Witam was, pisze bo mam lekki problem odkąd wróciłem do domu z krótkiej podróży. Opisze dokładnie po kolei całą akcje. Otóż postanowiłem wybrać się na Ukrainę zawsze chciałem tam pojechać zobaczyć kraj i ludzi. Wybrałem się tam autobusem rejsowym, poznałem w nim całkiem sympatyczną dziewczynę Ukrainkę która wracała z wymiany studenckiej do Kijowa. Przed wejściem do autobusu widziałem jak spogląda na mnie, później zaczynała się podśmiewać do mnie, ja sobie z tego nic nie zrobiłem bo ogólnie jestem nieśmiały i myślałem że jak coś zacznę zakręcać to pomyśli nie wiadomo co i spale kontakt. Po przyjechaniu na miejsce postanowiłem zapytać ją o numer na taxi ponieważ byłem zielony i niczego nie wiedziałem. Zagadałem całkiem na poziomie ona mi pomogła i zapytała czy może mi zostawić swoje dane do siebie to się spotkamy pewnego dnia, oczywiście pozwoliłem jej zapisać kontakt do siebie i zrobiło mi się całkiem przyjemnie bo jeszcze nigdy żadna dziewczyna nie zadała mi takiego pytania. Dwa dni później napisała i zapytała o spotkanie, parę godzin później byłem już razem z nią, oczywiście poszliśmy na mały spacer, później ją zaprosiłem na drinka, nie odmówiła, zapłaciłem bo trzymam się tego że jeżeli chce jeszcze zobaczyć kobietę warto za nią zapłacić. Następnego dnia znowu się spotykaliśmy i tak przez ostatnie 3 dni mojego pobytu. W ostatni dzień poświęciła mi więcej czasu i miło spędziłem ten dzień w jej towarzystwie. Przy rozstaniu zapytałem czy chciałaby się jeszcze spotkać odpowiedź była taka że ona chce tego bardzo chętnie. Teraz cały czas myślę o niej, wiem że będe tam znowu za 2 miesiące, ona wie że będę po to żeby się z nią znowu zobaczyć, strasznie się ucieszyła, pewności nie mam ale tak pisała. Teraz pytanie do was, co zrobić żeby podtrzymywać kontakt? Wiem że będe z nią pisał ale jak pisać żeby nie być namolnym ? Kiedy się odezwać? Jak mi na kimś zależy wtedy strasznie się obawiam że mogę to spieprzyć jak będe za bardzo nachalny tego bym nie chciał. Najbardziej obawiam się tego że do kwietnia może kogoś poznać i będe tylko przyjacielem. Tego bym nie chciał. Myśle że mi pomożecie. Dzięki 
przede wszystkim, ona musi zapamiętać rozstanie.. o tym myśl. pisać możesz jeżeli ona będzie chciała cię pamiętać..
nie wiem jak tam było na tych waszych spotkaniach więc nie chcę ci źle podpowiedzieć, ale tak na chłopski rozum - kobieta będzie tęsknić za facetem. facet to ktoś kto daje emocje i dąży do zbliżenia (jakiś seks, chociaż pocałunek.. cokolwiek)
eeee.. nie przeczytałem dokładnie. jesteś już w domku.. szkoda.. pisz wtedy kiedy masz ochotę, tylko nie na siłę i jak się kończą tematy, to się kończą - nic nie poradzisz..
,,trzymam się tego że jeżeli chce jeszcze zobaczyć kobietę warto za nią zapłacić." i ,,myślałem że jak coś zacznę zakręcać to pomyśli nie wiadomo co i spale kontakt"
kurna chłopie czytałeś coś z tej strony czy temat na pałę napisałeś ? Jak można takie głupoty pisać ?
Co do tematu: ,,Teraz pytanie do was, co zrobić żeby podtrzymywać kontakt? Wiem że będe z nią pisał ale jak pisać żeby nie być namolnym ? "
tu będzie ciężko, możesz coś tam popisać ale ja bym się nie napalał, dwa miechy to nie w kij dmuchał. Źle to widzę, piszesz tak jakby to była jedyna kobieta w twoim życiu a po tym co pisałeś jestem skłonny w to uwierzyć. Ale jak już (mało prawdopodobne, ale...) coś wyjdzie to dobrze się zabezpiecz, na Ukrainie odsetek osób z HIV mierzy się w procentach.
I chyba nie nałożysz sobie celibatu i ograniczenia na kontakty z kobietami?
Raczej na pierwszej randce powinno się zapłacić, myśle że to dobrze znaczy o tobie. Celibatu nie mam zamiaru nakładać na siebie. Sexu przez te pare dni nie było bo dziewczyna jest nieśmiała i widać było że cały czas się kontrolowała ze wszystkim. Co do podtrzymywania kontaktu ona pisze do mnie pierwsza na facebook'u, będe chciał zapytać o skype, zawsze to inaczej niż klepanie w klawisze. Nie jest to jedyna kobieta w moim życiu. Ale chciałbym powtórzyć spotkanie. A czy się wkręciłem? Myśle że nie, chociaż myśle o niej, bo było całkiem fajne.
"Raczej na pierwszej randce powinno się zapłacić, myśle że to dobrze znaczy o tobie." Dla dziewczyny dobrze też to świadczy o Twoim portfelu. Powiedz mi randkując częściej z większą ilością kobiet też byś płacił? Pół miesiąca byś pracował tylko żeby mieć na te randki. Ale jak to lubię mawiać "nie mój hajs - nie moja sprawa".
Co do Twojej sytuacji powiem tylko tyle, że wszystko zależy jakie wrażenie na niej zrobiłeś. Jeśli się "zakochała" to możesz nawet odezwać się raz na miesiąc, a i tak będzie czekać na Ciebie. W przeciwnym razie choćbyś na chuju stawał to nic nie da jeśli kto inny wkroczy w jej życie i ją "zbajeruje". Fizycznie nie masz z nią kontaktu i tu jest największy problem
Bądź dobrej myśli ale nie odpuszczaj innych kobiet, baw się, jednym słowem - progresuj
no to złapała Polaka
Nie mogłem się powstrzymać sorry, ale to tam dość popularne. Jak zajedziesz i powiesz, że szukasz żony i chcesz ''zabrać'' którąś do Polski to znajdzie się bardzo wiele chętnych, więc uważaj. Moją koleżankę (rezydentkę studenckiego biura podróży na Ukrainie ) często pytają czy nie ma jakiegoś kolegi, który szuka żony 
niestety tez o tym pomyslalem ;(
ale może nie....
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Tak słyszałem o tym że dużo dziewczyn chce tylko papierek i to wszystko. Ale jeżeli by tak chciała to zrobiłaby tak wcześniej czyż nie? Bo siedziała w Polsce na studiach z Polakami i innymi narodowościami więc w jakim celu miałaby mnie wykorzystać. Może myślicie że jestem naiwny, ale ja tak o tym myśle.
moze tez wychodzi z założenia "nie bierz (meskiej) dupy ze swojej grupy".
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"