Witam to moj pierwszy post na forum, mam problem z pewna dziewczyna.
Poznalem jakos w tamte wakacje dziewczyne gdzies w internecie, juz nawet nie wiem gdzie dokladnie. Ogolnie na dziewczyny zawsze mam wywalone. Troche popisalismy, pozniej przestalismy ale po jakis 3 miesiacach od wakacji znowu czasami pisalismy ze soba. Po pewnym czasie nawet byly nudesy i relacja przestawila sie bardziej na zabawe przez internet. Na poczatku lipca spotkalismy sie w wiekszym miescie (oboje mielismy okolo 40 km do tego miasta) i wynajelismy apartament. Kupilismy sobie 2x0,5l smakowa i wypilismy jakos ponad flaszke we dwojke. (Ona lubi sie czasami napic ale nie do takiego stanu zeby jej odpierdzielalo wiec w sumie spoko) Po jakims czasie sie zaczelismy calowac, a po chwili trafilismy do lozka. Niestety nie byl to dla mnie zbyt dobry seks. Pozniej przez jakos tydzien ciagle do mnie wypisywala a pozniej jej sie chyba znudzilo. Probowalem sie znow umowic bo w sumie poza seksem bylo fajnie lecz pisala ze caly czas do pracy idzie. Po 3 tygodniach spotkalismy sie znowu i posiedzielismy nad jeziorem, pozniej znowu seks (haha tak nad jeziorem) tym razem bylo super. Spedzilismy razem caly dzien. Pozniej caly czas do mnie pisala ponad jakis tydzien. Chcialem sie znow umowic, lecz mowi ze nie ma czasu bo praca a niedlugo jedzie na tydzien na wakacje i dopiero jak wroci bedzie mogla sie spotkac. Spytalem sie jej jak to widzi, czy to ma byc relacja na seks czy cos wiecej oraz czy jej zalezy. Powiedziala ze jej troche zalezy a ja na to ze mi zalezalo ale juz przestalo. Po tym jak wrocila napisala mi ze jej sie troche pozmienialo: zmienila prace i bedzie miec mniej czasu, byly chce do niej wrocic wiec spytalem czy ona nic do mnie nie czuje to odpowiedziala ze troche sie do mnie przywiazala i nie wroci do niego. Wtedy zaczelo mi zalezec i to nawet bardzo, napisalem jej to i ona powiedziala ze jej tez. Od tego czasu gorzej mi sie z nia pisze i nie moge sie z nia umowic. Caly czas pisze ze nie ma czasu a ja bardzo bym chcial sie z nia spotkac. Nie pisalismy razem juz od jakos 4 dni bo sie wkurwilem poniewaz pisze do niej to ona odpisuje tak jakby jej nie zalezalo.
Zauwazylem ze:
- jak sie z nia kloce lub jej cos wytykam do takiego stopnia ze juz bardzo chamski jestem to pozniej ona sie bardziej stara. Jak sie z nia droczyc bo boje sie ze ktoryms razem przesadze?
- Po spotkaniu przez 2 tygodnie jest taka jakby byla we mnie zakochana i to tak bardzo bardzo a pozniej jej to przechodzi i jakby jej nie zalezalo ani troszke.
Potrzebuje pomocy co zrobic, aby ją zdobyc i zeby juz nie pisala mi ciagle ze nie ma czasu tylko normalnie sie spotykala.
Zawsze zlewam dziewczyny i raczej nie zalezy mi lecz tym razem jest na odwrot, tak na mnie dziala ze raz jak z nia pisalem i zaczelismy sie klocic a bylem po % to rozwalilem telefon z nerwow
Osz kurwa.. Fifarafa co mu dynda kiełbacha. Gdybyś miał wybór to byś nie pierdolił smutów. Pięknie zaznaczasz kilkukrotnie że zlewasz laski
cóż za kozak z Ciebie:D do tego niezrównoważony, niszczy rzecz bo kobitka się z nim pokłóciła... Ale chłopaki nie śmiejmy się łobuz kocha najbardziej:D
Ogólnie to daj jej przestrzeń, na początku relacji nie musisz się widywać 50 razy w tygodniu. Masz ciśnienie na kręgosłupie bo nie możesz go nigdzie indziej spuscić:) opanuj się, zwolnij i poczekaj aż ona zechce, Ty już wykazałeś się. Możesz zagrać ze wtedy i wtedy masz czas i niech będzie gotowa czy coś w tym stylu. Ale jak ona nie ma czasu to znaczy żeeee traci zainteresowanie kapitanem snują
Więc albo coś zrobisz żeby nie być cipka, albo zostaniesz koleżanka z fiutkiem:D
Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu
`Ćwicz wieczorem, potem rano
I idź po swoje, jakby Ci to odebrano
Kurwa chyba zle troche napisalem
o tym ze zlewam laski to bardziej mi chodzilo ze malo ktora jest taka zeby mnie zainteresowala, wiec traktuje je jedynie jak kolezanki i nic wiecej
tez nie chce codziennie sie z nia widywac ale raz na miesiac to chyba troche malo moim zdaniem
i nie chodzi mi o to zeby z siebie spuscic cisnienie tylko kobieta mi sie spodobala a to sie rzadko zdarza wiec chcialbym cos wiecej z nia
"Spytalem sie jej jak to widzi, czy to ma byc relacja na seks czy cos wiecej oraz czy jej zalezy. Powiedziala ze jej troche zalezy a ja na to ze mi zalezalo ale juz przestalo"
Po co pytałeś o takie coś tak wcześnie? Zalezalo ci, ale juz przestalo? Focha strzeliłeś?
