Cześć,
akcja z końca tamtego roku. Poznałem kobietę przez koleżankę z dawnych lat, coś tam popisaliśmy, zadzwoniłem, żeby umówić się na randkę a jako że pandemia w tle to dostałem zaproszenie na kolacje do niej do domu. Miałem już jakąś tam opinie wyrobioną, bo z koleżanką żyliśmy dobrze, więc jadę.