Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Nigdy nie potrafiłem utrzymać związku

3 posts / 0 new
Ostatni
7Dni
Nieobecny
Uwaga! Kasuje i edytuje swoje wpisy!!!
Wiek: 17
Miejscowość: Nie ma sensu, ciągle się przeprowadzam.

Dołączył: 2014-11-27
Punkty pomocy: 17
Nigdy nie potrafiłem utrzymać związku

Odkąd pamiętam, każdy mój związek rozpadał się najpóźniej 6 miesięcy po rozpoczęciu, biorę tu pod uwagę nawet naciągane "związki". Problemem były kłótnie, często z byle powodu. Zawsze miałem ogromne parcie na bycie z dziewczyną, ale potem nie chciało mi się utrzymywać z nią kontaktu.

Zazwyczaj działo się to zimą, nie było gdzie się spotykać, ja nie lubię miejsc "bardzo publicznych", wolę parki, jakieś ustronne miejsca na bulwarach, placach itp. Moje "dziewczyny" (w tym jedna taka, jak wtedy myślałem na poważnie) zwykle miały tak samo, odnośnie miejsc do spotykania się. No, ale gdzie można łazić zimą?
Oczywiście był też możliwy kontakt w szkole, ale wiadomo jaka super rozmowa może być na krótkiej przerwie.

Jedynym wyjściem jakie widziałem (i nadal widzę) było pisanie...
Na GG, na FB. Problem w tym, że mi nie chciało się pisać, nawet już potrafiłem się zmusić, żeby gdzieś pójść na tak zwanego kebsa, czy po prostu gdzieś posiedzieć gdzie ciepło, ale dziewczyny też wymiękały, za dużo ludzi. No oczywiście zawsze można się spotkać na chacie, ale jest na prawdę ciężko mając młodsze rodzeństwo, a nie wiem dlaczego żadna nigdy nie chciała do mnie przychodzić, niby wstydziły się O_o .

Wiem, że muszę się wiele nauczyć i w sumie jeszcze człowiek jest młody, głupi itp. Dlatego tu jestem. Ostatnio myślałem o tym, próbowałem sobie coś odpowiedzieć, ale jedyne myśli jaki mi przyszły są takie, że to ze względu na mój wiek. Dziewczyny są zazwyczaj młodsze o rok, 2 lata. Przez to trochę "głupie", mam nadzieje, że wiecie o co mi chodzi. Drugim problemem są moje małe umiejętności. Jednak dlaczego zawsze jest tak, że jedyny kontakt jaki chcę utrzymywać w związku, to ten przez spotykanie się. Powinienem się zmusić do pisania? A co jeśli dziewczyna nie chce do mnie przyjść i sama też do domu nie zaprasza?

Tak teraz przypomniało mi się, że fochy i kłótnie w połowie były spowodowane tym, że je "miałem w dupie", bo nie chciało mi się pisać.

Poradźcie coś ludzie, tak na teraz i na przyszłość.

Polux
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2015-03-16
Punkty pomocy: 11

Byłeś podekscytowany ,zauroczony tymi kobietami ale to mija. Poznałeś je spędziłeś z nimi miło czas a teraz po prostu wasze drogi się rozchodzą.

Mógłbyś robić kobietom emocjonalny rollercoaster to przywiązałyby się do Ciebie bardziej i pewnie dłużej trwałyby związki ale po co jeśli one i tak się rozpadną bo się po prostu znudzisz kobietą ? Nie ma co się zmuszać do jakichkolwiek dłuższych relacji romantycznych.
Dziewczyny jeszcze w tym wieku są mało konkretne i nie wiedzą czego chcą dlatego związki długoterminowe są rzadkością. Wszystko przyjdzie z czasem.

Perrminator
Portret użytkownika Perrminator
Nieobecny
Wiek: xx
Miejscowość: xx

Dołączył: 2014-11-26
Punkty pomocy: 532

Hahahaah dziubdziusiu rubaszny, twój poprzedni temat o statystykach był nie poważny ale ten jest wcale nie lepszy Smile

Masz 17 lat i "każdy mój związek rozpadał się najpóźniej 6 miesięcy po rozpoczęciu" hahahaah no nie mogę. To chyba wszedłeś w pierwszy związek przed pierwszą komunią świętą hmmm? Laughing out loud

A tak na poważnie- nigdy nie potrafiłeś utrzymać związku ponieważ...nigdy w związku nie byłeś. To co przeżywasz teraz to są jakieś platoniczne, szkolne miłości ale na pewno nie można tego nazwać związkiem. Zamiast zaprzątać sobie głowę takimi pierdołami to idź lepiej pograć w piłę. Uwierz mi że jeszcze będziesz rzygał związkami. Mam nadzieję że ten temat nie poleci, bo beczka jest przednia Smile\

A tak w ogóle- dużo mówi się że poderwanie kobiety to błahostka a utrzymanie związku to już wyższa szkoła jazdy. Ja osobiście uważam że utrzymanie związku jest proste, tylko cały szkopuł w tym aby związać się z dziewczyną która ma poukładane w głowie. I tyle.