Siema.
Mam problem z jedną dziewczyną, poznałem ja na fb. Na początku spotkań wszystko szło moim zdaniem dobrze, na drugim spotkaniu złapałem ją i chodziliśmy za rękę po czasie pocałowałem ją nie stawiała żadnych oporów. Schody zaczęły się od 3 spotkania na przywitanie nie chciała buziaka w usta więc nachyliła policzek była już jakaś inna nie dała się wziąć za rękę ani pocałować przy próbie pocałunku nie odwróciła się, lecz po prostu nie zainicjowała tego nasze usta po prostu styknęły się na chwilę. Na koniec dodała, że do zobaczenia kiedyś tam i o dziwo na pożegnanie buziak w usta. Pomyślałem sobie, że straciła zainteresowanie nie pisałem do niej, następnego dnia się odezwała odpisałem jej po paru godzinach i się zdystansowałem, skomentowała to tak czemu jestem jakiś inny niż wcześniej powiedziałem, że byłem zajęty. W międzyczasie trochę pisaliśmy, powiedziała, że się z kimś umówiła więc równolegle też jej powiedziałem, że spotykam się z koleżankami. Po paru dniach zaproponowałem kolejne spotkanie zgodziła się bez problemu. Dziewczyna wydaję się zainteresowana nie ma problemu z tym, żeby się odezwać pierwsza, odpisuje praktycznie od razu nie wydaję się być zdystansowana w żaden sposób tylko, że gdy próbuję z nią filtrować przez komunikator to nie jest tym zainteresowana i zmienia temat po chwili. Gdy umawiałem z nią te spotkanie to powiedziała, że wie, że była taka dziwna określiła to w sposób, że była oschła i wredna pomyślałem, że chodziło jej o to, że nie dała się pocałować ani wziąć za rękę. Jestem z nią umówiony na poniedziałek i wydaje mi się, że gra w jakieś gierki albo się bawi mną nie mam na nią parcia raczej nawet trochę się od niej zdystansowałem. Teraz pytanie, jak to ugryźć na spotkaniu działać normalnie jakby gdyby nigdy nic i jeśli nadal będzie taka zdystansowana to po prostu olać i szukać dalej?. Dodam, że dziewczyna jest młoda ma 17 lat.
A czego od niej chcesz? Tylko tak serio. Bo niby się zdystansowałeś, ale jest to dla Ciebie na tyle ważne, że zakładasz o niej wątek na forum. Nigdy się nie oszukuj, że Ci nie zależy, bo to prosta droga do błędów.
Chcesz luźnej relacji z buziakami? Luźnej relacji z seksem? Jak dla mnie to jesteście na etapie poznawania się i i tak idzie Ci super, że tak szybko weszły pocałunki. Dziewczyna Cię sama całuje na koniec spotkania. Chce się spotykać, odpisuje. Jakie jeszcze ma Ci oznaki zainteresowania wysyłać, żebyś czuł, że jest zainteresowana?
Spotykaj się z nią dalej i się zastanów jaki ma być cel tej znajomości. Jak sobie ten cel określisz, to do niego dąż. Myślę, że to jest zdecydowanie coś, co da się pociągnąć dalej. Tylko nie panikuj od razu, jak pierwszy buziak na spotkaniu jest mniej namiętny niż Ci się wydaje, że powinien być.
Dziękuje Targecik za odpowiedź. Prawdę mówiąc chciałbym to podciągnać pod LTR. Moje obawy wynikają przede wszystkim z tego, że wydaje mi się, że zaczęła mnie traktować jako bardziej kolegę, ale może faktycznie jest tak jak mówisz i po prostu ona nie chce narzucać takiego tempa dla tej relacji.
Tak zrobię będę się z nią dalej spotykał bez nastawiania się na nic i zobaczę co z tego wszystkiego wyjdzie.
A ty ile masz lat? Jesteście w podobnym wieku czy ty ileś tam lat starszy?
