Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Dziwne? Normalne? - oczekiwania w związku

48 posts / 0 new
Ostatni
PUAvet
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2020-09-23
Punkty pomocy: 338
Dziwne? Normalne? - oczekiwania w związku

Cześć,
Panowie mam pytanie, spotykam się z nową laską od 3 miesięcy, spedzaliśmy bardzo dużo czasu razem, pomieszkiwaliśmy trochę u niej, trochę u mnie i ona wyjechała do pracy na 2 miesiące.
Ostatnie dwa tygodnie praktycznie u niej spedziłem czas.
Na ten czas zostawiła mi chatę pod opiekę, ale nie ukrywam nie zagladam tam jakoś często bo to nie moje mieszkanie.
Mam na dniach dziewczynę odwiedzić na wyjezdzie i ostatnio w rozmowach dochodzi trochę do spin i dziwnych oczekiwań związanych z opieką nad mieszkaniem.
Dziś doszło w rozmowie już do jakiegoś kuriozum, gdzie ona mi powiedziała, że oczekuje że jak wróci to będą umyte okna i podłogi i pełen ogar ale po naszych spinach sądzi, że nie może tego ode mnie oczekiwać.
No nie ukrywam zaskoczyłem się tą wypowiedzią, trochę czuje że jebie to shit-testem i wrzuceniem mnie w jakąś szufladę usłusznego lokala, na którą się nie zgadzam.
Generalnie temat olałem i nie mam zamiaru robić takich rzeczy bo sa pewne granice.
Jak temat wróci co sugerujecie jak to astertywnie zbyć?
Ogólnie trochę mnie zaczyna wkurwiać ta dziewczyna i myślę nad przyszłością tego.

PUAvet
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2020-09-23
Punkty pomocy: 338

Raczej dzieliliśmy sie obowiązkami po połowie. Ona gotowała, robiła ogar chaty, pranie a ja wyniosłem smieci, wstawiłem kubki do zmywarki.
Co do zerwania to nie wiem raczej jest pozytywna wobec mnie, tylko dziś wyszedł taki kwas, bo zostawiłem jej chatę jak tam byłem nie ogarniętą a miala przyjsc jakaś koleżanka pod jej nieobecność coś tam zrobić do pracy.
Co do zemsty to nie sądzę gdyż sama mi zaproponowala bysmy jak najwiecej czasu przed wyjazdem razem spedzili.

SIKS
Portret użytkownika SIKS
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Mordor

Dołączył: 2017-01-15
Punkty pomocy: 944

"Raczej dzieliliśmy sie obowiązkami po połowie. Ona gotowała, robiła ogar chaty, pranie a ja wyniosłem smieci, wstawiłem kubki do zmywarki."

To nie jest po połowie.

Wyniesienie śmieci czy wstawienie kubków zajmuje kilka minut. Gotowanie i sprzątanie to od pół godziny do 2-3 godzin. Smile

Może rzeczywiście chlew zostawiłeś, koleżanka jej powiedziała, że bałagan jest na mieszkaniu.
Z tym myciem okien to przesada ale jak tam trochę przebywasz, no to wypadałoby zostawić mieszkanie w niezgorszym stanie niż je zastałeś.

Jeżeli podlewasz tylko kwiatki to Dobrodziej ma rację ale jeśli tam przebywasz i brudzisz no to, tak jak napisałem.

Birdperson
Portret użytkownika Birdperson
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 39
Miejscowość: Krakow

Dołączył: 2021-01-04
Punkty pomocy: 136

Mam wrażenie, że strasznie zamieszałeś chronologię zdarzeń. Pogubiłem się czy mieszkałeś u niej już po jej wyjeździe, czy przed. Jakim cudem koleżanka zastała bajzel w mieszkaniu skoro pomagałeś sprzątać i unikałeś przyjeżdżania po jej wyjeździe?

Po pierwszym przeczytaniu też miałem wrażenie, jak Dobrodziej, że to nie żadne ST, tylko że znalazłeś się już w procesie rozstania. Nie rozumiesz tylko co się dzieje i dlaczego.

Jak zobaczyłem Twój drugi post to się jednak pogubiłem. Spróbuj może lepiej opisać co naprawdę się wydarzyło oraz kto się spinał podczas tych Waszych rozmów.

