Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

A jakby tak spróbować z 2 na raz?

19 posts / 0 new
Ostatni
Cromiell
Portret użytkownika Cromiell
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2012-08-30
Punkty pomocy: 4
A jakby tak spróbować z 2 na raz?

Witam,

Na starcie wielkie dziękuję dla Was wszystkich, którzy w poprzednich moich tematach (jakże nieudolnych i dziecinnych historiach) jak i poprzez treści zawarte na tej stronie pomogli mi uświadomić sobie jak bardzo udawało mi się zjebać każdą podstawową rzecz i jaką byłem pipą. No, ale od czegoś trzeba zacząć. Swoją drogą jak czas pozwoli to postaram się co nie co opisać co w moim życiu się zmieniło przez te kilka/kilkanaście miesięcy.

W każdym razie do rzeczy...
We wrześniu wyciągnąłem od Panny w moim wieku numer telefonu w autobusie. Relacja dość dobrze się rozwinęła (o czym może świadczyć fakt, że tym razem nie byłem w potrzebie zakładania nowego tematu na forum). Na drugim spotkaniu KC, dotyk itp wszystko jest. Na początku miałem problem przekładania przez nią spotkań, ale po pokazaniu iż cenię sobie swój czas już nigdy nie robiła numerów. Nie brakuje też seksu, jest chętna.

To taki ogólny zarys że znajomość wygląda na zdrową. Przechodzę do sedna sprawy... 17 stycznia jakoś dziwnie pisała ze mną - tak "sucho". Myślę sobie - no nic, srać jej się dziś chce pewnie - ot gorszy dzień czy coś. Wczoraj musiałem skorzystać z jej telefonu i natknąłem się na coś co mnie troszkę wkurzyło. Mianowicie była to rozmowa SMS z jej psiapsiułką o byłym. Była to raptem 1 miesięczna przygoda w sierpniu i ogólnie koleś kopnął ją w dupę i znalazł sobie inną. Co ciekawe wiem, że to jakaś gorsza ciota niż ta którą ja byłem bo praktycznie padały pytania "czy mogę cię pocałować" o zgrozo... Z SMS okazało się że ten koleś znowu zaczął się o nią niby starać. No i przyjaciółka walnęła jakże fajnym tekstem:

Przyjaciółka: musisz wybierać on czy (JA)
Moja: raczej (JA) chociaż mogę spróbować z 2 na raz

I mnie gały wyszły, co to kurwa niby ma znaczyć?

P: o nie nie radze znam takich ludzi i im to nie wyszło w końcu nie będziesz ani z jednym ani z drugim
M: masz racje troszkę pobawię się (nim - były) tak jak on mną
P: no pobaw się to mu dobrze zrobi
M: może go naucze rozumu
P: ale on jest walnięty z charakteru

Następnego dnia:

P: co tam u (mnie), a u (byłego)?
M: jest dobrze
P: a rozmiawiałaś z (byłym)?
M: tak
P: i co mówił?
M: same pierdoły jakieś
P: a co tam z toba było, ale chciał z toba być?
M: ta ale ja nie chciałam, olewam go i tyle

______________________________________

Tak sobie myślę, że dziewczyna chyba nigdy nie próbowała na 2 fronty i nie wie jak chujowo to się kończy zazwyczaj. Mam nadzieję, że nie będę tym, który będzie musiał być obiektem testów co do w/w. Poza tym no niby po tej rozmowie widzę, że jednak ma coś w tej głowie skoro wybrała, ale nie daje mi spokoju sam fakt, że pomyślała w ogóle w ten sposób.

