Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Akcja przy kraniku czyli lepiej uczyć się na błędach cudzych niż swoich.

Portret użytkownika storczyk

W sobotę byłem na koncercie. Piwo sprzedawała prześliczna barmanka na oko około 19 letnia, piękna wysoka brunetka o długich włosach. A wiec stanąłem w pewnej odległości i czekam aż przy piwnym kraniku zrobi się luźniej. Podchodzę zamawiam piwo i płacę banknotem 100 zł, laska nie ma wydać więc znika na zapleczu żeby rozmienić kaskę u szefa. W tym samym momencie podchodzi blondynka w typie tej laski z serialu Sex w wielkim mieście. I pyta się czy ktoś tu obsługuje na co ja odpowiadam, że tak ta laska ale spłoszyła ją Twoja uroda. Na co Ona, że dziękuje za komplement. Ja odbijam pałeczkę i mówię, że to nie komplement tylko krytyczna uwaga bo dopóki stoi przy stanowisku dziewczyna nie wyjdzie z zaplecza bo nie zniesie konkurencji z jej urodą. Dodam, że barmanka była o wiele ładniejsza od blondynki. Jako, że interesuje mnie barmanka a nie blondynka odchodzę dwa kroki w bok. Blondynka realizuje zamówienie i staje koło mnie. Chwilę milczymy ale ja cały czas się uśmiecham i nic nie mówię. W końcu blondynka tak jak by się przełamuje i zaczyna coś mówić. W tej samej chwili konferansjer zapowiada zespół. Laska mówi a może usiądziesz z Nami. Ja na to bardzo chętnie. Laska trochę tak nie pewnie zerka w kierunku stolika i mówi ale wiesz my siedzimy w pierwszym rzędzie i może być głośnio jak chcesz porozmawiać to zostańmy tu? Ja na to twardo i stanowczo: Che obejrzeć koncert. Laska siedzi z przyjaciółkami w pierwszym rzędzie no normalnie najlepsze miejsca w klubie. Jej przyjaciółki wyglądają jak żywcem wyjęte z serialu Sex W Wielkim Mieście tj. laski po 30 z dobrą pracką ale bez faceta. Ja siadam z tyłu na kanapie. Laski siedzą tyłem do mnie na krzesłach. Ja rozpierdolony na kanapie jak basza, ręka wyciągnięta na oparciu nogi wyprostowane w przód. Blondynka co chwile się ogląda, uśmiech, poprawia włosy, toastuje kieliszkiem wina etc. inne laski też tak kontem oka obcinają moją skromną osobę. Koncert się kończy laski wstają i tak jak by zabierają mają blondynkę. Ja wstaje, łapie ją delikatnie za łokieć i obracam do siebie i mówię: szkoda, że już idziesz może wymienimy numery telefonów i się kiedyś umówimy. Na co laska wbrew kumpelom mówi: poczekaj TU zaraz przyjdę. Jak się okazuje laska idzie do kibla z kumpelami. Ja też.
I po wyjściu zaczyna się ryfa. Laski siedzą w tym kiblu ze 20 min. Jej koleżanki wychodzą pierwsze i tak obcinają mnie z niechęcią. Próbuje zagadać ale ostentacyjnie podnoszą głos i mnie mijają zasiadając przy pustym stoliku. W końcu po następnych 15 minutach wychodzi blondynka. A ja jak frajer zamiast czekać rozpierdolony na kanapce przy stoliku, przestępuje z nogi na nogę pod żeńskim kiblem. Laska nieznośnie długo schodzi po schodach. Jak tylko rusza ja jak frajer ruszam do dołu schodów zamiast czekać jak podejdzie i wale głupawy pełen uwielbienia tekst że z tych schodów to spłynęła jak Merlin Monreo. Laska widzi, że mi zależy i staje się nieprzyjemna po 5 min rozmowy mówi że wkurwia ją mój głos i że jestem natarczywy.

Odpowiedzi

Portret użytkownika Zef

Auć, kondolencje stary, ale

Auć, kondolencje stary, ale ważne że czegoś się nauczyłeś:>
następnym razem weź się za barmankę;)

Portret użytkownika Marco

jak widac, to sa delikatne

jak widac, to sa delikatne sprawy, bardzo szybko mozna cos spierdolil i z uwodziciela spasc do miana frajerka... niestety brutalne ale prawdziwe. Lecz czlowiek caly czas uczy sie na bledach.

