Podchodzę do dziewczyny, standardowe "cześć" i nagle dj mówi, że to już niedziela. W sekundę stworzyłem tytułowego potwora.

Pierwszy raz w życiu przez cały wieczór (od 24 do świtu - trochę pózno byliśmy na mieście ) używałem tego samego otwarcia, tekst zniszczył wczoraj więcej moich hb8+, niż Putin domów na Ukrainie. Co druga rozmowa z panną trwała po 3-5 minut i konczyła się ślimakonumerem.

Kiedy ogólnie w życiu się układa, kasa jest, przebiega kilosa poniżej 3 min i naprawdę ma się wywalone na posiadanie panny, z pannami się układa. Samo od siebie, niechcący, przypadkiem.

Kc - 15cie
Nc - 15scie
ciągły fun - 7 h
4 panny zasłużyły na naprawdę długi i naprawdę męczący taniec. W sumie każda była gotowa, by wracać ze mną do domu.

Kiedyś jarałem się "uwodzeniem na parkiecie Hoona", po "paru" lekcjach Bachaty i salsy liniowej, człowiek który wcześniej "jakoś tam tańczył i w miarę czuł tytm" nawet nie zwróci na ten filmik uwagi.

Blog powstał, by podtrzymać zaaajebiste flow, do Warszawskiej przygody, która już piątek/piąteczek/piątunio.

Dla mnie weekend zaczął się w czwartek o 21 i trwa przez 3 kolejne NG.

Obecnie na tapecie 3 dłuższe znajomości. Każda progresuje.

jeśli doczytałeś do tego miejsca śmiało moge napisać.
!!!! Nie trać Twojego CENNEGO CZASU NA CZYTANIE TEGO TYPU BLOGÓW, SZKODA ŻYCIA, DZIAŁAJ ! ! !