I tak sobie teraz myślę... Zignorować to, że wpadłem na tą rozmowę przypadkowo i trzymać rękę na pulsie, czy może zrobić taki myk i spróbować jakoś "zakotwiczyć" w niej to co ja chcę przytaczając historię w której zawarta będzie treść bardzo podobna do tej, o której ona gadała z przyjaciółką? Dodam, że od rozmowy minęło już prawie dwa tygodnie i było 6 spotkań + 3 razy seks więc wygląda okej... Poza tym ja sobie jakoś nie wyobrażam że można wrócić do kogoś gorszego o wiele. No, ale po prostu chcę wiedzieć co wy sądzicie - ignorować to bo na razie jest w porządku czy wpajać w łeb póki jeszcze nie paruje?

Dedal
Portret użytkownika Dedal
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2013-09-16
Punkty pomocy: 230

No masz fantastyczny przykład jak zawistne i irracjonalne są laski. Co to wogóle za pomysł zabawy innym kolesiem, zresztą wydaje mi się że on taką cipą jednak nie był skoro zaprząta jej głowę i spowodował u niej taką a nie inna reakcję. Ja na twoim miejscu bym nie panikował, ale trzymał rękę na pulsie. Pomysł z wpleceniem historii w rozmowę jest dobry, może jej dać trochę do myślenia, niby nie powinieneś się nim przejmować ale po co jakiś gośc ma jej fruwac koło dupy. Podejdź na spokojnie koleś jeśli rzeczywiście jest taki jak go opisujesz (a znasz go pewnie z jej opowiadań więc tutaj miałbym ogromne wątpliwości, pamiętaj że one zawsze obsmarowują byłych, szczególnie "chujowi" są Ci którzy je rzucili) to nie stanowi dla Ciebie żadnego zagrożenia. Luz w dupie i trzymaj się ramy to się nie posramy.

Jeszcze jedna sprawa bo zauważyłem że takich tematów ostatnio jak grzybów po deszczu, po jaki chuj czytacie smsy swoich lasek i robicie sobie niepotrzebne problemy? Tobie to dało do myślenia, w jakimś stopniu tobą zachwiało i się zaczyna niepokój, to że napisałes tu temat to najlepszy tego przykład. Jakbyś miał w dupie jej ploteczki i nie buszował po jej telefonie to byś był spokojny a twoje rekacje byłyby lepsze bo nie miałbyś zbędnych obaw w głowie.

Cromiell
Portret użytkownika Cromiell
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2012-08-30
Punkty pomocy: 4

Wiem jaki jest nie z jej opowiadań, dlatego jakoś się zbytnio tym nie przeraziłem. Co do historyjki to coś wymyślę. Niech ma świadomość jak takie zabawy się mogą dla niej skończyć. Ogólnie od czasu tych SMSków to zachowywała się pozytywnie + niby deklaracja obiadu u rodzinki, aby się lepiej poznać więc sądzę, że przemyślała już to sobie i dała spokój. Ale lepiej dmuchać na zimne (w tym przypadku mam nadzieje, że nadal rozgrzane hehe).

#EDIT @UP:
Niestety tak jest, że człowieka kuszą różne rzeczy a dopiero potem oczywiście dochodzi do (niepotrzebnych mam nadzieję) zmartwień.

DoktorStyle
Portret użytkownika DoktorStyle
Nieobecny
Wiek: rocznik '95
Miejscowość:

Dołączył: 2013-05-26
Punkty pomocy: 765

Po przeczytaniu takiego typu sms-ów o zabawie mojej kobiety z dwoma naraz spierdalałbym od niej jak najprędzej. Musisz mieć do takiej decyzji jednak spore jaja, ale na dobre Ci wyjdzie.

- a co jeśli pewnego dnia będę musiał odejść, Puchatku? ...

- to wypierdalaj !!!

GuessWho
Portret użytkownika GuessWho
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Silesia

Dołączył: 2013-09-25
Punkty pomocy: 134

innymi slowy zajebac z 'dziwki' Laughing out loud

''[...]Chwała przemija, dziewczyny mają w dupie blizny,
Dlatego wciąż myślę chujem, tak każe mi
mój instynkt,
Ale dziś częściej ratuje mnie mój urok
osobisty.''

monteR
Portret użytkownika monteR
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: 071 Coast

Dołączył: 2010-07-01
Punkty pomocy: 374

"Mówi, ale czy robi tak jak mówi ?"