Bardzo szybko zacząłeś z nia działać. Powiedziałbym, ze szarża. Daj jej siebie poznać, nie musisz pchać jęzora do buzi od razu. Małymi krokami więcej ugrasz.
Kwestia tez tego czego od niej oczekujesz. Związku? Nie wiem jaka różnica wieku was dzieli. Seksu? Możliwe, ze to dziewica.
To jest młoda dupa, ona pewnie nie wie jak sie poruszać w związku, jak się randkuje, jak należy się zachowywać. Może się chujowo zachowywać, a o tym nie wie. W jej wieku są pierwsze albo drugie zawody miłosne. Uczy sie funkcjonować w dorosłym świecie. Podsumowując nie wymagałbym od niej zbyt wiele jeśli jesteś od niej kilka lat starszy.
Ja mam 21.
Być może jest tak jak mówisz, że za szybko z nią zacząłem działać i się dziewczyna przestraszyła przez co na ostatnim spotkaniu te lekkie wycofanie z jej strony.
Chciałbym podciągnąć to pod LTR, ale wiadomo, że dziewczyny w tym wieku z reguły nie wiedzą czego chcą. Narazie będę się z nią spotykał i obserwował.
Masz racje zauważyłem to, nieraz jakieś jej zachowanie mnie wkurza, ale tak jak mówisz jest młoda i pewnie jeszcze sama nie wie jak to wszystko powinno funkcjonować.
Moze jest dziewica i boi sie ze jak zacznie robic sie powaznie to ona tego nie bedzie chciala.
Ah tak, siedemnastki.
Powiem Ci ze swojego doświadczenia. Młode babki to bardziej zlepek instynktów niż ludzie.
One flirtują instynktownie bez przerwy. Testują Cię cały czas też instynktownie i też bez przerwy. jak ja przyciśniesz i zapytasz co ona w zasadzie robi, to po pierwsze wszystko spierdolisz, a po drugie dostaniesz odpowiedź "nie wiem" i będzie ona w 100% zgodna z prawdą bo one serio nie wiedzą.
One się nie kierują rozumem tylko instynktem którego W OGOLE nie rozumieją. U dorosłych kobiet proporcja zachowań instynktownych do rozumnych już jest dużo bardziej na korzyść rozumu. U siedemnastek to jest raczej jak 80/20.
Jak serio chcesz budować LTR z młodą babką to zapnij pasy i złap się czegoś. Ofc że się da, ale w przypadku młodej kobiety będziesz potrzebował zbudować sobie niezachwiany autorytet, dużo bardziej niż w przypadku dorosłej.
Moja rada, brnij w to tak długo jak sprawia Ci to przyjemność. I swoje plany co do niej rozbij na 2 etapy. Pierwszy etap to chcesz w niej tylko ogòra zakisic. I jak zakiszenie wyjdzie, to dopiero wtedy zacznij rozważać LTR. Bo jak się od razu nastawiasz na LTR to wg mnie przynajmniej, przegrałeś na wstępie. Jak poczujesz że tracisz nad sobą kontrolę to spierdalaj stamtąd.
Powiem poetycko. Młode babki biegają z głową w chmurach, i musisz to skontrować twardo stąpając po ziemii. Jak poczujesz że Ci odbija, i że zamiast ściągać ja na ziemię, sam odlatujesz w chmury, to trzeba się wycofać.
JEśli dziewczyna jest młoda nie będzie chciała oddać tego 1 lepszemu na dyskotece w kiblu... i z tego wywodzi się jej zachowanie... odsiać ziarno ....
w związku z tym jeśli zależy ci na relacji tak jak pisałeś musisz być wytrwały i dać jej do zrozumienia że jest dla ciebie ważna...
gdyby okazało się że dziewczyna pogrywa i karmi ego twoim zainteresowaniem to też wyjdzie...
Nie każda zachowuje sie jak suka w ruiii i leci po 2 drinkach... co uważam za słuszne bo za dużo w dzisiejszych czasach mamy szlaufów które wypinają się byle komu byle gdzie...
Pozdrawiam