Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Akcje w terenie

Portret użytkownika Digit

Pierwsze podrygi na mieście

Podchodzenie do dziewczyn na ulicy - zapewne każdy ma to już za sobą, a ci nowsi będą robić to już niedługo. Podryw powinien być jedynie częścią życia, a nie jego główną częścią, jednak trzeba jakoś zacząć, więc mój pierwszy dzień był jedynie pod hasłem "Pytaj dziewczyny o godzinę".

n.d.
Portret użytkownika młodyA

Na lodowisku

Wybrałem się ostatnio na lodowisko ze znajomymi. Jeżdżę sobie, a w pewnym momencie zatrzymałem się żeby zobaczyć co dzieje się dookoła. W moją stroną nadjeżdża ładna brutetka, która najwyraźniej nie umiała się zatrzymać no i wjechała we mnie, ja ją złapałem, ale po chwili razem upadliśmy. Wstaję podaję jej rękę i ptytam czy nic jej nie jest? Ona odpowiedziała, że wszystko ok.(Uśmiech w miją stronę z błyskiem w oku) Przedstawiłem się po czym ruszyłem dalej jeździć po lodzie. Moi kumple: "widzimy, że znowu następną bajerujesz", a koleżanki tej dziewczyny mówiły, że zrobiła to specjalnie. Po jakimś czasie zauważyłem przy bandzie wcześniej poznaną dziewczynę i do niej podjechałem. Przeprowadziliśmy bardzo sympatyczną rozmowę. ; )


Dzięki mnie moi kumple poznali koleżanki dziewczyny, którą ja poznałem. Pomimo siniaków wróciłem do domu bardzo usatysfakcjonowany.


Pozdrawiam Smile

Portret użytkownika Książe Pomorski

Jak się zaczęło i mam nadzieję skończy.

Heh. 

    Olę poznałem w sierpniu. Taka, mała brunetka.
Średniaczek z wyglądu. Spotkaliśmy się w słonecznej Hiszpanii.
Pracowaliśmy w fabryce. Jak już wcześniej napisałem, poderwałem ją z bardzo fajnym efektem. Obiadki, sradki, pilowanie, mówiła mi, że mnie kocha (ja nie), że jest przyzwyczajona do mnie, wspólne palenie papierosa przy zachodzie słońca, spanie itd.
Miałem ją w garści. Strasznie cieszyłem się, że mam dziewczynę, bo wcześniej, byłem noga w tym temacie. Wszyscy, którzy są, lub byli w podobnej sytuacji, chyba zrozumieją mnie bardzo dobrze.
Dla mnie to było uczucie, jakby, ktoś obciął mi jajka.
W każdym przypadkach, gdy coś tam próbowałem, to wydawało mi się, że oddałem moje serce nie kobiecie, ale dziewczynce z ... żyletkami.
Po artkułach Gracjana. Trafiłem tu po kolejnym koszu.
Postanowiłem, że coś tam wyrwę. I udało się. Dziewczyna, nito brzydka, ni to ładna, może ciut za gruba, ale za to dobra.

Dziewczyna z klasa

Kazdego dnia kiedy tylko poszedlem do szkoly moj wzrok ladowal na tej zajebistej HB 9. Nie ukrywam, ma w sobie cos co przyciaga moj wzrok, z jednej strony wdziek, klasa i wyglad naprawde ladnej niuni, z drugiej strony sprawia wrazenie normalnej, sympatycznej i na poziomie dziewczyny z ktora mozna o wszystkim pogadac i do tego uzywa mózgu czego brakuje niektórym ladnym laska. Kiedy tylko mijalismy sie na korytarzu spogladalismy sobie w oczy, zauwazylem tez ze bylem przez nia obserwowany i co jakis czas spogladala sie na mnie. (nie rozumiem czemu skoro...)  to dalo mi jeszcze wiekszego kopa choc i bez tego wiedzialem ze musze sprobowac swoich sil. Staralem sie zachowywac pewnie i opanowanie wszystko bylo OK. Na poczatku chcialem podejsc do niej i cos powiedziec niestety zawsze byla z kolezankami i za kazdym razem braklo mi odwagi a ja wracalem do domu wkurwiony na siebie jak cholera.

Portret użytkownika Krecik

Każdy może ...

Ostatnio czytałem wpis Gracjana na temat jego podrywu na lodowisku (nieudanego)! Nie pozostane obojętny i opiszę moją sytuację, żeby nie przynudzać szybko i na temat!

Otóż wybrałem się ze znajomymi na lodowisku ... ochoty na jeżdżenie nie miałem z pewnych względów, ale to już nie ważne! No i stoje, stoje, koleżanki jeżdżą, koledzy co chwila zagadują a ja nic, zero życia. Aż tu nagle koło nosa zatrzymuje mi się śliczna brunetka z koleżanką! Dosłownie 2 sekundy i ide w jej stronę! Ledwo podeszłem, opieram się wyluzowany o bandę w jej stronę i mówię:
-"Świetnie jeździsz, naprawde ci zazdroszcze", ona na to:
-"dzięki", więc ciągnę dalej:
-"fajnie by było gdyby ktoś zechciał poświęcić mi chwilę i mnie pare rzeczy nauczyć"
Ku mojemu ździwieniu laska odparła, żebym wypożyczył łyżwy, że chętnie nauczy mnie tej trudnej sztuki ! Więc bez zastanowienia wbiłem się w łyżwy wskakuje na lód! Dziewczyna ździwienie, a ja śmigam tyłem, przekładanki i te sprawy!

n.d.
Subskrybuje zawartość