Ignoruj i miej rękę na pulsie jak się "zacznie" to działaj.

MUSIC IS THE ANSWER - zapraszam do mojego świata.
http://youtu.be/nyC4bzXCZWM?t=52s

Walkie101
Portret użytkownika Walkie101
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2013-09-16
Punkty pomocy: 1009

No masakra, co to się dzieje. Jakoś dziwnym trafem wszyscy muszą skorzystać z komórki dziewczyny i przez przypadek natrafiają na smsy, czytając dokładnie ich treść... To nie jest znak niepewności?

kokoskop
Nieobecny
Starszy moderator
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 00
Miejscowość: Jelenia Góra

Dołączył: 2009-11-30
Punkty pomocy: 2632

no coraz więcej tematów się przewija, przypadkowo natknąłem się na sms-a w telefonie mojej dziewczyny, nie wylogowała się, a ja przypadkiem przez pół godziny siedziałem i czytałem jej wiadomości, dziwnym trafem jej archiwum gg znalazło się na moim laptopie itp.

Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki

Maciu54
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: Coraz bliżej 30...
Miejscowość: Poznan

Dołączył: 2013-10-17
Punkty pomocy: 146

Dobrze sie czyta o takich zwyklych przypadkach Wink...Pomalu mozesz opuszczac okret,chyba,ze bardzo bardzo Jej ufasz Smile

don't ever give up...

kamilmm
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2012-06-09
Punkty pomocy: 105

Ja bym to olał, i nie rozmawiał o tym, lecz tą znajomość potraktował bardzo na luzie, nie zakochiwałbym się Smile Po prostu seks i bardzo chłodna relacja z Twojej strony. Po potem będzie płacz jak Cię zostawi.

Dla mnie jak ona tak stawia sprawę, i była wstanie grać z dwoma naraz, i ten były jej był cipką. Ja bym zastosował '' dyktaturę '' w związku ( o ile do tego dążysz ). Bo wygląda na to, że panna nie jest do końca w porządku w stosunku do Ciebie po jakimś czasie będziesz miał konkretniejszy obraz sytuacji. I będziesz mądrzejszy.

PS: Tylko nie angażuj się zbytnio bo możesz ''dostać z dziwki'' Laughing out loud

''Są takie rzeczy, które wywierają na ciebie wpływ i zmieniają twoje życie.''

''Mężczyźni zakochują się w tym co widzą, a kobiety w tym co słyszą, dlatego My kłamiemy, a One się malują.''

''Cokolwiek uczynisz, będziesz żałować.''

Wiarus
Portret użytkownika Wiarus
Nieobecny
Wiek: 31
Miejscowość: Wielkopolska

Dołączył: 2012-11-16
Punkty pomocy: 1192

"I tak sobie teraz myślę..."

To Ty już nie masz o czym myśleć tylko o tym co kilkunastoletnia dziewucha ma w głowie ? Odpowiem Ci - ona w głowie nie ma nic ciekawego. Jest seks ? Jest fajna z nią zabawa ? No to w czym problem ? Kobieta życia jeszcze się trafi, a teraz to jest czas doświadczeń. Zwykła koleżanka i jak chce to niech sobie nawet z 10cioma "mężczyznami" smski pisze. Chuj z nią.

Myśl o studiach, pracy, rozwijaniu pasji, a nie zajmuj się analizowaniem co w mózgu ma 17-sto latka bo czasu szkoda na to.

Cromiell
Portret użytkownika Cromiell
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2012-08-30
Punkty pomocy: 4

Dzisiaj sprawa się po krótce rozjaśniła. Zarzuciłem tą "historię" o której pisałem i chyba do Panny dotarło przynajmniej na chwilę obecną bo widać, że załapała "fakty". Zaczęła zapewniać o swoich uczuciach co do mnie itp i że dla niej już teraz nikt inny się nie liczy...

