jakbys pisal z botem XD

Takie pitu pitu. Nie lepiej zaproponować kobiecie spotkanie i sprawdzić czy i co ma Ci do zaoferowania na żywo? Takie przepytywanie w wiadomościach jest męczące i nudne.

generalnie tragiczna rozmowa - Ty piszesz tak sztucznie że aż ciężko czytać, a ona odpisuje półsłówkami

Nie tragicznie rozmowa poprowadzona, tylko ten tinder jest taki zjebany i inaczej się nie da tych rozmów poprowadzić, no może troszkę inaczej się da. Jak przeczytałem tę rozmowę to mi się ten koszmar przypomniał, a używałem tego gówna tylko może 5 dni.

Mariusz1

Po prostu zapytaj czy chcę z tobą gdzieś wyjść.

Nie umiecie pisać

Jakieś dogadywaniem jej że nie spełnia kryteriów to nie neg tylko żałosne gadanie. Poza tym robisz z siebie na siłę tajemniczego gościa zgadnij to zgadnij tamto. To nie kalambury. Ustaliłeś z nią że trenuje sztuki walki Ty siłownia więc pytasz. To może wymienimy się doświadczeniami albo to spotkajmy się na sali i potrenujemy razem. Oczywiście nie musi to być 1sza randka... ona odp ok to wtedy mówisz ale najpierw muszę ocenić czy mam z Tobą szanse to może kawa? Włącz wyobraźnię bo narazie to się nadajesz na policjanta przyjmującego zeznania.

Takie dialogi to dzieci w przedszkolu mają. Jedno drugie pyta - a zgadnij coś tam... Hahahahaha
Ciągniesz babę za język i jeszcze wymuszasz na niej żeby dopytywała o Ciebie. A widać że mało zainteresowana Twoją osobą, bo sama od siebie nie zadaje tych pytań.

Marjusz... Typowy Marjusz:)
Nie zadawaj pytań zamkniętych, nie chciej się chwalić co robisz. Zainteresuj się kobieta, zadawaj pytania otwarde na JEJ temat. Nie opowiadaj o sobie za wiele jak nie pyta, później możesz opowiadać historie, bo np widzisz że pada deszcz i lecisz np "ostatnio miałem zabawna historie pojechałem 100km na trening z kolegami, miało nie padać... A złapała nas w drodze taka ulewa do tego trenujemy na powietrzu więc deszcz nas to nie ominęło. Po chwili na dworze, upadku w błoto byliśmy przemoknieci ale mega nam się to podobało, trochę jak dzieci i zabawa w kałużach a później musiałem wracać do domu bez bokserek w samych spodenkach, jeszcze było chłodno i wszystko się z wrażenia skurczyło, ale to i tak nic bo kilka lat temu ojciec wtedy aktualnej baby nakrył mnie jak z nią spolkowalem i wtedy było nieźle jak wracałem przy - 20 w samych jeansach bez majtek autobusem MPK w którym nie działalo ogrzewanie ten zamek w jeansach potrafi być taki zimny... " no i zaczynacie się wymieniać zapewne historiami z życia ale to Ty masz kurwa jej słuchać jak zacznie dużo mówić, masz dopytywać ale to nie jest jebana ankieta. A zabawe w zagadki mozesz stosować jak ja znasz i mówisz "gwiazda, bądź gotowa o 20'tej cała na biało, ale nie wyobrażaj sobie nic. PORYWAM Cie na targ niewolników, będziesz podporowadzać ich jak na żużlu pod ich klatki. A na koniec dowiemy się ile mi zapłacą za Ciebie, chyba że będziesz grzeczna to nie sprzedam Cie.... Za tanio może ze 2 kozy mi ktoś da....
I tutaj nie stawiasz się w świetle proszącego, kogoś kto musi opowiadać na siłę o sobie bo nikt go nie słucha. A te wasze treningi na siłce i zawody to saa tak popularne że tym żygac się chce... Dlatego nie chodzę na siłownię, bo mieliby mnie za takiego Marjusza:)