Postanowiłem prosić o poradę bo już nie wiem co robić.Zaczęło się od niewinnych uśmieszków,rzucania spojrzeń i żarcików.Widziałem że mamy się ku sobie.Ona zaczeła mi rzucać shit -testami,ja odbijałem i jej zainteresowanie wzrastało.Zaczęła mi przytakiwać,pytać czy interesuje się tym samym co ona.Dzisiaj zaprosiła mnie na kawę w czasie pracy,oczywiscie poszłem,chociaż nie mogę odchodzić od swojego stanowiska ,ale mówię raz się żyje.I wtedy zacząłem się gubić ,zamiast siąść koło niej siadłem naprzeciwko ,klasyczny błąd .Patrzę ona na coś czeka,to myślę powiem wpisz mi numer do telefonu,ale stchórzyłem.Zamiast kina wyszło gówno.Jeszcze dwa razy do mnie podchodziła i kładła mi rękę na ramieniu ,jakby dawała mi szansę a ja pała jedna nic nie zrobiłem.Cholera nie wiem co mam zrobić bo tydzień nie będę jej widział,ma inną zmianę.Wiem zachowuję się jak needy ,ale proszę o rady.Ostro Panowie nie owijać w bawełnę.
tydzień jej nie będziesz widzieć to znakomicie ochłoniesz trochę i zrozumiesz że to zwykły Homo sapiens płci odmiennej a nie żaden boski Anioł przy którym nie wiesz jak się zachować
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki
idz do pracy, dowiedz sie gdzie mieszka, jedz do niej i powiedz, ze zabierasz ja na spacer
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Zastosuję się zastosuję
"Patrzę ona na coś czeka,to myślę powiem wpisz mi numer do telefonu,ale stchórzyłem"
Widocznie bardzo Ci się podoba. Nie przejmuj się zrobisz to kolejny raz, przecież nie ucieknie - ewidentnie widzać, że jest zainteresowania znajomością.
A tydzień zleci;)
PS. Tylko weź się w garść następnym razem i zrób tak jak wcześniej planowałeś z tym nr, bądź facet z jajami;)
- In other words, please be true! -
Dzięki chłopaki,opiszę na blogu.A strona wyjebana.Nauka przede wszystkim.Czytam od 3 godzin.
nie spinaj sie tak , za bardzo tego chcesz , wiesz co zrobiłeś źle więc nie przejmuj sie tym ,następnym razem pilnuj tych błędów,chociaż to że nie usiadłeś koło niej to przecież nie koniec świata tylko szkoda że nie zabrałeś od niej numer telefonu , przecież to nic strasznego mogłeś powiedzieć cos w tym stylu "wpisz mi tutaj swój numer i ustawimy się gdzieś po pracy , wyskoczymy gdzieś,bo nie za bardzo mogę opuszczać stanowisko pracy " no spontan chłopie na twoim miejscu nic bym nie robił przez ten tydzień ,tylko następnym razem wziął od niej ten numer i ustawił się..
Guest ma rację. Wyszedłeś na tym spotkaniu na pipę więc jej zainteresowanie Tobą pewnie zmalało. Teraz piłeczka jest po Twojej stronie. Zaproponuj jej spotkanie. Może nie teraz nie od razu, ale np. za tydzień jak ją będziesz znowu widział. Pomyśl, że ona też zastanawia się co zrobiła źle, że Ty nie chciałeś wykonać żadnego ruchu.
Jedyna moja miłość to Perła Chmielowa!
huja tam zmalało wcale nie musiało. Ogarnij banię przez tydzień i żołnierzu do boju
semper fidelis