Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Kolega dziewczyny

11 posts / 0 new
Ostatni
Randomowy12
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Bielsko

Dołączył: 2021-11-04
Punkty pomocy: 0
Kolega dziewczyny

Witam serdecznie! Otóż moja dziewczyna ma najlepszą koleżankę, a ta najlepsza koleżanka ma kuzyna (21lat), który u niej mieszka. Moja dziewczyna często u niej bywa przyjaźnią się od wielu lat i mają dobry kontakt.

Otóż jej kuzyn mimo, że ma kobitę często podbija do mojej z tekstami typu podtekst seksualny jak jest lekko wstawiony i nie tylko. Pokroju "Ale bym Cię wyruchał", "Jesteś mega piękna", "Ale masz mega stópki, pupę". Niby "na żarty" (niezłe mi żarty). Moja dziewczyna mówi do niego, żeby nie gadał takich głupich tekstów, ale to nic nie daje. Oczywiście mówię mojej, że to dziecko jeszcze, że to dobry chłopak tylko niedojrzały, aby pokazać, że totalnie nie jestem zazdrosny.

Tym bardziej, że jest młody chciałbym mu przemówić do rozsądku. Zastanawiam się nad powiedzeniem o tej sytuacji na jakiejś wspólnej imprezie przy jego dziewczynie, że skoro jest takim śmieszkiem może pośmiejemy się z tego teraz z jego dziewczyną (która o niczym nie wie). Gościu ewidentnie podważa mój autorytet takimi tekstami i nieźle mnie tym denerwuje. Jak myślicie jak wyjść z twarzą w takiej sytuacji, co zrobilibyście na moim miejscu. Oczywiście przy mnie ani nie piśnie słówka do mojej kobiety.

Bardzo dziękuję za wszelką pomoc i pozdrawiam!

eldoka
Portret użytkownika eldoka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Wyspa Genialnego Żółwia

Dołączył: 2015-08-13
Punkty pomocy: 2039

ja bym to rozwiązał na dwa sposoby:

1. w towarzystwie z jego dziewczyną, ale na zasadzie: ty, słuchaj podobno tak ci się podoba moja dziewczyna, że chciałbyś ją nawet "wyruchać", jak myślisz xxx (imię jego dziewczyny), nie masz nic przeciwko?
Na bank by się spalił ze wstydu to raz, a dwa dodałbym, że jak jeszcze raz usłyszę, że tak gada to inaczej pogadamy.

2. Bez towarzystwa dziewczyny, sam na sam bym mu wytłumaczył, że lepiej żyje się z zębami swoimi niż implantami i będzie żałował głupich tekstów bardziej niż mu się wydaje.

Takie sprawy trzeba załatwiać szybko i twardo moim zdaniem. Pierwsza opcja może mu bardziej dojebać bo jeszcze będzie wkurwiona laska obok.

__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."

"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."

kupis89
Portret użytkownika kupis89
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2010-11-19
Punkty pomocy: 584

A jak to zęby autora będą w dużo większym niebezpieczeństwie ?

POZDRO Wink

eldoka
Portret użytkownika eldoka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Wyspa Genialnego Żółwia

Dołączył: 2015-08-13
Punkty pomocy: 2039

morda nie szklanka, a przynajmniej pokaże jaja.

__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."

"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."

petronidas
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Wwa

Dołączył: 2022-03-29
Punkty pomocy: 9

"Oczywiście mówię mojej, że to dziecko jeszcze, że to dobry chłopak tylko niedojrzały, aby pokazać, że totalnie nie jestem zazdrosny."

Jakie dobre dziecko, litości, nie broń go. Gdybym usłyszał, że ktoś tak mówi do partnerki w mojej obecności, to bym go ustawił do pionu. Tutaj nie chodzi o zazdrość, tylko o szacunek do ciebie, niech szczeniak wie, gdzie jego miejsce.
A w jaki sposób to zrobić? Bezpośrednio i kulturalnie zakomunikować, żeby przestał się zachowywać jak ostatni wieśniak. Ma zważać na słowa i tyle w temacie.
Reakcje mogą iść w dwie strony. Albo spokornieje i zamknie dziób, albo będzie obracał w żart i wmawiał tobie zazdrość. Drugą drogę łatwo utniesz jak rzucisz temat odnośnie jego dziewczyny.

