Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Akcje w terenie

Podrywanie czas zacząć

Wracam ze uczelni. Idzie cała wyprostowana,miała  długaśne włosy, czarne takie jak lubię. Przyspieszyłem  zatrzymała się na światłach stanełem koło niej. Spojrzałem na te włosy i na nią mówię tekstem jakiego przeczytałem na forum "ładne włosy". Ona dziękuje. Ja: sztuczne?. Ona .tak sztuczne. NO i się zesrało nie wiedziałem co  powiedzieć a światło dalej czerwone.I tak stałem zaczeła się rozglądać. Zielone światło  i Ja w prawo ona prosto. A po drodze  nagły napływ myśli i co trzeba było powiedzieć dalej. Mogłem to ciągnąć dalej zapytać czy długo je czesała te sztuczne włosy, czy wymagają jakieś specjalnej pielęgnacji. Tylko co z tego jak gadałem to kurwa do siebie.Jutro nowy dzień niosący nowe doświadczenie.

Pozytywna akcja w autoubusie :)

Witam!

Opiszę akcję, która wydarzyła się wczoraj Smile Będzie to też dobra wskazówka, jak można wykorzystać np. rzeczy w otoczeniu do rozpoczęcia rozmowy Smile

Zacznę od tego, że pierwszy autobus nie przyjechał i musiałem czekać w tej koszmarnej pogodzie 50 minut na następny. Jedyne czego pragnąłem to znaleźć już się w domu. Siedziałem w busie i na następnym przystanku przysiadła się do mnie dziewczyna (hb8 - spokojnie Smile), 19 lat. Myślę, aby zagadać do niej, ale zastanawiałem się jak to rozpocząć. Miała słuchawki w uszach. Spojrzałem na jej telefon i widziałem listę piosenek. Rozpocząłem rozmowę:
- Hip-Hop? Smile

Odpowiedziała mi. Już po chwili wyjęła słuchawki z uszu i wyłączyła muzykę Smile Rozmowa leciała bardzo fajnie. Rozmawialiśmy ogólnie o muzyce, o psach (najszerzej obgadany temat), o spóźnionych autobusach. Okazało się, że ona specjalizuje się w tresurze psów Smile

Portret użytkownika rxmeister

Raz na wozie... raz pod wozem...

Kategoria wpisu jest chyba najtrudniejszym wyborem, nie licząc samej treści wpisu.

Od mojego ostatniego wpisu upłynęło wiele czasu, starałem się nie próżnować, oczywiście. Wink Piszę raczej rzadko, ale staram się treściwie, więc kategoria może nie być do końca właściwa, niech mnie ktoś poprawi. Wink

Zacznę może od części raz na wozie - czyli tzw. małych sukcesów. Ostatnio pisałem o pewnego rodzaju motywacji, sposobie traktowania podrywu jako czegoś zupełnie naturalnego jak wsiadanie do autobusu, czy samochodu. Jednak do tej pory faktycznie panuje przekonanie, że jest to coś dość niezwykłego, niektórzy sie wręcz dziwią, jak to można podejść do kobiety, pogadać i wrócić z nowymi namiarami.

Ostatnia bardziej udana akcja rozegrała się w wieczornym autobusie, zupełnie przypadkowo. Siadłem koło jakiejś panienki, ale była ona nie za bardzo w stanie funkcjonować. Wink (określam takie mianem zwłok - wprost pijane albo zaćpane).

Postępy, poznawanie siebie.

Witam panowie.

Lodowisko - Muzyka i buziak

Zacznę od tego że jestem Dj na lodowisku, puszczam nutki i bawię się światłami.
Pewnego dnia było już ful ludzi na lodowisku a taka jedna laseczka chciała wejść ale jej już nie chcieli wpuścić no to załatwiłem jej że weszła. Potem była przerwa techniczna to wszyscy musieli zejść z tafli lodowiska. Wychodzę z Dj i mówię : Chodź tu na chwile.
Podchodzi i mówię : Jak się jeździło ? Smile
Ona : No fajnie fajnie
Ja : Wiesz że załatwiłem Ci to wejście bo nie chcieli Cię wpuścić Smile?
Ona : No wiem wiem dzięki ...
Potem jakaś gadka szmatka ona coś tam mówi żebym ją nauczył grać Tongue
Ja : Ale Ty nie możesz tu wchodzić Smile
Kilka potem znowu zamiany zdań i prosi mnie o pewną piosenkę. Droczę się z nią że nie puszcze Smile Albo puszcze ale dopiero kiedy ona pójdzie Smile
Chwile pogadaliśmy i poszła jeździć dalej na lodowisku.

n.d.
Portret użytkownika kamilll21m

moja osobowość w połączeniu z pomysłami...

Moja osobowość jest bardzo zróżnicowana w jednej chwili moge być tym kim chce i tak było również z tą stroną, na przesztrzeni 2 tyg zmieniłem się i jestem tym kim jestem... Ale nie o tym teraz, mam bardzo wyrazistą osobowoś i lubie ekspresyjnie ją wyrażać a to w połączeniu z moimi pomysłami daje ludzią dawke sprzecznych i nie zrozumiałych emocji...
 Ale czas zacząć opowiadać o moich akcjach:

1)byłem w centrum handlowym nudna niedziela łaziłem z kolegą siedziały 3 dupy na ławce i obok był samochodzik taki jak się dzieci wsadza wkłada 2 zeta i jest fajnie;P Podszedłem do nich i je porośiłem o coś żeby dla mnie zrobiły jakieś teksty o dzieciństwie w każdym bądź razie miałem cel aby przejechać się na tym samochodziku za ich kase no i się udało śmiały się chciały się umówić ale nie mieliśmy czasu...

2)szedłem z kolezanka przez miasto miała taką różową torebke;P w pewnym momęcie zapytałem ją czy sie ze mną o coś założy...

Subskrybuje zawartość