Mam taką rozkminę.
Zacznijmy od początku
Ostatnio z kobietą od tygodnia się nie widujemy z powodu różnych naszych nie kłótni...i nawet , że się rozchodzimy..W piątek napisałem jej w złości, że życzę jej powodzenia w życiu itp. Pojechałem na weekend do znajomych nad jezioro. Jednak rano napisałem na czym mi zależy w związku, co mnie boli ,co przeszkadzacczego chcę...nie odpisywała cały dzień..i napisała, że nie wie co mi ma napisać.
Jak można to interpretować?
Jak interpretować kobietę... zadałeś takie pytanie że trzeba by napisać książkę(i to wcale nie cieniutka) żeby na nie odpowiedzieć konkrety panie, bo z tego co napisałeś to tylko wróżbita Maciej coś wymyśli
moim zdaniem to sam wprowadzasz chaos w związek (którego już niby nie ma?) najpierw życzysz jej powodzenia, potem piszesz co cie boli
takie sprawy załatwiasz osobiście i albo dochodzicie do porozumienia albo nie, swoje lata juz masz, sam musisz wiedzieć jak ma być
they hate us cause they ain't us