Dodam, że osobiście zawsze daję sobie trochę czasu na spoufalenie z obcymi ludźmi i trzymam dystans. Łatwo można wczas takich cwaniaków wyczytać i pokazać, że masz szacunek do siebie i bycie twoim kolegą przez zgrywanie błazna nie zadziała.

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3951

Hmmm jak będziecie tam razem następnym razem i będzie też ten kuzyn, weź z łazienki miskę z wodą, przynieś i postaw, wcześniej wtajemniczona już Twoja panna wkłada do niej nagie stopy, czekasz aż koleś się spojrzy, a jak nie to sam zagadujesz - słyszałem że podobają Ci się stopy mojej panny, chciałbyś je teraz jej umyć?

Spróbuj tak.

Targecik
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 28
Miejscowość: '*

Dołączył: 2014-02-20
Punkty pomocy: 1051

A Twoja dziewczyna Cię prosiła o interwencję? Bo jak nie, to dlaczego miałbyś coś z tym robić?

Skoro chodzi do koleżanki mimo takich komentarzy, to być może jej one schlebiają. Z koleżanką zawsze może się umówić poza jej mieszkaniem, jeśli towarzystwo jej nie odpowiada.

Po za tym serio Twoja dziewczyna nie wie jak stanowczo odpowiadać na takie komentarze?

"Oczywiście mówię mojej, że to dziecko jeszcze, że to dobry chłopak tylko niedojrzały, aby pokazać, że totalnie nie jestem zazdrosny"
Problem polega na tym, że jesteś zazdrosny o takie pierdoły. Gdybyś nie był, nie byłoby tego wątku. Stwierdzenie, że gość podważa Twój autorytet, bo komplementuje Twoją dziewczynę tylko potwierdza, że masz z tym jak widać większy problem niż Twoja kobieta.

Jeśli Cię nie prosiła o interwencję i sam nie słyszałeś tego na własne uszy, to nie widzę powodu, dla którego miałbyś się tym przejmować.

Cfaniak
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Półkula południowa

Dołączył: 2014-05-08
Punkty pomocy: 840

Jedyna trzeźwa ocena sytuacji.

Panowie wyżej bardzo romantyczni...mycie stópek przy stole wigilijnym, wpierdol, wygarnięcia wszystkiego jego dziewczynie Laughing out loud

Tak jak Targecik napisała, prawdopodobnie jej się to podoba, o ile te teksty rzeczywiście padają.

Jeśli by to twojej przeszkadzało, to chyba najlepszym rozwiązaniem byłoby opowiedzenia o wszystkim jego dziewczynie, ale nie na imprezie przez ciebie, tylko przez twoją dziewczyne. Nie wiem na chuj ty masz się w to wtrącać, to jej znajomi tak na dobrą sprawę.

To twoje pokazania, że nie jesteś zazdrosny(XD) też jakieś słabe.

petronidas
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Wwa

Dołączył: 2022-03-29
Punkty pomocy: 9

Ja odbieram to tak, że te teksty lecą w obecności autora tematu.
Rozumiem wasze podejście, że to partnerka autora powinna bardziej stanowczo się zachować w momencie, gdyby jej to przeszkadzało.

Natomiast w mojej opinii - jeżeli autor i ten kolega nie są dobrymi znajomymi - to dla mnie jasna informacja, że brakuje tutaj szacunku. Nie zgodzę się, że normalnym komplementem w obecności partnera było "ALE BYM CIĘ RUCHAŁ".

Ja bardzo mocno rozgraniczam szacunek do siebie od zazdrości. Jeżeli takie gadanie miałoby miejsce podczas mojej nieobecności, to rzecz jasna zlałbym to ciepłym moczem. W innym przypadku po prostu poczułbym się zlekceważony i nie widzę nic dziwnego w prostowaniu takiego zachowania.

