Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

SZALONEJ PODRÓŻY NADSZEDŁ KRES

Bohater własnego losu

Czym jest los? Kim jest bohater? Jego losem jest bycie bohaterem. Ten typ od zawsze wyróżniał się z tłumu klasą swojego draństwa. Kiedy inni mówili "nie" on zawsze twierdził TAK. Optymista, który rozpierdalał wszystko... pozytywnie. 0 granic możliwości. Od życia wyciągał 110%. Zawsze poprzeczka postawiona wyżej niż oczekiwał bo nie ma opierdalania się. Znam go doskonale... to mój największy przeciwnik i konkurent... widzę go co dziennie w lustrze. Ciągle na jego twarzy jest ten sam cwaniacki i szyderczy uśmiech. Jestem niesamowity...

Droga

Zło go pochłonęło... przeszedł więcej od klasycznego przeciętniaka... powiem więcej... przeszedł więcej od rasowego samca... Dzięki systemowi - "dobra strona" gentelmena została uśpiona. Draństwo i chamstwo pozwalały mu na wszystko. "Miej jaja by robić i mówic cokolwiek na co masz ochotę!" stało się fundamentem jego zamku. Alpha siał postrach na swoich i obcych ziemiach...

Starcie 2 stron jego ego.

Pojawiła sie ona... *SHB*... Wprowadziła chaos... Gdy jej nie ma Alpha kontroluje wszystko... ale ile można kontrolować się przy niej?
Powinien był jej uniknąć... ale jak mógł to zrobić mając do niej wewnętrzną słabość?Piękna figura... jej wspojrzenia, cudowny uśmiech, oczy, usta, potargane włosy... niesamowity charakter... pewna siebie, skromna - ale wyróżniająca sie z tłumu, arogancka lecz w rzeczywistości bardzo wrażliwa... Niewiele brakuje jej do ideału...

Jego ideału...

Obudziła uśpioną cześć jego ego... Jak to zrobiła? nie wiem. To zagadka, która nie ma rozwiązania. Pozostaje pytanie: Dlaczego? - może dla zabawy? - a może widziała w nim potencjał? a może, a może, a może... Alpha stracił kontrolę nad samym sobą. Jej niedostepność stała sie kluczem do jego emocji. Drań został zmieszany... pokonany jego własną bronią... Gentelmen powstał na pełnej mocy... Rozpoczęła sie walka dobrego ze złym. Tylko kompromis tych dwóch stron pozwolił na harmonię - Harmonię własnego JA.

Game Over

Tutaj kończy się jego podróż... PUA zawsze trafia na przeszkody... problemy... Nasza demoniczna pewność siebie pozwala nam na to, że zawsze wychodzimy w 99% cało.

Kurwa! trafiłem na ten 1% - zaszczyt porażki...

Zamek stał się ruiną... ruina stała się twierdzą

Alpha wpadł w ramę podrywacza i uwodziciela... Piętno PUA szerzyło się coraz bardziej, coraz dalej. W efekcie powodując w kobietach dziwne zmiany. "skoro potrafi podrywać inne to ja mu pokażę że mnie nie poderwie" wycieńczająca wojna "bitch shield" - znacie to uczucie. Strata czasu, wpadasz w grę, kobiecą zabawę, i nic na to nie możesz poradzic. Czujesz sie oszukany. Nieszczerość, brak zaufania, zdrada. Bo kobieta chce sie dowartościować... twoim kosztem. Stajesz się ostrożny, ale stanowczy. Doszukujesz się podstępu - chociaż go nie ma. Uraz nieudanych związków pozostawia piętno. Stajesz sie samotnym drapieżnikiem. "Fuck system... Be a man..."

3 lata szalonej podróży wystarczy... Pora na związek...

Pierdole system... skoro mam płacić za swoje błędy to zapłacę... wolę żałowac, że coś zrobiłem niż żałowac, że siedziałem na dupie i czekałem na czyjś ruch. "Lepiej jest być frajerem z jajami niż alpha bez jaj". Tak wygląda fundament mojej twierdzy...

Wypadam z jej gry. Bo to ja tutaj rozdaję karty.
AVE

Odpowiedzi

Portret użytkownika Sagułaro

Daniel?

Daniel?