Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Energia

5 posts / 0 new
Ostatni
Lynch
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 22
Miejscowość: Warmia i Mazury

Dołączył: 2018-08-10
Punkty pomocy: 68
Energia

Panowie jak dbacie o poziom swojego nastroju? Wyszedłem z wingiem, zawsze są jaja, więc humor podpity, wszystkie sety pootwieralem i kazałem mu mnie nie wyprzedzać, miałem wszystko w dupie nawet podszedłem do typa z dziewczyną i po prostu się usiadłem

.. A gdy jestem sam? To jest katastrofa, zaczynam się czuć jakbym był zaprogramowany.. Czuję że dziewczyna jest atrakcyjna a nogi mnie prowadzą gdzieś indziej, nie słyszę by mój umysł trajkotał i dawał wymówki tylko bardziej jakiś taki bezwładny się robię, bez decyzji, obojętny, neutralny, gubię ostrość, haj... Naprawdę nie wiem czemu się tak dzieje z wingiem jestem podjarany a sam bezsilny otoczony codziennością, dodam, że jestem z malego miasta i tak trochę bez polotu

Lynch
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 22
Miejscowość: Warmia i Mazury

Dołączył: 2018-08-10
Punkty pomocy: 68

Podbity*

Malylunch
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Kraniec globu

Dołączył: 2019-10-12
Punkty pomocy: 865

Z wingiem czujesz przyjemna presję albo wiesz ze możesz wszystko bo masz publikę. Samemu za dużo myślisz Smile
Ja mam odwrotnie, samemu mi się raźniej gada z laskami niż z wingiem.
Najgorzej wybić sobie z głowy że to ma być podryw a nie zaczęcie rozmowy. Nie skupiaj się na tym że chcesz ja bzykac ale na tym żeby powiedzieć część.
Z wingiem jesteś nastawiony na zabawę, a samotnie nie myślisz i nie masz tego zabawowego Flow. Jak Twoje myśli gdzieś uciekają w trakcie dnia to się nie dziw że jesteś obojętny i gdzieś zobaczysz coś ładnego ale Ci się nie chce zaczepiać.

Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu

`Ćwicz wieczorem, potem rano
I idź po swoje, jakby Ci to odebrano

xxx23452
Portret użytkownika xxx23452
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Pomorskie

Dołączył: 2012-05-18
Punkty pomocy: 664

Ja się czuje zdecydowanie 1 na 1 lepiej w kontakcie i bajerze z potencjalnym targetem, jednakże jeśli jestem z wingiem i są dziewczyny, które no nie bardzo są w moim guście to świadomie podrywam je pod kolegę.

Przykład ostatnio na treningu:
Bardzo wyćwiczona dziewczyna mnie pyta czy coś jej pokażę, bo ona nie wie jak to robić poprawnie(nie mój typ kobiety, nie lubię takich "mocno" wytrenowanych). Wiele osób na sali się na nią ślini, bo ma świetny kufer, kolumbijsko-brazylijski.
Odparłem, że mógłbym ale nie będę w tym tak dobry jak Stefan(kolega z sali), bo wszystko co wiem to on mi pokazał, więc zaraz go zawołam i Ci pokaże co chcesz.

"Jeśli nie chcesz być najlepszy to nawet nie zaczynaj"

WildGuy
Portret użytkownika WildGuy
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: pomorskie

Dołączył: 2018-03-22
Punkty pomocy: 565

Normalne. Tak samo jakbyś wszedł do ciemnego lasu samemu vs z kimś. Jeszcze łatwiej zagadać na domówce, gdzie wszystkich znasz. Wtedy masz pewność, że nawet jak spalisz set, to pozostaje przynajmniej ta 1 osoba, która cię lubi. Set cię nie będzie lubił, ale zawsze masz zabezpieczenie mentalne, twój wing poklepie cię i powie, że było ok.
Poczytaj Echkarta Tolle, to biblia PU, dlatego, że pozwala wyciszyć myśli i uciec od presji społecznej. To uczucie to właśnie presja społeczna, to, że musisz wejść w ich łaski, a jeśli ci się nie uda, to czujesz się gorszy. Musisz ćwiczyć kontrolę emocjonalną i nabieranie dystansu do tych emocji. Te emocje nie znikną, ale przestaniesz się z nimi utożsamiać. Ja też czuję strach przed podejściem, ale mam na to wyjebane, nic mnie nie blokuje, bo mam kontrolę nad emocjami, a nie one nade mną.
Jak zastosujesz się do tego o czym mówi i pisze Tolle, to ten strach i presja spadną o około 50-60%, tak myślę. W dodatku nabierzesz kontroli nad emocjami i potencjalnym odrzuceniem.

~