WildGuy
Portret użytkownika WildGuy
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: pomorskie

Dołączył: 2018-03-22
Punkty pomocy: 565

Pomijając śmieszne zaloty, to już ewidentny brak kultury. Jak to typowe beciarskie odzywki, to może bym olał, bo gość się pogrąża i wychodzi na głupka, ale jeśli to cię naprawdę irytuje i gość nie ma autorefleksji, to po prostu powiedz mu o tym, że nie jest w porządku. Są pewne granice w odzywaniu się do kobiet, a jako dżentelmen powinieneś pokazać mu granicę.
Poza tym co ma do rzeczy, że kobieta nie zwraca ci uwagi na jego zachowanie? A to musi? Ona może podświadomie oczekiwać takiego zachowania, chyba nie ma cię za tępego gościa, któremu trzeba uświadamiać o takich rzeczach? W ogóle jak ktoś może pojmować w stylu JAK KOBIETA NIC NIE MÓWI, TO NIE TRZEBA REAGOWAĆ. Jakie beciarskie myślenie... do podstaw i wróćcie za pół roku... Tu nie ma znaczenia, czy to twoja dziewczyna, matka, czy siostra. Gość przekracza granice i trzeba mu zwrócić uwagę, a jak nie posłucha, to jesteś facetem, obrońcą słabszych, a nawet jak jej to nie rusza, to masz pewne granice moralne. Nawet jak jest 2x większy to twoim obowiązkiem moralnym jest mu przyjebać w łeb, oczywiście w ostateczności. To już nawet przypomina mi się historyjka JKM'a, który mówił o chłopaku, którego matkę obrażano, a ta z oburzeniem zapytała, czemu im nie przylał. Mam nadzieję, że słowna repremenda wystarczy, nie jestem zwolennikiem używania siły, ale jeśli nie dociera do niego nic innego, to znaczy, że masz niski wpływ na ludzi, albo gość jest tępym sebixem. Ale dla obrony honoru damy czasami trzeba ryzykować. Po prostu zachowaj się jak Will Smith. Myślisz, że jego partnerka powiedziała do niego "TE ŻARTY MNIE OBURZAJĄ, WYJDŹ NA SCENĘ I MU PRZYWAL?" Takie teksty trzeba tłumaczyć tylko jakiemuś becie bez jaj, a chyba takim nie jesteś. Jak gość wyskakuje z tekstem ALE BYM CIĘ WYRUCHAŁ, to przy kobiecie, którą szanujesz nie możesz akceptować takiego zachowania. Wytłumacz mu raz, drugi, ale traktuj go jak człowieka, który rozumie co się do niego mówi i wyciągaj z tego konsekwencje.
Pomyśl, co zrobiliby ludzie z klasą, jakiś Leo Di Caprio, Tom Cruise. Posłuchaliby rad jakiegoś targecika i siedzieliby w miejscu patrząc jak ktoś rzuca takimi tekstami do jego partnerki? Potrafisz sobie wyobrazić jakiegokolwiek człowieka z klasą na ziemi, który przechodzi obojętnie obok takich komentarzy? Wątpię i aż czuję wstyd, że takie rzeczy trzeba ludziom na forum tłumaczyć.
PS. wątpię, że jakiejś zdrowej na umyśle kobiecie schlebiają teksty 'ale bym cię wyruchał'. Kobiety z klasą mogą to tolerować przez pewien czas, tylko jakieś wiksiarskie małolaty święcące tyłkiem za lajki uznają to jako coś zaszczytnego. Jakiejś damie z twojej rodziny by to schlebiało? Nawet nie przeszłoby ci przez myśl, aby to analizować pod tym kątem. Zresztą sam zapytaj koleżanek jak się czują, kiedy facet obrzuca je takim tekstem.

~

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3653

Jakby jej sie nie podobały takie teksty to by go zjebała jak psa i by nie przychodziła do tej kuzynki. Widocznie jej sie to podoba.

Co bym zrobił? Tak jak Eldoka napisał czyli konfrontacja.