć poszukiwania odpowiedzi, ale zachowujesz się jak leń smierdzący i czekasz na gotowy przepis, żeby ktoś Ci "pod ryj" podstawił.

Jak nie umiesz po angielsku to tu masz po polsku, czytaj i działaj według tego:

https://www.podrywaj.org/eka_3_p...

P.S.

Nie pisze się "ujoles" tylko ująłeś.

dakmen
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Szczecin

Dołączył: 2019-06-28
Punkty pomocy: 565

i podczas pisania zwracaj uwagę na gramatykę. Nie ma ludzi co nie popełniają błędów gramatycznych, ale takie pisanie cytuje:
" ciągnołem, zaczołem ujoles " ma też duży wpływ na zaintersowanie kobiety. To nie sa literówki tylko wielbłądy.
Chyba, że wyglądasz jak Brad Pitt to wtedy kobiety Ci wiele wybaczą Wink

Niektóre kobiety są po to, by je wielbić, inne – żeby je bzykać. Problem mężczyzn polega na tym, że ciągle mylą pierwsze z drugimi.

ann39
Portret użytkownika ann39
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Płock

Dołączył: 2017-02-10
Punkty pomocy: 453

Ona nie jest toba zainteresowna.
Szuka tylko adoracji.
Nic nie ugrasz

sequel87
Portret użytkownika sequel87
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Jaworzno

Dołączył: 2018-07-27
Punkty pomocy: 3176

"chciałbym to rozgryźć jeszcze i wzbudzić zainteresowanie z jej strony"

Zapytaj czy lubi gospel, poszlibyście razem... tam jest kościół i emocje. Chris tak Heather wyrwał. A potem kolacja we dwoje i seks w złotych szatach, szalony..by uwolnić od czasu do czasu demona. To wtedy tak.
No bo jak laska ma zainteresowanie religia i jak facet nawija kilka dni o religi i ze chodzi tez do kościoła bo chce pokazać ze maja wspólne zainteresowanie i wydawałoby się ze wspolny język no to to nigdy nie zadziała. A przynajmniej nie w tej tematyce Wink

dakmen
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Szczecin

Dołączył: 2019-06-28
Punkty pomocy: 565

poczytaj sobie też tego bloga, a innych na stronie jest wiecej, wiec zachęcam do lektury.
https://www.podrywaj.org/poczatk...

Niektóre kobiety są po to, by je wielbić, inne – żeby je bzykać. Problem mężczyzn polega na tym, że ciągle mylą pierwsze z drugimi.