Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Krótka piłka

7 posts / 0 new
Ostatni
Capriciosa
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2009-10-29
Punkty pomocy: 26
Krótka piłka

Siema
Wczoraj miałem następująca sytuacje....
Wychodząc z klubu ziomek namawiał mnie żebyśmy poszli razem na stancje z dziewczynami do nich. Zazartowaly, ze nie maja miejsca i będziemy spali na podłodze - świetny dowcip. Zajechalismy na miejsce, kupiliśmy piwka na stacji i wbilismy do nich. Gdy zdejmowalem buty jedna z nich powiedziała, ze spimy tutaj i zamknęła drzwi. Wg mnie miarka sie przebrała, założyłem buty i wyszedłem.
Dzisiaj słyszałem od tego ziomka, ze jedna z nich za mną wybiegła ale zdaje sie być dość wolna bo mnie niedogonila ^^
Spędziliśmy z nimi w klubie cała noc, bawilem sie z jedna z nich swietnie, swoją droga podoba mi sie i to ona za mną wybiegła ale jak widać byłem już za daleko.
Troche nie mam pomysłu co teraz zrobic, zlewajac ja mogę z nią już wiecej niepogadac /co byłoby głupie/ ale przepraszać tez niezamierzam. Pocżekac do spotkania i zobaczyć jej reakcje i wtedy myśleć co dalej? I czy wogole dobrze postapilem wychodząc bez słowa?

Pozdro

GDP:
"Masz dążyć do seksu. Związek jest skutkiem ubocznym tego co wydarzyło się zanim powstał. Nigdy odwrotnie!"

Capriciosa
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2009-10-29
Punkty pomocy: 26

hehe dobre Tongue ale nie napisałem też wszystkiego. Dziewczyn było 3, nas 2 i jedno łóżko na stancji ^^ nic by z tego nie wynikło. Ja człowiek inteligenty ale mam taką dziwna linie i jak ktoś ją przekroczy to wybacz Wink

GDP:
"Masz dążyć do seksu. Związek jest skutkiem ubocznym tego co wydarzyło się zanim powstał. Nigdy odwrotnie!"

MCJ91
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Bielsko-Biała

Dołączył: 2010-06-05
Punkty pomocy: 138

Heh, widzę nie ja jeden miałem ostatnio dziwną sytuacje. Sam umowiłem się z laską, ale dama mi nie powiedziała, że musi zostać dłużej na uczelni. W końcu, ja przychodzę na miejsce, a ta mi dopiero piszę, że będzie, ale nie wie o której, czytaj jak ją wykładowca puści. Poczekałem cierpliwie dosyć długo, bo ponad godzine u koleżanki, wyrozumialy ze mnie człowiek, napisalem jej, że zaczekam u koleżanki. W końcu się wkurwiłem i powiedziałem jej, że nie szanuje mojego czasu i w takim razie mam inne zajęcia, Pa. Ta wydzwaniała, pisała, że już wyszła, że co ja robie, że nie daje się jej wytłumaczyć, heh. Jaki morał, wysłałęm jej wiadomość, że nie jestem zły ze musiała zostać dłużej, tylko że mi wcześniej nie powiedziała i po takim czymś za szybko się nie zobaczymy. Ale to stara znajomość, więc może sobie poczekać. Do czego zmierzam, ostro zagrałeś i musisz ponieść konsekwencje. Ale nie powiedziałeś, ze się z nią już nie zobaczysz, wiec zaczekaj. Z drugiej jednak strony jeśli za bardzo jej nie zależy, to czekając możesz zjebac Smile. A ten twój kolega u nich zostal na noc Laughing out loud ??

Capriciosa
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2009-10-29
Punkty pomocy: 26

Został i spał z resztą ale tylko spał. Juz się sprawa rozwiązała. Przeprosiła mówiąc, że nie miała niczego złego na myśli i o xD po sprawie. Dokładnie o takie rozwiązanie mi chodziło. Jak przyjdzie jej do głowy mnie testować to już wie jak to się skonczy

GDP:
"Masz dążyć do seksu. Związek jest skutkiem ubocznym tego co wydarzyło się zanim powstał. Nigdy odwrotnie!"

Capriciosa
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2009-10-29
Punkty pomocy: 26

Czuje tu ironię. Jak trzeba to trzeba. To jest tylko jedna sytuacja i kilka min z mojego życia. Generalnie wiem co i jak rozegrać, zapytałem bo od tego jest forum

GDP:
"Masz dążyć do seksu. Związek jest skutkiem ubocznym tego co wydarzyło się zanim powstał. Nigdy odwrotnie!"