Cześć.
Jakoś ponad 1.5 roku temu poznałem pewna dziewczynę przez Internet. Poznaliśmy się grając w grę mmorpg i w sumie szybko złapaliśmy jakiś tam kontakt, często ze sobą pisaliśmy czy gadaliśmy na czacie głosowym. Ta dziewczyna jest 2 lata młodsza(20lat) ode mnie i pochodzi z Turcji. Spędzając wspólny czas na rozmawianiu ze sobą wywarła na mnie spoko wrażenie. Wiadomo, to nie to samo co spotkanie w realu, ale wydawała się na prawdę dobrze ułożona dziewczyna. Ktoś pewnie nazwałby ja nudziara, ale ja lubię takie osoby. Wydaje mi się, że duży wpływ na to jaka jest osoba ma to, że jest muzułmanka, a jak wiadomo tam bardziej przestrzegają tych religijnych zasad. Przez większość czasu traktowałem ja jako taka internetowa koleżankę, no bo raczej szanse na spotkanie były niskie, aczkolwiek pewnego dnia napisała mi, ze wybiera się na Erasmus’a i zastanawia się miedzy innymi nad Polska. Na początku wątpiłem, że wybierze Polskę mając do wyboru inne i prawdopodobnie fajniejsze kraje, ale zaskoczyła mnie i rzeczywiście złożyła papiery do polskiego uniwersytetu. Wtedy pojawiła mi się taka myśl, a co jeśli jest jakaś szansa. Wydaje mi się, że jakby przyleciała max po kilku miesiącach znajomości to by było łatwiej, bo więcej tematów do rozmów itp., a po ponad 1.5 roku niektóre tematy są już wyczerpane. Generalnie wiem, że na tym spotkaniu jej jakoś zależało, bo pisała o tym do naszych wspólnych znajomych z tamtej gry. Co do spotkania, to spotkaliśmy się kilka dni temu i było całkiem normalnie. Na początku się przytuliliśmy, potem spacerkiem poszliśmy nad Wisłę, siedliśmy przy wodzie i gadaliśmy przez około 2 godziny, potem poszliśmy jeszcze na krótki spacer i w sumie tyle, nic nadzwyczajnego. Wydaje mi się, że oboje mieliśmy lekkiego stresa, ale chyba wyszło okej. Z tego co wiem będzie tutaj jeszcze przez około 2.5 miesiąca i w tym czasie chciałbym poczynić jakieś kroki, żeby się do niej zbliżyć, tylko, że zważając na to, że jest muzułmanką wydaje mi się, że może to być cięższe niż normalnie. Przykładowo teraz dla muzułmanów jest Ramadan i tych restrykcji jest jeszcze więcej, przykładowo ciężko jest ją zaprosić na jakieś jedzenie, bo musi pościć w normalnych godzinach, a jeść w okolicy 20 do 4 rano. Do tego dochodzi pandemia i pozamykane miejsca, do których normalnie byśmy poszli.
Wydaje mi się, że na początku chciałbym się z nią spotkać jeszcze kilka razy i upewnić, że to na pewno to, a dopiero potem robić jakieś większe kroki w tym kierunku, aczkolwiek myślę, że jakieś podchody mógłbym robić już teraz, jak myślicie? Mielibyście dla mnie jakieś porady do takiej sytuacji?