Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Akcje w klubach

Portret użytkownika ktośśś...

Sok na spodniach

Witajcie Panowie.

Wczoraj poszedłem z koleżka na piwo do baru i była tam taka jedna brunetka (długie karbowane włosy, zielone oczy, jednym słowem zajebista dupa) ma na imię Monika. Dobra do rzeczy siedzimy sobie z kolega przy stoliku pijemy piwo rozmawiamy nagle weszla ona siadla stolik dalej od razu bylo kilka spojrzen, usmiechow po chwili ona wstala z jakims sokiem szla w moja strone i zrobila cos dziwnego bo gdy szla zamknela oczy i sie potknela wylewajac sok na mnie. Elegancko ja zlapalem podnioslem ona zaczela przepraszac, ona sie pyta czy moze mi jakos wynagrodzic ta plame na moich spodniach??? ja na to zeby dala mi swoj nr i sie ze mna umowila ona sie zgodzila i dzisiaj sie spotkalismy. Ale ja mysle ze ta akcja z potknieciem to specjalnie byla. A Wy jak myślicie???

Manipulacja targetem !

Witam ! Dawno nie pisałem , ale po ostatniej akcji (wczoraj) w klubie to normalnie zwariowałem. Zaczeło sie niewinnie , taniec przez jakies 10min elegancko bez zadnych macanek, ale po chwili dziewczyna sie 'rozgrzała' i pokazała jak sie rusza =) To co sie działo na dancefloorze to był kosmos .
Dziewczyna wiła swoją miednica koło mojego sprzetu nieziemsko Smile
Zaczołem ją całowac po szyji , podnosci no normalnie wszystko! Kapitalnie sie bawiłem, pare razy uciekała mi , ale tylko poto zeby napic sie czegos , nie zamienilem ani słowa z nia w klubie ! Tylko gesty i kontakt wzrokowy! Na koniec tak mnie podniecila , napierala tak miednica na mojego członka ze chyba przez dżinsy bym w nią wszedł ! Laughing out loud

Gdy odszedlem sie napic , kumple juz sie zbierali wiec tez wyszedlem bez zadnego "pa , narazie , czy numeru telefonu".

Taniec, czyli to co kobiety uwielbiają w mężczyznach… relacja z baletów

Od razu nadmieniam, że nie skończyłem żadnych kursów, ba,
nawet się zapisałem od podstaw na taniec teraz. Że tak to nazwę byłem samoukiem. 
Wink

 

Poniedziałek, dzień jak każdy
inny. Jeden powie, że jest przerąbany bo zaczyna się praca, szkoła, czy inne
zajęcia. Nie miałem żadnych planów na wieczór. Coś tam kumple mówili, że
wychodzą gdzieś wieczorem. Nie chciało mi się za bardzo iść, bo w poniedziałki
często są lipne imprezy. No cóż dostałem smsa wieczorem, że
kumple wybywają. Powiedziałem, że dołączę do nich dopiero o 22:30, gdyż
wcześniej nie ma sensu, ze względu na to, że imprezy się rozkręcają koło 23 lub
północy. Przynajmniej takie są moje doświadczenia. Ale, że szybko potrafię wprowadzić
się w imprezowy nastrój, więc poszedłem (dobra muzyka, jakiś drink i humorek od
razu podskakuje o kilka leveli). Dobra już przechodzę do rzeczy.

odegrałem się

Witam chciałem się z wami tym podzielić ponieważ uważam że jak to w tytule jest mojego blogu jest napisane ,odegrałem się na swojej byłej o było to tak : Był piątek wieczorem więc jak to weekend wyruszyłem na miasto na imprezę pozytywnie nastawiony z myślą ze poznam jakieś fajne laseczki ,ale gdy już wchodziłem do klubu od razu humor mi się popsuł bo zobaczyłem tam moją byłą dziewczynę stała z jakimś kolesiem ,oczywiście perfidnie się uśmiechała w moją stronę nie powiem wkurwiło mnie to, a jeszcze bardziej to że nie mogłem się na niej odegrać ,ale tu nagle przychodzą dwie moje dobre koleżanki jedna z nich to dziewczyna moje go kumpla więc do niej dystans tylko rozmowa z nią ,ale właśnie wtedy dostałem olśnienia najpierw jak gdyby nigdy nic rozpoczołęm z nią rozmawiać tak jak nigdy tego nie robiłem czyli na pełnym luzie , potem poszedłem już na żywioł ,zaczołęm ją dotykać ale w nieco inny sposób przytuliłem ją mocno do siebie widziałem jej zdziwienie na twarzy spytała się mn

Portret użytkownika Zef

akcja na spotkaniu studenckim

Witam wszystkich, dziś będzie o małej akcji którą wczoraj miałem. Popołudniu ni z tego ni z owego dzwoni do mnie stary kumpel ze studiów, że jest spotkanie mej starej grupy z dziennych. No to spoko, piszę się.
Spotkanie odbyło się w grupie tak z sześcioosobowej w spokojnym pubie.

Nie obyło się bez zonków, ale ja tu nie o tym. Otóż na studiach nie było żadną tajemnicą iż nie miałem powodzenia u kobiet, byłem prawiczkiem oraz nieśmiałym w nawiązywaniu kontaktów z kobietami innych niż na stopie koleżeńskiej. Po prostu byłem ten nudny i przewidywalny.

Portret użytkownika storczyk

Prawdziwy Natura w Akcji czyli CHWAŁA BOHATEROM !!!!

Miejsce Akcji:
Późne popołudnie, przed klubem ludzie piją piwo


Obiekt Akcji:
3 siedzące na schodach laski około 30, blondynki, w czarnych biurowych sukienkach, jak się później okazało pracowały przy promocji przedstawień teatralnych w Internecie.


Natural czyli nie Szatan zdobi człowieka:

Portret użytkownika storczyk

Akcja przy kraniku czyli lepiej uczyć się na błędach cudzych niż swoich.

W sobotę byłem na koncercie. Piwo sprzedawała prześliczna barmanka na oko około 19 letnia, piękna wysoka brunetka o długich włosach. A wiec stanąłem w pewnej odległości i czekam aż przy piwnym kraniku zrobi się luźniej. Podchodzę zamawiam piwo i płacę banknotem 100 zł, laska nie ma wydać więc znika na zapleczu żeby rozmienić kaskę u szefa. W tym samym momencie podchodzi blondynka w typie tej laski z serialu Sex w wielkim mieście. I pyta się czy ktoś tu obsługuje na co ja odpowiadam, że tak ta laska ale spłoszyła ją Twoja uroda. Na co Ona, że dziękuje za komplement.

Subskrybuje zawartość