Witam wszystkich. W sierpniu poznałem na tinderze fajną młodą dziewczynę. Mieszka w innym mieście 30km od mojego.Pisaliśmy około tydzień i po tym czasie napisała, ze ma urodziny, ze jest w moim mieście w knajpie z przyjaciółką i się bawią. Spotkaliśmy się tego wieczora i było bardzo miło. Trochę alku i bardzo szybko zaraz przytulanko, pocałunki i te sprawy. Imprezowaliśmy az do 9 rano. Finału u mnie w mieszkaniu nie było ale myślę, że jak na pierwsze spotkanie było ok biorąc pod uwagę, że przyjechała i wracała do domu do innego miasta z przykaciółką. Za tydzień ja pojechałem do jej miasta i było dość słabo już bez klimatu imprezy tylko zwykle spotkanie. Za trzecim razem już klapa. Powiedziała "dobra zawieź mnie już do domu". No chyba nie muszę tłumaczyć co to oznacza. Tak więc odpuściłem sobie tą dziewczynę bo ewidentnie skapnęła się, że się na nią nakręcilem i czar prysł. Po około miesiącu bez kontaktu napisała do mnie, ze chce się spotkać. Ja uznałem, że jestem wartościowym gościem więc jak coś ode mnie teraz chce to niech sama się postara I napisałem jej, ze jestem teraz w kregielni z kolegą i nie ruszam się dzis stąd. Jak się domyślasz czytelniku nie przyjechała ale nawet na to nie liczyłem. Szczerze miałem to wszystko gdzieś. Po tym kontakt się nie wznowił dalej się nie odzywaliśmy. I ostatnio przydazylo się coś głupiego. Jako, że w wakacje nie znalazłem żadnej super dziewczyny to spotykam się ze swoją ex na nocki. Tak umownie. I jak na złość gdy właśnie byłem u ex na nocce to zadzwoniła do mnie dziewczyna z wyżej opisanej historii. Ja niestety już spałem i mój telefon odebrała była. Do rozmowy nie doszło było tylko halo kto mówi. I teraz pytanie. Czy warto jeszcze do niej dzwonić, pisać? Czy jest na to jeszcze jakaś strategia ? Stawka dość wysoka. Laska jest serio mega ładna I nawet na kilka randek to fajna opcja.
"Za tydzień ja pojechałem do jej miasta i było dość słabo już bez klimatu imprezy tylko zwykle spotkanie. Za trzecim razem już klapa. Powiedziała "dobra zawieź mnie już do domu". No chyba nie muszę tłumaczyć co to oznacza. Tak więc odpuściłem sobie tą dziewczynę bo ewidentnie skapnęła się, że się na nią nakręcilem i czar prysł."
To nie tyle kwestia nakręcenia się, co bardziej fakt, że ona miała urodziny w innym mieście, więc się chciała niezobowiązująco pobawić. Później już "wróciła do życia", w którym może jest mniej chętna niż na urodzinowej imprezie.
Tak czy inaczej zastanów się co zrobiłeś nie tak na tych spotkaniach, bo sytuacja może mieć kontynuację i dobrze by było nie popełnić tych samych błędów znowu.
". Po około miesiącu bez kontaktu napisała do mnie, ze chce się spotkać. Ja uznałem, że jestem wartościowym gościem więc jak coś ode mnie teraz chce to niech sama się postara I napisałem jej, ze jestem teraz w kregielni z kolegą i nie ruszam się dzis stąd. "
I brawo. Bardzo dobrze zrobiłeś. Jakbyś od razu się zgodził na spotkanie, to by Cię olała, a tak to za jakiś czas kolejny telefon. Bardzo mądrze, że znasz swoją wartość.
"I jak na złość gdy właśnie byłem u ex na nocce to zadzwoniła do mnie dziewczyna z wyżej opisanej historii. Ja niestety już spałem i mój telefon odebrała była."
haha xD To jest idealna historia. Moim zdaniem super się złożyło ( no może poza tym, że nie pochwalam seksu z byłymi
" Czy warto jeszcze do niej dzwonić, pisać? "
Dzwoń! Tak z 2-3 dni po tej akcji chociaż. Nieźle się musiała zdziwić, że po tym jak Cię olała nie siedzisz i nie płaczesz, tylko się spotykasz z innymi.
Zadzwoń do niej jak gdyby nigdy nic. Jakąś neutralną rozmowę pociągnij i się umów. Nie sądzę, żeby miała tyle odwagi zapytać kto odebrał Twój telefon, ale jakby jednak miała, to powiedz ze spokojem, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła i zmień temat.
Mimo, że temat szczyci się prawie zerowym zainteresowaniem, postanowiłem jednak, że opisze przebieg sytuacji. Napisałem do niej ostatnio z propozycją spotkania. Napisała, ze juz mnie wyje**ła z face i sms też mam do niej nie pisać. Zakładam, że temat jest zamknięty, choć kto wie, może jeszcze coś będzie? Nie zakładam nic, aczkolwiek wszystko wskazuje na to, że ta historia dobiegła końca.
Jak stawiasz siebie w pozycji PETENTA to tak będziesz trakowany ...