Portret użytkownika storczyk

MarcoTak naprawdę trzeba

Marco
Tak naprawdę trzeba planować jak w szachach 2 ruchy do przodu tj. każdy ruch musi być przemyślany i każde posunięcie musi do czegoś prowadzić. Gadka oczywiście to spontan i zależy od okoliczności ale już cała reszta to procedura której trzeba się trzymać z zelazną konsekwencją. Ja stosuje taką.
1) lokalizacja tj. wybieram laskę która NA PRADĘ mi się podoba ale tak naprawdę tj. nie warto podrywać na pół gwizdka tylko trzeba dać z siebie wszystko a dasz z siebie wszytko jak namierzysz tą jedną jedyną.
2) Obserwacja – ustawiam się tak żeby laska mnie nie zauważyła i się przyglądam tj. patrzę czy jest sama czy kimś etc.
3) Głęboki oddech i raz kozie śmierć tj. ustawiam sobie w głowie odpowiednią motywację.
4) Ustawienie – ustawiam się tak, żeby sprowokować następującą sytuację tj. jak laska mnie zobaczy to sprawiam wrażenie, że się skądś znamy tj. z odległości około 5 m robie takie wrażenie jak bym spotkał wrażenie tj. dzięki tej sztuczce nie jestem do końca dla laski obcy tj. ona zaczyna się zastanawiać skąd mnie zna
5) Podejście – pochodzę powoli z wysoko podniesioną głową, plecy proste, klatka wypięta do przodu. Wolne podejście daje lasce czas tak jak by się z nami oswoić
6) Otwieracz – tutaj zazwyczaj improwizuje
7) Jeden strzał tj. staram się tak jak by laskę połknąć na raz tj. trochę tak siłą rozpędu próbuje domknąć laskę w ciagu około 5 – 15 min.
8) Gadka tj. budowaniu porozumienia tj. w jakiej dzielnicy mieszkasz, gdzie pracujesz, co studiujesz, jakie masz ulubione kluby, co byś chciała robić w życiu czy samorealizujesz się w pracy etc. etc.

Portret użytkownika storczyk

A napisałem, że świat nie

A napisałem, że świat nie jest idealny?<?xml:namespace prefix = o ns = "urn:schemas-microsoft-com:office:office" />


 


Odp. Ad1. Tak pisałem, że brunetka ładniejsza ale blondynka sama przejęła inicjatywę więc postanowiłem kuć żelazo póki gorące. Nawiasem mówiąc jaki Ty Marso rzucił byś otwieracz do laski sprzedającej piwo w klubie:


mi jakoś nic do głowy nie przychodziło.


 


Odp. Ad2. No jest różnica chyba czy jest z gachem w którego jest wpatrzona jak w lusterko czy z przyjaciółką lub sama. Ale skorzystam z rad człowieka którego szanuje za wiedzę i merytorykę w przekazywaniu tej wiedzy:


Marso jak byś rozwiązał taką sytuację : Widzisz na koncercie laskę marzeń ale taką idealną z gachem. I co robisz? Od siebie dodam, że raczej gustuje w delikatnych intelektualistkach i one raczej z agresywnymi dresami nie chodzę a więc szansa dostania w pysk jest minimalna tym bardziej warto zawalczyć. A wiec czekam na propozycje OTWIERACZY.


Odp. Ad8


"w jakiej dzielnicy mieszkasz, gdzie pracujesz, co studiujesz," –bleeeeeee


Ja akurat mieszkam w bardzo dobrej dzielnicy, mój dom znajduje się w lesie na terenie parku krajobrazowego i jest to świetny temat do poruszenia bo daje możliwość opowiedzenia o swoich pasjach np.: o psie, rowerze, biegówkach.


Gdzie pracuje to też świetny temat do rozmowy bo mam ciekawą, interesująca i nietypową prace z która wiąże się dużo śmiesznych anegdot. Rozmowa o mojej pracy potrafię zarówno rozśmieszyć  laskę jak i przedstawić siebie w odpowiednim świetle.


Studia też skończyłem ciekawe i też jest to niezły temat do pociągnięcia bo wiąże się z nim wiele pobocznych tematów.


Reasumując ja nie pytam gdzie mieszkasz bo mnie to interesuje tylko jest to dla mnie otwieracz do tematu: a jakie są Twoje ulubione miejsca w Twojej dzielnicy, czy chciał byś tam mieszkać etc. etc. Gadka gdzie pracujesz też nie opiera się na tym gdzie i za ile tylko czy to jest praca Twoich marzeń, czy się w niej samorealizujesz jeśli nie to co byś chciała robić aby się spełnić  etc. To samo dotyczy studiów tj. dla czego wybrałaś ten kierunek czy Cię interesuje etc etc.


 


Marso proszę napisz coś o otwieraczu w sytuacji z laską na koncercie z facetem. Ok./


 


Dzięki z góry .

Portret użytkownika Brave_Jim

Szczerze to są właśnie uroki

Szczerze to są właśnie uroki lasek w takich miejscach. Troszkę zlamiłeś, ale niewiele Wink.


Tak swoją drogą to wiadomo czemu są same po 30 ;D