W związku z dziewczyną jestem już od daaawna. Związek układa się zajebiście, dwa dobrze dobrane charaktery. Jesteśmy dla siebie najbliższymi osobami. No ale nie o to chodzi
Chodzi o to, że będąc w szkole nie mogę załąpać wspólnego kontaktu z innymi chłopakami.. Starałem się dopasowywać, odzwierciedlać, no ale za chuja.. Są tacy z którymi się dogaduje dobrze, tylko, że są dość nudni. Chodzi mi o to, że chciałbym znaleźć jakoś kogoś kto by mniej więcej był podobny do mnie - wbić się w jakąś grupkę.
W kontaktach z dziewczynami, to zupełnie inna bajka. Dwie rozmowy z jakimiś dziewczynami i czuje, że je sobą zainteresowałem. Chodzi mi wyłącznie o kontakty z chłopakami. Chciałbym poczuć w ich towarzystwie taką, hmm, swobode jak przy kontaktach z dziewczynami. Bo przy niektórych z nich jakos ciężko mi być sobą, ich styl bycia, zachowanie, zainteresowanie mnie odrzuca.. Jestem w pierwszej klasie LO, więc chciałbym jakoś tą styaucje rozprawić Psychologów tu pewnie nie ma, ale napewno wiele z was tez miewało takie sytuacje, więc nawet jeśli ktoś nie ma pomysłu jak się do kogoś bardziej przybliżyć, to niech napisze swoją historie Od dziecka byłem babiarz i teraz jak mam dziewczyne, to brakuje mi normalnych kontaktów z facetami.
Idź na siłownię jakieś zajęcia grania w piłke nożną/reczną itp itd tam jest wiele osób ktore możesz poznać właśnie przez np. sport
Kiedyś usłyszałem jedną bardzo mądrą rzecz, że na świecie nie ma ludzi normalnych i nienormalnych, tylko są ci pozamykani w zakładach i ci którzy nie zostali przebadani.
A jaki jest Twój styl bycia, zachowanie, zainteresowania?
Real niggaz do they wanna do, bitch niggaz do what they can't
Moim zdaniem po prostu pokaż kolegom, że ich lubisz, i że "nie są nudni dla Ciebie" że szczerze ciekawi Cię co mają do powiedzenia, ale bez przesady... Ważne jest również, żebyś im pokazał, że również popełniasz gafy i nie jesteś idealny, chodzi o to,żeby się po prostu zaczęli przyzwyczajać do Twojego towarzystwa, jestem pewien,że w Twoim otoczeniu jest wielu chłopaków, którzy są według Ciebie ciekawi i że się z nimi zaczniesz dogadywać dobrze, a nawet z kilkoma się dobrze zakumulujesz... po prostu najpierw musisz ich poznać...
Co według mnie jest ważne, to jeżeli ktoś nie rozumie tego, jakie masz podejście do kobiet, to po prostu z nimi na ten temat nie rozmawiaj itd.
Siatkówkę trenuje wytrwale od paru lat no i oczywiście kumpluje się z ludźmi z teamu. Ale nie są to takie bliskie kontakty.
Mój styl bycia jest taki, ze nie piję, nie palę, kwestia używek jest ode mnie oddalona. Jak słyszę, jak ktoś jakoś się zachwyca trawką, to odrazu odczuwam taki brak chęci kumplowania i rozmowy z nim. Piłki noznej tez nie lubię, no chyba, że nasi grają. Ale nie interesuje się tym zbytnio. Wiem, że to coś we mnie, tylko ciężko mi to zlokalizować
Twoja rada KERMIT przydatna, bede się starał omijac tematy na które mamy zupełnie różne poglądy. Z tym, ze tych wspólnych właśnie cholera mało
"panować nad sobą to najwyższa władza"
Szanuj siebie i innych ludzi. Rozumiem ze jestes w takim wieku ze potrzebujesz akceptacji grupy. Pokaz sie w tym, w czym jestes dobry a kumple sami Cie znajda.
Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.
PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...
Stary ja jakoś się nie jarałem sportami drużynowymi i żyję Podstawą jest byś był szanowany! Jak ktoś się napatoczy to sobie z nim pogadaj o pierdołach, witaj się z ludźmi. To wszystko procentuje na przyszłość
Real niggaz do they wanna do, bitch niggaz do what they can't
Jak odrzucasz kumpli za to że palą albo piją to ich nie akceptujesz man! Więc jak do kurwy nędzy oni mają zaakceptować Ciebie?
Mamusia nie musi wiedzieć że się z nimi zadajesz
Jak sam wspominałeś, ja psychologiem nie jestem, ale wydaje mi się że wcale nie musisz być zbytnio podobny do kogoś, aby się z kimś dogadać. Pisałeś, że trudno Ci w towarzystwie chłopaków być sobą. Nad tym musisz właśnie popracować. Wydaje mi się, że może tu chodzić o Twoją ramę. Przy chłopakach gdzieś gubisz siebie. Musisz być wyluzowany, Twoja rama wewnętrzna musi być silna i działać nie tylko przy dziewczynach, ale też przy chłopakach. Więc tak jak mówię - bądź sobą, popracuj nad siłą swojego wnętrza, aby bez względu na okoliczności zachować swobodę. Plus to co powiedziano wyżej - może zastanów się nad jakimiś zajęciami po lekcjach, gdzie mógłbyś spotkać nowe osoby z podobnym hobby.
No i właśnie dobrze, ze starasz się to zmienić, bo jak sam napisałeś masz dziewczyne, ale brakuje Ci kontaktu z kumplami, a ważne jest, żeby poza kobietą mieć jeszcze kumpli i inne zajęcia.