" Nie pisalismy razem juz od jakos 4 dni bo sie wkurwilem poniewaz pisze do niej to ona odpisuje tak jakby jej nie zalezslo"
Im bardziej jesteś natrętny tym bardziej ma cie w dupie. Rób tak dalej, a napisze ci "spierdalaj."
"Potrzebuje pomocy co zrobic, aby ją zdobyc i zeby juz nie pisala mi ciagle ze nie ma czasu tylko normalnie sie spotykala."
Laska ma cie głeboko w piździe bo zachowujesz sie jak miękka faja
"Zawsze zlewam dziewczyny i raczej nie zalezy mi lecz tym razem jest na odwrot, tak na mnie dziala ze raz jak z nia pisalem i zaczelismy sie klocic a bylem po % to rozwalilem telefon z nerwow"
Ilu tu już takich było "co to nie oni, twardzi i silni aplha". Rozjebałeś telefon boś słaby. Mi by było szkoda rozjebać starą nokie dla jakiejś siksy. Chłopie jest tragedia z tobą, wsadź głowe pod zimną wode i przeczytaj podstawy, a dziewczynie daj spokoj bo zachowujesz sie jak desperat. Zachowaj resztki honoru.
ps.jakby jej na tobie zalezalo lub jakby byla toba zainteresowana to by czas znalazła. Przestań się mazać.
1. Ani razu jej nie zależało na tobie przez ten cały czas
2. W tak młodym wieku, przy takiej odległości to się nie uda
3. Jesteś opcją
4. Nie słuchaj jej gadania o tym że zależy jej na tobie, to jest kruche i nieprawdziwe
5. Jeżeli kiedykolwiek będziesz chciał zbudować związek, nie zadawaj pytań czy jej zależy, jak to widzi w przyszłości itd itd. To nie twoja rola.
6. Wstań z ziemi bo się rozsypaleś, jeżeli nie masz siły na ff to ja odpusc
7. Ona ma kogoś na miejscu i jej wszelkie zapewnienia są nic nie ważne, a jak nie ma to zaraz będzie mieć
8. Szybciej wróci jej zainteresowanie gdy będziesz miał na nią wyjebane tak jak wcześniej
9. Traktuj to luzno, z tego nie będzie zwiazku
10. Nie rzucaj już więcej telefonem, bądź poważny.
Młodziak, widać z Ciebie, poczytaj podstawy, za szybko powiedziałeś, ze Ci zależy, chcesz związku bla bla bla, ona już wie, że jesteś jej, juz jakieś akcje odwalałeś, kłotnie itp. Powiem tyle. Cenna nauka na przyszłośc, daj jej już spokój, wyciagnij wnioski, otrzep się z tego brudu i działaj dalej mądrzejszy o doświadczenie, jeszcze się będziesz z tej całej akcji śmiał. Nie ma porażek, jest nauka, młody jesteś, masz prawo do takich podstawowych błędów. Pozdro.
Następny co to ma wyjebane ale...
Gdybyś ogarnął podstawy, nie popełniłbyś błędów które popełniłeś.
Po cholere pytałeś jej jak ona to widzi? Zadałeś takie pytanie po 2 spotkaniach i kontakcie głównie tel. NIGDY nie zadaje się takich pytań. Napisałeś jej w dodatku że Ci zależało i przestało. Co chciałeś tym osiągnąć?
'' Wtedy zaczelo mi zalezec i to nawet bardzo, napisalem jej to i ona powiedziala ze jej tez. Od tego czasu gorzej mi sie z nia pisze i nie moge sie z nia umowic. Caly czas pisze ze nie ma czasu a ja bardzo bym chcial sie z nia spotkac. Nie pisalismy razem juz od jakos 4 dni bo sie wkurwilem poniewaz pisze do niej to ona odpisuje tak jakby jej nie zalezalo.''
Bo tej pannie nie zależy. Napisałeś jej że ci zależy czym podałeś się jej jak na talerzu. Rozłożyles się tym przed nią jak piesek. Ona odpisała że jej też zależy ale wiesz co? Gówno prawda. Następny co słucha tego co laska mówi a nie patrzy na to co robi. Ty jej nawet dobrze nie poznałeś, a już się wkręciłeś i zmiekles strasznie. Najpierw udajesz takiego co to zlewa panny, a później okazuje się zupełnie inaczej i trujesz jej jak nie wiem.
Kwestia ostatnia to odległość. Nie wiem jak duża was dzieli ale to zawsze jest przeszkodą. Zamiast robić swoje i cieszyć się relacja ty wyskakujesz z tym że ci zależy i zachowujesz się jakby ona już była twoja panna,gdzie was nic nie łączy. Jesteś needy I to bardzo.
Łap na koniec taki tekst I idź do podstaw.
'Pozwól odejść tym, którzy cię nie szanują.
Nieważne jak mocno będzie bolało.
Nie warto walczyć o kogoś, kto cię po prostu nie chce.'
_____________________________________
''Człowiek może powiedzieć Ci miliony pięknych słów, ale kiedy patrzysz na jego zachowanie, dostajesz wszystkie odpowiedzi.''
Nie ścigaj kogoś kto nie chce być złapany.
„Spytalem sie jej jak to widzi, czy to ma byc relacja na seks czy cos wiecej oraz czy jej zalezy. „
Pytanie o takie rzeczy to powinna dziewczyna zadawać.
Ona ładnie cię wypadała i zauważyła ze się wkreciles , później powiedziała ci to co chcesz usłyszeć i gotowe.
Zauważ co ona robi jak to na ciebie działa i kontroluj emocje .
Chłopcze ciesz się że poruchałeś i teraz nie masz problemu z nachalną laską. Poszukaj czegoś nowego to Ci przejdzie