Witam wszystkich, po dłuższej przerwie. Ostatnio byłem w klubie ze znajomymi i miałem nastawienie z góry, że klub to nie miejsce na poznawanie lasek. W tym jednak przypadku ta teza się nie sprawdziła. Po raz pierwszy w życiu poznałem laskę w klubie. A było to tak - najpierw siedziałem ze znajomymi, piliśmy alkohol, gadaliśmy, cały się z czegoś śmialiśmy.