Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Chodź pokaże Ci mój świat

Cześć,
akcja z końca tamtego roku. Poznałem kobietę przez koleżankę z dawnych lat, coś tam popisaliśmy, zadzwoniłem, żeby umówić się na randkę a jako że pandemia w tle to dostałem zaproszenie na kolacje do niej do domu. Miałem już jakąś tam opinie wyrobioną, bo z koleżanką żyliśmy dobrze, więc jadę.
Jako że jadę na kolację to naszykowałem jakąś przystawkę, kupiłem wino, odświeżyłem garderobę i cisnę.
Jako, że była to pierwsza randka po dłuższej przerwie, zastanawiałem się czy wypadłem z wprawy i chciałem odświeżyć trochę wiedzę i sprawdzić czy nadal mam to coś.
Pojawiłem się w wyznaczonym miejscu, dzień dobry, ona pokazała mi dom, pokazała co gotuję, była mile zaskoczona winem i przystawkami. Ogólnie czas spędziliśmy na radosnym pitu-pitu.
Wróciłem do domu zmieszany, nie byłem do końca pewny w jakim punkcie z nią jestem, więc pamiętając dobre nawyki z lat wcześniejszych, żeby za bardzo głowy nie obciążać myśleniem, poszedłem kolejnego dnia na inna randkę.

W miedzy czasie dziewczyna u której byłem coś napisała, coś skomentowała relacje, jakieś nic nie wnoszące do życia krótkie rozmowy przez telefon, no klasyk.
Z uwagi na to, że mocno interesował ją sport, który uprawiam postanowiłem, że na drugie spotkanie pokaże jej co i jak.
Chłopaki z sali na którą przyszliśmy, trochę wywali oczy ze zdumienia jak zobaczyli nas razem, dziwne uczucie, ale stwierdziłem, że no tylko żelazy spokój i pewność siebie może mnie uratować. Poćwiczyliśmy już w samotności jakieś półtorej godziny, co było meegaaa okazją do inicjowania kina i udaliśmy się do mnie, "bo na sali nie było komfortowych warunków dla niej do umycia się xD.
Już na kilometr wiedziałem co się świeci. Przyjechaliśmy do mnie, ona pod prysznic, ja zadbałem o atmosferę w postaci muzyki i wina dla niej. Radosne pitu, pitu o pierdołach po treningu, eskalacja kino, nagle nie wiedziałem kiedy i całujemy się na kanapie i chwilę później jesteśmy w łóżku.
Miałem dość mocne doświadczenie w rozpalaniu zmysłow kobiet dotykiem, po doświadczeniach z ex, która była mega betonem jezeli o to chodzi, więc ona wręcz kipiała z podniecenia, żebyśmy poszli dalej. FC doszedł do skutku, mission completed.
Później ją odwiozłem do domu po krótkiej drzemce. Powtórzyliśmy jeszcze trening parę razy, już bez wylewania potów na sali Wink

Powiecie mało szczegółów, no tak nie pamietam dokładnie o czym gadaliśmy, co było jakiś złotym środkiem w tej sytuacji, serio nie pamiętam.
Jedyna lekcje, którą wyciągnąłem z tej znajomości to, że można wciągnąć kogoś głęboko w swój świat, pasywnie pokazać swoją mega wartość i atrakcyjność i potem wszystko już samo się układa, bez większego problemu Wink Dla mnie to zadziałało raz, może zadziała i drugi zobaczymy.

Odpowiedzi

Portret użytkownika malpi_gaj

Fajna historia, piona

Fajna historia, piona Smile

Portret użytkownika marine_trooper

No i gitara. Pokazałeś że

No i gitara. Pokazałeś że jesteś kimś, kto coś ciekawego sobą reprezentuje, a nie kolejnym zwykłym i szarym no name'em. Właśnie w takim kierunku powinni również iść ludzie w stylu Teda-Parszywego - zacząć robić coś co jest ciekawe i buduje wartość społeczną.

Krótko i na temat. Miło się

Krótko i na temat. Miło się czyta takie historie