PUAvet
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2020-09-23
Punkty pomocy: 338

Ok chronologia jest taka.
Byłem tam jakiś czas temu i zostawiłem zlew i nie umyłem naczyń ot to.
Od tamtego czasu tam nie byłem. Ona miała dać mi znać jak będzie koleżanka, czego nie zrobiła.
Dziś mi napisała, że koleżanka przyszła i są naczynia i jakieś tam śmieci nie wyrzucone.
Przeprosiłem za sytuację, powiedziałem, że nie wiedziałem, że ktoś bedzie i jak ostatnio byłem to tego nie ogarnąłem bez zbędnego tłumaczenia się.
Spytałem jej tylko czemu nie dała znać że ona będzie. No stwierdziła blablabla że myślała ze jesteśmy ugadani z tą koleżanka itp.
Po czym w rozmowie dalej twierdziła, że jakbym ja dał jej mieszkanie w opiece to wyglądało by to inaczej.
Powiedziałem, słuchaj ogarniam dla ciebie inne rzeczy i chce być wsparciem jak Cie nie ma, poprosiłaś mnie o coś tam, żebym zrobił, o odebranie jakieś paczki o zabranie jakiś rzeczy z jej mieszkania żebym zabrał jak będę jechał, o kupienie czegoś itd. a o tego nie zrobiłem bo po prostu nie zrobiłem.
Dostałem odpowiedź, że oczekiwała by tego, że jak wróci do domu to będą pomyte okna i podłogi ale pewnie nie może się tego po mnie spodziewać i będzie musiała poprosić mamę.
Tu już we mnie kipiało powtórzyłem, że ogarniam dla ciebie inne rzeczy ale bez przesady nie jestem kurwa lokajem, który będzie Ci ogarniam chatę od a do z bo to nie moje mieszkanie, jestem tam od czasu do czasu.
Ogólnie zaczeła mi mówić, że ona oczekuje od związku spokoju a ja ciągle mam jakiś problem.
Ogólnie mam wrażenie, że idzie to w złym kierunku. Zobaczymy jak będzie na jak będę u niej, ale w czasie tego trzeciego tygodnia jak jej nie ma czuje się wkurwiony już tą sytuacją i widze, że o ile związek był zajebisty w czasie tego spędzania czasu razem to teraz się sypie.

Birdperson
Portret użytkownika Birdperson
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 39
Miejscowość: Krakow

Dołączył: 2021-01-04
Punkty pomocy: 136

1) Nie musiała Ci mówić, kiedy koleżanka przyjedzie, bo rozsądne jest, że oczekiwała, że jej własne mieszkanie jest w takim stanie czystości jak kiedy wyjeżdżała. Nie sądzę jednak żeby był to jakiś wielki problem.

2) jak wróci do domu to będą pomyte okna i podłogi ale pewnie nie może się tego po mnie spodziewać i będzie musiała poprosić mamę - to już był ST, ale w dużo lżejszej formie niż to poprzednio opisałeś.

3) we mnie kipiało powtórzyłem, że ogarniam dla ciebie inne rzeczy ale bez przesady nie jestem kurwa lokajem - no i odpowiedziałeś na niego w najgorszy możliwy sposób. Nie zadbałeś ani o pokazanie dojrzałości emocjonalnej, ani o stawianie granic, ani nawet o to, że zależy Ci na niej (i w związku z tym także rzeczach dla niej ważnych - czyli jej mieszkaniu). Jeżeli te poprzednie spiny wyglądały podobnie - tzn, że to Ty się spinałeś to długiego związku (zwłaszcza na odległość) nie wróżę.

Spróbuj trochę wyluzować. Pomedytuj może. Spróbuj rozmowy na odległość poprowadzić trochę z dala od życia codziennego.

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3936

Nie no stary idź umyj te podłogi, okna też, weź jeszcze odmaluj sufity i wyremontuj łazienkę przy okazji.

Hahaha no nie wierzę.

To że mogłeś się nie spinać tak to jedno.

Ale no te śmieci i naczynia to mogłeś ogarnąć, o to się wkurwiła bo wstyd przed koleżanką poczuła, że jej na syf w chacie uwagę zwraca.

