Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

zostawic ją sama z problemami?!

15 posts / 0 new
Ostatni
emil92
Portret użytkownika emil92
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2010-08-05
Punkty pomocy: 12
zostawic ją sama z problemami?!

Nie zadawalem jej pytan typu "i co od teraz jestesmy para?" Tylko spotykalem sie, zblizalem sie, kino, KC, itd.
teraz ma podobno problem z mama. 18 latkowie tak maja rozumiem.
wczoraj dzwonilem nie odebrala, wieczorem jeszcze raz znowu cisza. Mowie sobie ok nie to nie.
Rano ide na trening wychodze po a tu sms " nie mialam ochoty z nikim rozmawiac wczoraj ;/ a co do wtorku zapomnialam ze ide z mama do teatru bo jej obiecalam" (na wtorek planowalem romantyczny wieczor w jacuzzi ze swiecami i szampanem ale nie mowilem jej o tych "atrakcjach")
Nie podoba mi sie "z nikim rozmawiac" przeciez nie jestem nikim tylko jej facetem.

Puscilem sygnal, oddzwonila, i krotka rozmowa wlasciwie o niczym, mialem obojetny glos, moze poprostu zmeczony.
- jestem po treningu wlasnie, jestes w domu?
- ide do kosciola
- daj znac jak bd mogla sie spotkac
- dobrze

teraz zastanawiam sie czy dobrze robie zostawiajac ją sama kiedy ma problemy, czy podjechac po nia zabrac do jakiegos fajnego miejsca i pogadac?!

Daniel32
Portret użytkownika Daniel32
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Bydgoszcz/Kwidzyn

Dołączył: 2011-01-05
Punkty pomocy: 24

Ale jaki ma problem z mama?? bo ja chyba czegos nie kumam, problem konieczności wyjscia do teatru ?

emil92
Portret użytkownika emil92
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2010-08-05
Punkty pomocy: 12

za caloksztalt mama sie czepia.
- nie uczysz sie
- nie sprzatasz
- nie powiedzialas ze zostajesz na noc u kolezanki
itd.
W tym roku matura wiec kazdy z nas ma w domu chwilami ciezko, rodzice bardziej sie stresuja od nas wiec wiem przez co ona przechodzi.

Maltesse
Portret użytkownika Maltesse
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Zielona Góra

Dołączył: 2010-10-01
Punkty pomocy: 5

@Daniel32- problemy z mama to nie chdzi o teatr tylko raczej o atmosfere panujaca w ich relacjach i ciągłych sprzeczkach. Wiem bo mam siostre :S. Czytaj ze zrozumieniem Smile

Wydaje mi się, że powinieneś pojechać i ją gdzieś zabrać. Pokazać, że jej problemy nie są tobie obojętne. Może akurat uda się go jakoś pozytywnie rozwiązać i na koniec okaże się, że ten problem to śmieszna błachostka. Razem jest raźniej i problemy stają się łatwiejsze do rozwiązania.

kokoskop
Nieobecny
Starszy moderator
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 00
Miejscowość: Jelenia Góra

Dołączył: 2009-11-30
Punkty pomocy: 2632

a co to za problem, Gen to przeżywał, ja to przeżywałem i twoje dziecko też to będzie przeżywać. Tak ma praktycznie każdy, zawsze jakaś kosa z rodzicami. Szczególnie jak piszesz że matura, staruszkowie jeszcze bardziej to przeżywają od nas Wink

Wiesz co jeśli myślisz że masz ją pocieszać, specjalnie traktować, być bardziej delikatny i próbować rozwiązać jej problemy to mylisz się.

Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki

Daniel32
Portret użytkownika Daniel32
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Bydgoszcz/Kwidzyn

Dołączył: 2011-01-05
Punkty pomocy: 24

qrwa a co to za problem ?? matura ? nie uczysz sie , nie jesz, nie pierzesz gaci ? i co jeszcze ? to są problemy codzienne, nic nadzwyczajnego, nie sądze aby to był powód lepszego jej traktowania, potem caly czas bedziesz ją traktowal jak jajko ?