Miałeś 12-10 punktów wartości którą sytuacja z odebraniem dupy ci dodała której nie wykorzystałeś ...
gdybyś zluzował zwieracze wykorzystał WARTOŚĆ laska sama odezwałaby się za jakiś czas prosząc o orgazm...
Niepotrzebnie dzwoniłeś to był jej ruch ... trzeba było cierpliwie poczekać aż hiperagamia i wartość z sytuacji z telefonem zrobi swoje...
o tyle o ile w pewnej chwili pokazałeś że jesteś wartościowy ... o tyle zrobiłeś to w złej sytuacji kiedy jeszcze CIŚNIENIE NIE JEST NA ODPOWIEDNIM POZIOMIE ....
tak się nie rozgrywa kociaczków... najpierw kujesz żelazo budujesz ciśnienie ujeżdzasz dosiadasz a potem znikasz
i dziewczynka jest urobiona ugotowowana ... 
To co zaproponowałą tutaj dama TARGECIK pt DZWOŃ to jest najgorsze co mogłeś zrobić
ponieważ majać wartość 12-10 na twoją korzyść wykorzystujesz to a nie na własne życzenie kopiesz sobie grób ...
to mniej więcej tak jakbym dosiadał takiego targecika zbudowałbym w niej wszystko czego zapragnie piszczałąby całą noc była na maksa nagrzana a po wszystmim dawał jej atencje czas i dzwonił ... PO KIEGO ?
to ona ma zadzonić do mnie
i zrobi to ! Bo moja wartośc będzie tak wysoka a ona tak napalona że ona doskonale wie że to będzie jej ruch ... inaczej czeka ją wibrator w szafie ... albo inni słbi faceci... a ona przecież chce OGIERA... jak każda....
dlatego nie słuchaj ryb jak łowić ryby
))) bo skończysz szybko i brutalnie... laska spuszcza cię w kiblu na własne życzenie mogłeś spokojnie fajnie wykorzystać WARTOŚĆ jaką dodała ci inna samiczka ale zjebałeś !
zapamiętaj lekcje bo inaczej jako PETENT będziesz biegał za kobietami całe życie a nie o to chodzi
chodzi o to żeby one same przychodziły prosząc o ORGAZM 
Tak działają mistrzowie przyjacielu ...
Pozdrawiam
Gdybym miał takie podejscie nigdy w zyciu bym nie miał takiej kobiety jaką mam a mam taką suke z która jak wchodzę na siłownie to połowa penisów się ogląda... drapieżników którzy chcą mi jebać laskę mam na porządku dziennym ... a gra którą stosuje na zasadzie ONA ZA MNĄ NIE JA ZA NIĄ ... powoduje że wjeżdza HIPERGAMIA ... i jest dobrze;)
a pamiętaj że kobiety nie pierdolą się ze słabszymi od siebie facetami tylko z silniejszymi w jej SUBIEKTYWNEJ OCENIE ... dlatego kobiety są na dole a faceci na górze ponieważ faceci są agresywni rządzą dominują a kobiety ulegają .... i tak ma być
Tyle ! Dan !
Halo panie yerg. Dzisiaj laska zadzwoniła sama i powiedziała, że wczoraj miała zły dzień i zapraszała na spotkanie. Więc chyba rozpędziłeś się z tym porównywaniem mnie do amatora i, że tak straszliwie zjebałem. Nie musisz się martwić, nie jestem lamusem i wiem kiedy hamować, a kiedy atakować. I dziękuję już tobie za komentarze, jesteś cholernym pyszałkiem. Można być alfa nie będąc prostakiem sorry ziomek.
Pożyjemy zobaczymy ....
z niczym się nie rozpędziłem ... Tak miało być !
JEBIENIESZ JĄ ? czy będziesz pił tylko drinki ?
' Nie musisz się martwić, nie jestem lamusem i wiem kiedy hamować, a kiedy atakować '
To czekam na opis jak piszczy skacze a potem pisze smsy i dzwoni żę chce się zenić i mieć dzieci ... bo chyba nie liczysz na to że kupuje samą gadkę ...
czekam na raport z frontu ! na dziś dzień opowiadasz a opowiadania są dla dzieci mnie interesuje MIĘSO ...
' I dziękuję już tobie za komentarze, jesteś cholernym pyszałkiem. Można być alfa nie będąc prostakiem sorry ziomek '
To pomine chociaż słusznie mi dziekujesz bo to możę urchonić cię przed waleniem konia... co do reszty o pyszczeniu to skup się na sobie żebyś nie marszył do phuba ' o mnie się nie martw na sobię radę dam '
JEBNIJ JĄ !
POZDRAWIAM
"Napisała, ze juz mnie wyje**ła z face i sms też mam do niej nie pisać."
Już po temacie
"zakładam, że temat jest zamknięty"
masz rację
".. choć kto wie, może jeszcze coś będzie? "
Nie, nic z tego nie będzie i pytając o to potwierdzasz, że jesteś jej koleżanką z kutasem
" Zakładam, że temat jest zamknięty, choć kto wie, może jeszcze coś będzie? "
a) nudzi się jej i chce czasoumilacza
b) sprawdza cie dla jaj czy dalej jesteś na każde jej zawolanei