Wyluzuj trochę w tych rozmowach.

eldoka
Portret użytkownika eldoka
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Wyspa Genialnego Żółwia

Dołączył: 2015-08-13
Punkty pomocy: 2038

E tam ja nie widzę nic złego w umyciu podłóg w czyjejś chałupie... hahahaha
Nie no, przecież widać, że ona ST wali a ty się pewnie spinasz o jakieś gówniane tematy.
Jeśli cię to nie śmieszy i chcesz temat olać to jej to powiedz, że przesadza i tyle. Urywasz temat i nie wracasz do tego a jak wraca to mówisz, że jak wróci do niego jeszcze raz to będziesz kończył rozmowę.

__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."

"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."

PUAvet
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2020-09-23
Punkty pomocy: 338

Ok Panowie, dzięki za wpisy, jestem po jakieś tam rozmowie z dziewczyną i widzę, że z jej strony relacja się trochę ochłodziła. Jakieś pomysły jak to rozegrać?
Bo nie chcę nam nią sapać i zasypywać wiadomościami, ale też nie wiem czy zlewka z mojej strony to dobry pomysł.

zbylus
Portret użytkownika zbylus
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: RJS

Dołączył: 2020-08-19
Punkty pomocy: 108

Widze tutaj 3 opcje:

1.lustro-postępuj z nią dokładnie w taki sposób,jak ona z tb.

2.w momencie gdy sapie do cb,wywołuje kłótnie,zwyczajnie przytakuj jej z uśmiechem na twarzy,a nadal rób swoje.

3.szczera rozmowa-poinformuj ponnice,ze nie podoba ci sie to,w jak sposób Cie traktuje,i jeśli to sie nie zmieni będziecie musieli sie rozstać.

PUAvet
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2020-09-23
Punkty pomocy: 338

No coś tam gadamy, ale widzę ewidentnie że jest ochłodzenie i to takie całkiem mocne w stosunku do tego co było.
Zastanawiam sie czym temat nie umarł już. W sumie to byłoby dziwne bo nie zdarzało nam się jakoś spinać, poza jedną może dwoma sytuacjami.
Dać jej czas, czy co sądzicie?

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3936

Przede wszystkim ochłoń, za dużo o tym myślisz i za bardzo panikujesz.

Kiedy wraca? Gdzie wyjechała?

Najlepsze co możesz zrobić to skumać, że na odległość nic nie jesteś w stanie zrobić poza dwoma rzeczami:

Zajęciem się sobą, poświęć teraz czas na pasje, hobby, rozwój, pracę, nie będziesz miał wtedy tyle miejsca na rozkminy i zmartwienia.

Nie pisz z nią, ogranicz kontakt, dzwoń raz na dwa-trzy dni i pogadaj, najlepiej o tym co w tym czasie fajnego robiłeś, żeby i sobie i jej pokazać, że nie jest wszystkim i masz swoje sprawy.

sequel87
Portret użytkownika sequel87
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Jaworzno

Dołączył: 2018-07-27
Punkty pomocy: 3176

Jakby panna się ulotniła na początku znajomości na dwa miechy to ja bym się też ulotnił i guzik mnie obchodzi jej kwadrat. Na kilometr bije dziewczyna ktora potrafi się ustawić i dba tylko o swoje interesy. Po temacie. A jak jej tak bardzo zależy to niech mnie ładnie poprosi, mogę ewentualnie wlac szklaneczkę wody do doniczki czy dać marchewkę żółwiowi, reszta mnie nie interesuje, mam swoje mieszkanie. Kropka, nie ma o czym gadac

PUAvet
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2020-09-23
Punkty pomocy: 338

@Kensei tak ogarniam głowę, bo chwilę byłem lekko odklejony już jest ok.
Wraca koniec marca, pojechala na 2 miechy, jak już się poznalismy to mowiła o tym wyjezdzie.
Ogólnie to jesteśmy umówieni na ten weekend, że wpadam. Panna ogarnęła nam czas i lokum ja mam tylko przyjechać, koszty po połowie.

Annabelle
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 28
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2020-09-02
Punkty pomocy: 46

Tylko tym razem sprzątaj po sobie, a nie że tylko łaskawie kubki do zmywarki wstawisz. Zrobiłeś z dziewczyny gosposie, a sam się oburzasz, bo wymaga, abyś po sobie sprzątał, gdy jej nie ma...