Maltesse
Portret użytkownika Maltesse
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Zielona Góra

Dołączył: 2010-10-01
Punkty pomocy: 5

Matura to egzamin dojżałości. Zjebiesz to sie nie dostaniesz na dobre studia co idzie za tym, nie będziesz mieć dobrej pracy lub takiej której sobie wymarzyłeś. Poza tym znowu nie czytasz ze zrozumieniem. Nikt nie pisze, że matura jest tutaj źródłem problemów chociaż pewnie jest przyczyną części z nich. Nie chodzi o traktowanie jak jajko tylko o pomoc taką zwyczajną i ludzką. Widze, że koleś zakopał sie w śniegu, ma problem i nie może wyjechać. To co, przejde obok i będe miał go w dupie? Nie. Podejde i go wypchne. Jeżeli jego dziewczyna znalazła się (według niej) w punkcie bez wyjścia to dlaczego doradzasz mu, żeby przeszedł obok niej? Mi wydaje się to narmalne, że jeżeli druga połówka ma problem to jej pomagam, a nie olewam. Nie chodzi o nadzwyczajne traktowanie tylko o okazanie zrozumienia i pomocy. Ja tak to widze Smile

Daniel32
Portret użytkownika Daniel32
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Bydgoszcz/Kwidzyn

Dołączył: 2011-01-05
Punkty pomocy: 24

ja mam co sesje "mature" i nie płacze z tego powodu, jasne że drugiej połówce trzeba pomagać ale nie brac jej problemów na barki.. niech sobie radzi sama, nikt za nią przez zycie nie przejdzie, mozna okazac wsparcie, słuzyc rada lub cos w tym stylu ale co, rozleje sie jej mleko to ona nie bedzie miała ochoty z nim pisac/rozmawiać/spotkać się bo ma problem..musi posprzątac mleko z podlogi ??

Maltesse
Portret użytkownika Maltesse
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Zielona Góra

Dołączył: 2010-10-01
Punkty pomocy: 5

Masz racje. Ale jak już mówiłem. Nie chodzi o to, żeby brał jej problemy na swoje barki tylko jej w nich pomógł, pchnął we właściwą stronę. Napisał w pierwszym poście, że dziewczyna mu napisała, że po kłutni z matką nie chciało jej sie z nikim gadać. Nawet z nim! Czyli problem musiał leżeć w relacjach matka-córka, a nie w maturze. Patrząc na to z drugiej strony to może jest typem dziewczyny która przywiązuje dużą wagę do nauki. Patrząc na moją siostre, która sra przed każdym sprawdzianem czy egzaminem rocznym to przed maturą ona nie zaśnie. Lecz nadal twierdze, że nie w maturze tutaj problem leży Smile

Daniel32
Portret użytkownika Daniel32
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Bydgoszcz/Kwidzyn

Dołączył: 2011-01-05
Punkty pomocy: 24

nie wiem czy problemem byla matura , niesprzątnięty pokój czy problem w relacjach matka córka, który wlasnie jest poruszany, liczy sie fakt w jaki sposob ona do tego podchodzi, jak on ma jej pomagac skoro ona bedac zła załóżmy na matke czy na mature ( to tylko zalozenie) jest zła na cały swiat ? to niech sobie jest zła, przejdzie jej, sama sie odezwie i wtedy mozna z nia o tym porozmawiac

Maltesse
Portret użytkownika Maltesse
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Zielona Góra

Dołączył: 2010-10-01
Punkty pomocy: 5

Racja Smile. Mimo wszystko czasami trzaba przymknąć oko i jak dziewczyna jest obrażona na cały świat to ją zwyczajnie przytulić i powiedzieć, że wszystko będzie dobrze ^^

saverius
Portret użytkownika saverius
Nieobecny
Zasłużony
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2009-03-28
Punkty pomocy: 1652

"i jak dziewczyna jest obrażona na cały świat to ją zwyczajnie przytulić i powiedzieć, że wszystko będzie dobrze ^^"

I jeszcze może frytki z colą do tego.

__________________________________________________________

Kobiety są nienormalne ale u nich to normalne.

kokoskop
Nieobecny
Starszy moderator
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 00
Miejscowość: Jelenia Góra

Dołączył: 2009-11-30
Punkty pomocy: 2632

masaż stóp i biczowanie samego siebie aby pokazać jaki to ty zły jesteś

Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki

emil92
Portret użytkownika emil92
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2010-08-05
Punkty pomocy: 12

widze ze calkiem dobre pomysly padly akurat wiem juz co zrobie dla niej we wtorek haha

emil92
Portret użytkownika emil92
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2010-08-05
Punkty pomocy: 12

poradzila sobie z problemami sama
ja; zobaczymy sie o 18
ona; nie moge bo ide na koncert
; ok to pojade tam z Kasia Wink
; a gdzie chciales jechac ?

mam na mysli jedno fajne miejsce gdzie chcialem ją zabrac. nie odpisuje jej niech mysli sobie gdzie pojechalem i co to za kasia.. Wink