Uszanowanko!
Chciałbym się poradzić w dość... banalnej sprawie. Mianowicie mam problem z produktywnym zagospodarowaniem wolnego czasu.
Wolne chwile spędzam na czytaniu ksiazek,nadrabianiu zaległości w kinematografii (lubię stare dobre klasyki), ćwiczenia w domu oraz naukce i pisanie mgr.
Wiem że zabrzmi to idiotycznie ale... nie potrafię sobie znalezc jakiegoś hobby niezwiazanego z komputerem (praca, filmy, strony o zainteresowaniach, pisanie mgr) lub książkami. Czasami po takim seansie (komp w pracy, książka w domu, komp przy mgr, nauka) czuje się wypompowany mentalnie a moje neurony "przegrzane"
Ciężki temat. Przecież nie zajmiesz się Szydelkownaiem..? Ale może, jeśli mieszkasz z rodziną zainteresuj się bardziej gotowaniem? Eksoperymentuj w kuchni. Ja sam znalazłem sobie ostatnio bardzo kreatywne zajęcie. Niestety, wiąże się również z laptopem. Mianowicie produkcja muzyczna. Temat praktycznie nie do wyczerpania. Pozatym możesz kupić sobie gumy i Hantle ćwiczyć w domu albo zakupić tarcze do gry w lotki. Zależy co Cię jara. Ciężko stwierdzić.
Wiem że każdy lubi co innego:) chodziło mi właśnie o to żeby zainspirować się innymi wypowiedziami i może akurat znajdzie się coś oczywistego na co do tej pory nie wpadłem
Durna sprawa ale chciałbym robić coś pożytecznego,jakoś kreatywnie j rozwojowo spędzać ten wolny czas - a czuje się jak totalny mongoł bo nic do mnie nie trafia :/
pisanie książki, wpisów, blogów.
tworzenie stron
rysowanie
puzzle, kostki rubika
trening domowy
nauka języków typu włoski francuski angielski
majsterkowanie
itd itp
__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."
"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."
Wypompowany jesteś bo siedzisz cały czas na chacie, nie ma opcji że będziesz miał siły mentalne na np. naukę języków czy robienie jakichś kursów internetowych jeśli się nie przewietrzysz, do tego trzeba dać odpocząć oczom i kręgosłupowi.
Z domu można już wychodzić więc śmiało
Z takich outdoorowych to polecam rower i wiatrówkę - kupiłem sobie ponad miesiąc temu i z 2- idę do lasu powalić w tarczę sam/ze znajomymi, mega zajawka, oczyszczasz sobie głowę. Potem wracasz i można zająć się czynnościami umysłowymi.
Zachowaj balans i nie zaniedbuj aktywnego wypoczynku.
~Mówi się że Twoje hobby to kobiety, dziewczyny i panienki.
~I małolaty, nie zapominaj!
Może do pracy jakiejś idz
Nie napisałeś gdzie pracujesz, co robisz, jakie są Twoje zainteresowania (poza kinematografią) i co studiujesz. Trochę ciężko przez to jest doradzać, ale spróbuję. Polecam zainteresować się edukacją finansową. Na początku nie mam na myśli tutaj nawet giełdy, ale takie podstawowe rzeczy jak sposoby oszczędzania pieniędzy, robienie list wydatków, kontrolowanie swojego budżetu, budowaniu zdolności kredytowej itd. Jest kilka ciekawych blogów na ten temat, których nie muszę reklamować. Wstukasz w google i znajdziesz. Jeśli szukasz czegoś co nie będzie Cię trzymało w domu to polecam zaopatrzyć się w jakiś sprzęt do strzelania. Zamawiasz pistolet, parę tarcz, śruty, wychodzisz sam lub z ziomkiem i przy tym na prawdę fajnie leci czas. Do tego jest to tania opcja bo cały komplet możesz zamówić nawet za 300zł.
Potrzebujesz ruchu na powietrzu. Wyjdz na rower albo idź pobiegać 30 min. Zrób sobie przerwę w trakcie takiego maratonu to poczujesz się lepiej...