PUAvet
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2020-09-23
Punkty pomocy: 338

Tak, zgodzę sie, że z emocjami ostatnio było ciężko.
No nic, robię pełny ogar głowy, bo wcześniej przez 2 miesiące znajomości było ze mna jak nalezy.

Annabelle
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 28
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2020-09-02
Punkty pomocy: 46

Dziewczyna wyjechała, pomieszkujesz w jej mieszkaniu, nie sprzątasz po sobie i dziwisz się, że ona ma pretensje? Umycie okien to przesada, ale nie wyobrażam sobie, że ktoś mi oddaje mieszkanie, a ja nie sprzątam po sobie i jeszcze bałagan zostawiam.

Gdzie tu jest problem z dziewczyną?

PUAvet
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2020-09-23
Punkty pomocy: 338

Dobra już bez przesady, zostawiłem tylko naczynia i śmieci, które zostały po niej - jedna siatka, nie nawaliłem tam błota, czy jakiś rzeczy co można sobie wyobrazić z total syfem

BezNicku01
Portret użytkownika BezNicku01
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 1995
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2012-12-21
Punkty pomocy: 51

Chłopie, jak dawno nie byłem w związku, tak teraz widzę o jakie pierdoły laski potrafią zrobić spiny. I nie Musi we wszystkim chodzić o ST, po prostu laski od czasu do czasu mają swoje humorki I lubią się spiąć dla rekreacji.
Dlatego mogłeś powiedzieć, że ogarniesz tak chatę, jak ją zastałeś i tyle. Ponadto ochłodzenie relacji nie musi wynikać z tego, że to twoja wina. Nie widzicie się już trochę czasu, znasz ją też niezbyt długo, więc i przywiązanie jest mniejsze. Może emocje jej opadły, bo nie ma Cię na co dzień? Albo ktoś ją tam bajeruję? Kłótnie w związku od czasu do czasu to normalna rzecz, bo nie da się kontrolować zawsze i w 100%, czasem wybuch, żeby upuścić emocje też jest potrzebny, nie tylko sama gra, więc jak lasce naprawdę zależy to nie będzie ci truć dupy wiecznie o głupoty, bo jak wytłumaczysz jej pewne kwestie to zrozumie. Może po drodze bardziej coś się schrzaniło i tak jak piszą wyżej szuka pretekstu do definitywnego zakończenia.
Nic nie jest czarno-białe i dużo zależy od charakteru, temperamentu laski. Kiedyś byłem ponad 2 lata z laską choleryczką i potrafiła się czepiać o takie głupoty jeszcze bardziej i częściej. A jak zostawiłeś te gary na parę tyg nie umyte i zarosły pleśnią to sam bym się wkurwił

I love this Game!

Ananas1
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 34
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2021-01-31
Punkty pomocy: 775

Zaproponuj że jak wróci to ja możesz jednie dobrze.... Ale okna to nie ten etap i musi sobie zasłużyć. A niech się dąsa... Jeśli to ma być powód jej do uciecia relacji to ta znajomość nie jest nic warta. Za krótko sir znacie żeby wymagać takich rzeczy.

żebyś miał to czego chcesz wcale nie musisz być najlepszy – musisz być po prostu nieco lepszy niż ci, którzy Cię otaczają.

raM
Portret użytkownika raM
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2011-09-05
Punkty pomocy: 794

Laska ewidentnie wykorzystuje to, że zostawiłeś po sobie bałagan do tego, aby przesunąć granicę ku pieskowaniu na Twoją niekorzyść.
Pamiętaj, że większość kobiet będzie wykorzystywać takie okazje po to, aby zyskać w związku większą władzę (co jeśli jej się to uda doprowadzi do końca związku z jej strony).
Twoja odmowa zrobienia z siebie kury domowej spotka się z oczywiście z jej fochami aby wymusić na Tobie to czego ona chce, ale to jest naturalne przy takich próbach manipulacji ze strony kobiet.
Aczkolwiek temat powinieneś zacząć od rachunku sumienia, czy faktycznie dzielicie się obowiązkami po pół (z Twojej odpowiedzi wprost wynika że nie), oraz czy faktycznie nie wyglądasz w jej oczach za gościa który pomieszka, pobrudzi i ma wyjebane.
Bierz odpowiedzialność za swoje czyny, nawet jak to ma być coś tak podstawowego jak posprzątanie po sobie (co nie znaczy że masz teraz zapierdalać ze szmatką i pucować jej okna xD)