Wiadomo - to co kobieta mówi trzeba przefiltrować kilka razy zanim się łyknie, ale przynajmniej się rozjaśniła sytuacja i trochę mi przeszły obawy.

Co do "przypadkowego czytania wiadomości". Macie rację, może nie do końca przypadek. Ale skoro widziałem że ostatnio coś nie było w 100% okej to wolałem się upewnić. Nie sądzę, że zrobię to w przyszłości bo jak widać nie ma sensu rozkminiać. Jak coś ma się spierdolić to i tak się to stanie.

nomen
Portret użytkownika nomen
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 24
Miejscowość: PL

Dołączył: 2012-01-21
Punkty pomocy: 1655

Hahahah ale mnie bawią niektórzy.

"Ale skoro widziałem że ostatnio coś nie było w 100% " i Sherlock Ci się uruchomił.

"Wiadomo - to co kobieta mówi trzeba przefiltrować kilka razy zanim się łyknie, ale przynajmniej się rozjaśniła sytuacja i trochę mi przeszły obawy." - to dobrze, że już Ci objawy przeszły i przefiltrowałeś to kilka razy co Ci powiedziała.

"Nie sądzę, że zrobię to w przyszłości" - Zapewniam Cię, że przy najbliższej okazji będziesz trzepał znowu jej prywatne wiadomości.

Ależ obłudą jebie od Ciebie... a najgorsze jest to, że kłamiesz sam siebie.

“Be who you are and say what you feel because those who mind don't matter and those who matter don't mind.”

Walkie101
Portret użytkownika Walkie101
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2013-09-16
Punkty pomocy: 1009

Czyli powiedziałeś jej co dokładnie przeczytałeś? No cóż jej reakcji i zapewnień można było się spodziewać, a po Twoim poście wydaje się, że łyknąłeś to jak wąż boa małego chomika... Nie chcę podpowiadać źle, ale ja bym chyba na Twoim miejscu nie odpuścił tak łatwo, bo co najmniej niepokojący wydaje się ten fragment rozmowy w którym ona opowiada o tym, że może być z dwoma naraz...

GM
Portret użytkownika GM
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Szczecin

Dołączył: 2012-04-08
Punkty pomocy: 329

Ja to widzę inaczej;

Z laską zaczynasz dopiero rozdział. To normalne jest, że ktoś był wcześniej. Na moje oko laska jest wkręcona bardziej w Ciebie co można wyczytać z wiadomości ale ze względu na jakieś sprawy z przeszłości może chce się zemścić na nim czy tam pobawić. Jesteś na razie numerem jeden więc podkręć jeszcze bardziej atmosferę, tak żeby jej się nie chciało w ogóle myśleć o tamtym. Wielcy pua, nagle każdy tylko ma jedną na warsztacie i nigdy w życiu by z dwoma nie kręcił.

zawsze traktuj ją jak równego sobie..

Walkie101
Portret użytkownika Walkie101
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2013-09-16
Punkty pomocy: 1009

Obawiam się, że chyba nie do końca rozumiesz pojęcie PUA Smile

Cromiell
Portret użytkownika Cromiell
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2012-08-30
Punkty pomocy: 4

Dzięki za wypowiedzi, jak i słowo krytyki (nomen).
Niestety jestem człowiekiem który zazwyczaj wszystkim się przejmował. Stąd wygląda to teraz pewnie tak a nie inaczej. Nie twierdzę, że łykam wszystko co mi się powie choć pewnie tak można wywnioskować z w/w postu który napisałem. Po prostu na razie wydaje się, że jest wszystko w normie - z ręką na pulsie.

A co do "2 na raz" to raczej każdy przerabiał. Tylko, że jest różnica, czy chodzi o związek czy o "przelotną znajomość".