Tytuł ma mówić coś o tym o czym piszesz. Wymyśl coś oryginalnego. Niech to nie będzie setny wpis zatytułowany " pomocy" lub " jak postąpić "
Portal uwodzicieli nie jest kącikiem złamanych serc. Wpisy dotyczące odzyskiwania byłych, żalów związanych z rozstaniem będą usuwane.
Staraj się zwracać uwagę na ortografię i na to żeby wypowiedz była czytelna.
Postaraj się dobrać najodpowiedniejszą kategorię dla wp
1. Tak było, ale jak pokazałeś, że latasz w okół niej jak Reksio z pełnym pęcherzem to czar prysł.
2. Ech...te "prawdziwe" koleżanki (koledzy), zawsze chcą dla nas jak najlepiej. Skopałeś się tym po jajach i to równo. Pokazałeś jaki jesteś needy i jak za nią latasz...
3. Tak...chce mieć Cię w garści i robić z Ciebie frajera (żebyś wysłuchiwał jej jak opowiada o nowych facetach itp.).
4. Tutaj bardzo dobrze zrobiłeś... Jaki związek? Chciała Cię sprawdzić i wpędzić w poczucie winy (żeby się dowartościować), a jak byś przyjechał, albo zabrał na dyskotekę, to by miała fajny wieczór...czyt. co za frajer!
5. Tak, dokładnie... Olać ciepłym moczem trzeba było...
6. Krótko, za krótko...
7. Nie rób nic na pokaz, nigdy... Ty masz się dobrze bawić, ale nie dla niej, tyko bez niej...
8. Robiłeś pokazówki i ona to wyczuła na kilometr... Wiedziała czego chcesz od niej... Temu Cię zlała...
Nie była zakochana, tylko zauroczona... Zresztą dziewczyny w Twoim wieku to mają siano w głowie... Dzisiaj buja się w tym, jutro w trzech innych...
Gadalem chwile temu z chlopakiem jej kolezanki(innej). Mowil, ze jego dziewcyzna cos wspominala, ze jestem za bardzo zazdrosny i to glowny powod. Ta moja tez byla zazdrosna nie mniej ode mnie. Zwiazek dwoch zazdrosnikow. Tylko wlasnie dotalo do mnie, ze te akcje co mi urzadzala to byly testy.
Nie no, sam tez dobrze sie bawilem.
Ogolnie dziewczyny leca na mnie i ona o tym wie.
Każdy orze jak może, a Twoje dni jeszcze nadejdą tylko kilka lat musi minąć.
Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.
PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...
Choc z drugiej strony - jak sie chce to zawsze sie da:)
Koniec pernamentny.
Pogadalem z nia dzisiaj. Powiedziala mi, ze traktowala mnie bardziej jak kolege niz chlopaka, ze od poczatku jak przyszedlem do tej klasy to nie bylem brany pod uwage jak przyszly chlopak - skad to sie bierze?
Powiedziala mi, ze nie porozmawialismy wczesniej szczerze, bo bala sie, ze mnie straci - ale jako kolege, bo to niesmiala dziewczyna, ktora nie ma nikogo poza mlodsza siostra.
Skąd to się bierze? Stąd, że dziewczyny w tym wieku mają swój wyidealizowany obraz księcia zaczerpnięty z teledysków, seriali albo innych pierdół.
Be yourself!
Przegladam wlasnie zdjecia z praktyk zawodowych na ktorych zaczelismy ze soba chodzic. I nie moge wyjsc z podziwu jak zajebiscie tam wygladalem a jak wygladam teraz. Trzeba sie brac za siebie - silownia i te sprawy;)