PUAvet
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2020-09-23
Punkty pomocy: 338

Jestem po spotkaniu z dziewczyną na weekendzie i widzę że wszystko idzie w złym kierunku.
Lampy palą się na czerwono, pretensje o wszystko, co zrobisz to źle, traktowanie z dupy, rozkazujący tryb wypowiedzi połączone z robieniem siana z mózgu.
Czepianko o wszystko po czym przytulanie, całowanie, sex.
Szkoda życia.

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3936

Symptomy poznania kogoś na boku, BIG RED LIGHT

PUAvet
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2020-09-23
Punkty pomocy: 338

oho, czerwona syrena bije mocno po oczach, dostalem wiadomosc ze mamy pogadac, ze jednak cos nie gra. No tak tez czuje Wink jebać to

ann39
Portret użytkownika ann39
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Płock

Dołączył: 2017-02-10
Punkty pomocy: 453

Trzymaj łeb do góry bo i tak juz nic nie zrobisz Smile

PUAvet
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2020-09-23
Punkty pomocy: 338

No nic kobieta ze mną zerwała.
blablablabla
musimy pogadac, nic tu nie gra, oczekuje czegos innego od zwiazku, ten weekend byl magiczny, mamy cos tam fajnego.
napisalem ok, czesc

Malylunch
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Kraniec globu

Dołączył: 2019-10-12
Punkty pomocy: 864

I ten tego. Się trzymaj tego "część":) jestem ciekawy ile razy zmieni zdanie? Laughing out loud Myślę że będzie tutaj niezła próba manipulacji:)

Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu

`Ćwicz wieczorem, potem rano
I idź po swoje, jakby Ci to odebrano

ann39
Portret użytkownika ann39
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Płock

Dołączył: 2017-02-10
Punkty pomocy: 453

Gość jest ogarnięty to pewnie za jakis czas wroci... tylko tez kazdy ogarniety wie ze jak laska juz raz zrywa a pozniej wraca to jestes/byłeś zapasówką a nikt chyba nie chce nią być.
Przezywalem tez takie sytuacje w zyciu i stanowczo nie wracalem. Da rade.

PUAvet
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2020-09-23
Punkty pomocy: 338

Mały update, rano wstaje i widze wiadomości od Pani.
"jest mi przykro ze nie chciales pogadac, ja bym chciala zadzwonic ale pewnie bym plakala przez tel i bysmy nic nie ustalili, twoja reakcja jest ukryta agresja, tyle mowilismy o dobrych zwiazkach a ty ucinasz bez checi wyjasnienia"

Dla mnie to jedno wielkie xD - olewałam kolesia, zdawkowo mu odpisuje i mam go w dupie, pisze mu ze to jednak nie to i szuka czegos innego w związku, po czym zastanawiam sie czemu gosc ma to w dupie i nie prosi o wyjaśnienie, nie biega za mną i nie staje na głowie żebym go jednak nie rzucała? XDDDDDDDDD

Ja jebie skąd oni je produkują bo to jest linia z uszkodzonym softwarem chyba.

Malylunch
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Kraniec globu

Dołączył: 2019-10-12
Punkty pomocy: 864

Nie, to jest magia "ok, rozumiem" Smile
Kobiecie się popaliły styki bo liczyła na pieska, a tutaj oczekiwania względem efektów jej się nie zgadzają, więc dalej próbuje manipulować Smile Nie wciągaj się w te gry.

Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu

`Ćwicz wieczorem, potem rano
I idź po swoje, jakby Ci to odebrano

PUAvet
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2020-09-23
Punkty pomocy: 338

Masz rację, w grę się nie wciągnę, po prostu nie reaguje, pewnie za jakiś czas przyleci i będzie prosić o powrót bo dokonała finalnego testu czy jestem miękką fają czy nie.
Wtedy to juz tylko popcorn, piwko i dale swoje Wink