Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

DamienX - blog

Portret użytkownika DamienX

Twój film-twoje życie.

Kolejny dzień...dzień jak co dzień,ale one nie są już takie zwykle,teraz są o niebo lepsze,inne reprezentują innego człowieka ,następne kroki zbliżają mnie do miejsca przeznaczenia,na uczelnie.

Portret użytkownika DamienX

To było do przewidzenia

Dwa miesiące temu lub w podobnym okresie kręciłem z pewną blondyneczką,która jednak wybrała swojego jakiegoś tam przyjaciela,tłumaczyła się że bardziej go zna,ufa mu i podobne bzdety.Mniejsza o to.No dobrze dałem sobie z nią spokój przeczuwając ,że prędzej czy później tamten chłoptaś kopnie ją w dupe i sie usra wsyztko i co? Minęły dwa miesiąca i stało się,chyba zaczne obstawiać mecze.

Napisała do mnie na gg pod pretekstem jakiejś koszuli czy cuś,pisała,że się bała czy nie zareaguje,źle sruty pierduty,gdy zobaczyłem "...przesyła wiadomość" wiedziałem od razu o co chodzi zaśmiałem się w myślach jak pies Muttley z kreskówki "Łap gołębia".Sama się przyznała ,że kopnął ją w dupę i potraktował przedmiotowo,że żałuje tego iż to nie ja stałem się jej partnerem ble ble...

Portret użytkownika DamienX

Rozmowy nocą

Wtorkowy wieczór,domówka u kumpla,mała imprezka w 8 osób,na początku nuda,potem pojawiła się pani O. Jest siostrą jednego z uczestników a zarazem na stopie przyjacielskiej z resztą osób które tam były,oprócz mnie. Znamy się wszyscy ale ,z nią znam się tylko z widzenia, kilka razy byliśmy gdzieś razem paczką ale bezpośrednio jeszcze z nią nie zamieniłem ani słowa do wczoraj,kiedy przegadaliśmy pół imprezy. Na początku nie zwracałem na nią uwagi,ona zerkała na mnie chwilami,odwracała głowę...Po jakimś czasie gdy wszyscy się rozrzedzili po całym mieszkaniu ja znalazłem ją na balkonie razem z gospodarzem,włączyłem się w rozmowę,a gdy ten opuścił balkon,ja wziąłem się do roboty. Typowa rozmowa, o niczym o dupie Maryni, plany na przyszłość,muzyka, zainteresowania ble ble... W miarę jak zaczęła pić piwo,rozmowa nie tylko stawała się luźniejsza ale i bardziej dziwna.

Portret użytkownika DamienX

Mieć wyjebane-co to znaczy

Zdecydowałem,że podejmę się wyzwaniu wyjaśnienia,nie jako zbudowania definicji tego określenia,z powodu rażącego w oczy braku czytania ze zrozumieniem,zwłaszcza tej "młodej" i dopiero co przybyłej grupy osób na tej stronie.Każdy tego używa,ale nie każdy je rozumie.Czy mi się to uda?,mam nadzieje, postaram się to zrobić w jak najprostszy sposób,jeżeli wyjaśnienie będzie dobre,a co za tym idzie ,uznane przez "starszyzne" może trafi ono do słownika?

Ale do rzeczy, "Mieć wyjebane" oczywiście tyczy się to określenie do kobiet,nie oznacza by dosłownie je olewać!Nie macie moi drodzy olewać panienek,ignorować ich,pokazywać im swoje "Ja" bo zrobiły to czy tamto i teraz macie cały gatunek kobiecy mieć w głebokim poważaniu,udawać ,że one nie istnieja,nie zadawać się z nimi ,itd.
To "Mieć wyjebane" należy rozumieć w odpowiednim kontekście.Gdy ja
trafiłem na to określenie,zamieniłem je sobie na "Nie przejmuj się",wam również to radze,zaraz zrozumiecie dlaczego.Ta zamiana

Portret użytkownika DamienX

Rób to na co masz ochotę

Tak,Panowie róbcie to na co macie ochote,macie ochotę pocałować kobietę zróbcie to,macie ochotę Ją przytulić?Zróbcie to!...

Ja ostatnio tego nie zrobiłem,czego żałuje.Pisałem jakiś czas temu o moich spotkaniach z pewną blondynką,zapraszam na moje wcześniejsze wpisy jeśli ktoś nie wie o co chodzi.Nie wyszło mi z nią,jako pierwszy powód podała to ,że "nie dałem jej możliwośći zaufania mi" bo rzadko podobno się z nią kontaktowałem.Dowiedziałem się jednak jaki był prawdziwy powód tego,że nagle oziębła i sypała tekstami typu "daj sobie ze mną spokój", "szkoda tracić na mnie czas".Okazało się ,że koleś z ,którym wybrała się jako osoba towarzysząca na 18-stkę pocałował ją,a ona odebrała to oczywiście uczuciowo.Wyczytałem między wierszami,że gdybym się pośpieszył i wykonał ten sam ruch teraz byłoby inaczej.

Zjebałem...tak wiem,ale ja nawet nie miałem ochoty jej całować,a raczej nie chciałem to raz a dwa bałem się przesadzić.Bałem się ,że ona się odwróci i nic z tego będzi

Portret użytkownika DamienX

Zaufanie-jego brak zaowocował klęską

Temat nie pasuje chyba w żaden dział więc wrzuciłem go tutaj.Musiałem go naskrobać,bo raz ,że nie mogę zasnąć,to dwa męczy mnie by to z siebie wyrzucić.Po co to w zasadzie nie wiem,w zasadzie nie wiem czy piszę o tym problemie,który wg mnie był przyczyną tego co się stało...nie świat się nie zawalił,kolejny dzień,kolejne osoby z "Tańca z gwiazdami" będą odpadać,co ranek będzię świeży chleb itd...dzień jak co dzień ,idziemy dalej.

Nakreśle choć troche sytuacje bo pewnie czytając pierwsze słowa tekstu nie dowiedziałeś się nic "o ch*j Ci chodzi człowieku?",no to już piszę...
Spotykałem się z pewną blondyneczką,a w zasadzie tylko dwa razy,spowodowane było to po części przez to,że mieszka jakieś 20 km od mojego miasta,po części przez matury.Dziś się dowiedziałem ,że przez to ,że nie widywałem się z nią często,nie dałem jej możliwośći zainteresowania sobą,a w szczególnośći jak to ona nazwałą możliwości zaufania mi.Nie pisałem do niej dziesiątki sms-ów ,może co 3 dzień zaledwie kilk

Portret użytkownika DamienX

Gorsza druga randka

Dlaczego gorsza?

Subskrybuje zawartość