Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Wielkie doświadczenie zebrane na weselu:D

Portret użytkownika kusmi19

Witam, to mój pierwszy blog więc nie bijcie za błędy:D

W ostatnią sobotę byłem na weselu z koleżanką (moja dziewczyna nie mogła pójść ale pozwoliła mi iść z koleżanką, żebym się pobawił) która pociąga mnie ale tylko do jednego. Nie wyobrażam sobie z nią wspólnego życia. No ale to nie o niej będzie ten wpis. Mianowicie był tam też mój dobry przyjaciel, którego zaprosiła inna moja koleżanka z którą kiedyś kręciłem. Tak więc wszyscy czworo znaliśmy się bardzo dobrze. Wiadomo jak to na weselu: obiad,pierwsza flaszka,druga i w tany. U mnie było inaczej. Postanowiłem na obiad nic nie jeść, żeby później móc szaleć na parkiecie. Zauważyłem również, że dwie dziewczyny (po około 18-20lat) z naprzeciwka przypatrywały się mnie i mojemu przyjacielowi:D Oczywiście zlałem to bo wiem jak się zachować...ale do rzeczy. Wypiliśmy po 3 kielonki i poszliśmy się bawić z naszymi partnerkami..kleiły się jak zawsze bo są w nas zabujane ale to nie było to co chciałem na tym weselu robić..Chciałem po prostu przetańczyć tą noc z jak największą ilością kobiet. Gdy usiedliśmy zauważyłem po drugiej stronie jak na moje oko dwie 28 latki..shb jak nic... O takich kobietach zawsze marzyłem.. Jednak zaraz dołączył do niej jej chłopak, który wyglądał jak model w garniaku od Vistuli za 2klocki. Drugi przyszedł zaraz po nim i było widać, że też jest jakimś szefem banku:D No ale nic, powiedziałem kumplowi, że zobaczy, że je dzisiaj wyrwę. Było coś koło 23 i mówię do niego, że idę jedną z nich poprosić do tańca bo po obserwacji zauważyłem, że koleś z nią raz na ruski rok zatańczył. Koszula wciągnięta, pewny siebie krok, klata do przodu, włosy ładnie ułożone, podchodzę do niej i mówię "zatańczysz ze mną?" ona z lekkim zdezorientowaniem mówi "tak" i uśmiech. Była naprawdę śliczna. Wziąłem ją za rękę i zaprowadziłem na parkiet. Zacząłem budować relację..pierwszym tekstem było "widzę, że strasznie się nudzisz tak siedząc sama a przecież jesteś atrakcyjną kobietą" Ona odpowiedziała "no właśnie jakoś mój partner nie chce mnie zaprosić do tańca" i znowu uśmiech:D ja na to "to masz wielkie szczęście, że ja się zdecydowałem i Cię zaprosiłem" ona "ale nie śmiej się ze mnie bo nie jestem dobra w tańcu"....ja: "spokojnie, zobaczysz, że po 2 kawałkach wejdziesz w mój rytm"...no i tak przetańczyłem z nią te dwa kawałki i powiedziałem "widzisz, a nie mówiłem, że wejdziesz w mój rytm:D" ona potwierdziła i faktycznie szło jej coraz lepiej. No ale musiałem jej podziękować za taniec bo czekała jeszcze ta druga. Tak więc powiedziałem "dzięki za taniec" zrobiłem dwa kroki w stronę jej stolika ale dalej zostawiłem, żeby poszła sama;)

Do drugiej (tej jeszcze lepszej) podbiłem po max 5 kawałkach. Schemat podobny do tamtego ale ona wyraziła większą chęć do tego tańca. Ale powiem Wam drodzy koledzy, że jakbym mógł to bym ją tam na tym stole przeruchał na wszystkie sposoby.

Zacząłem od tego, że jestem kusmi19 a ona, że Magda. Byłem trochę onieśmielony jej blaskiem ale co tam, powiedziałem sobie raz się żyje. Więc gadka z mojej strony "jak myślisz ile mam lat?" ona: myślę, że 23:)  ja na to "o nie! az tak staro wyglądam? nie, mam 19 lat choć niedługo szykuje się 20"...ten tekst był tylko pretekstem do tego, żeby dowiedzieć się ile ona ma lat bo jak wiemy kobiet nie pyta się o wiek xD więc ona do mnie po chwili "a ja ile wg Ciebie mam lat?". I powiem Wam, że czasami mam tak, że kuźwa przewidzę przyszłość:D ale już tłumaczę o co chodzi... przed tym tańcem powiedziałem do tego kolegi "daje jej 28 a ty?"...no i masz, zapytała sie o wiek..ja chwilę pomyślałem, popatrzylem na nią i odparłem, że 27(świadomie zmniejszyłem, żeby poczuła się młodszą, choć z drugiej strony to był strzał w ciemno, który później okazał się jak złoto)..odparła: mmm no pomyliłeś się o jedno piętro:) mam 28 lat.. Później zacząłem się jej pytać gdzie mieszka, ile już jest ze swoim chłopakiem i czy przeżywali jakiś kryzys. Po prostu to była gadka z kobietą która widać, że była zmieszana tym, że tak dużo wiem (a to wszystko dzięki Gracjanowi)... Powiedziała mi, że są razem 4 lata ale po 3 mieli poważny kryzys itp.. Ogólnie w swoim życiu szukam takiej kobiety. Dla mnie ona była idealna.. Z klasą, z pozycją, z wyglądem i miała coś w głowie choć ją zaginałem:D zapytałem czy ta kobieta, z która tańczyłem to jej siostra odparła "a skad to wiesz?!!" ja na to "widać, że jesteście do siebie bardzo podobne".. Świetnie mi się z nią tańczyło i ogólnie było ekstra. Lepiej niż na dysce z dziewczynami, które są wstawione i zaczynają szaleć. Robiłem z nią co chciałem i miałem pełną kontrolę nad sytuacją. Gdy odprowadzałem ją (też tak samo jak jej siostrę) jej chłopak (ten od Vistuli) szybko wyjął aparat i kazał nam się ustawić do zdjęcia i pokazał kciuka w górę. Dałem sobie zrobić fotkę i powiedziałem jej na koniec, że takiej kobiety szukam w swoim życiu. Zarumieniła się, uśmiechnęła, jej oczy błyszczały jak kryształy.. Poszedłem usiąść na swoje miejsce i byłem po prostu jak w 7 niebie. Dodam tylko, że te dwie dziewczyny (18-20 lat), które razem z kumplem zlewaliśmy napisały do nas na drugi dzień na nk mimo tego, że są zakochane w swoich chłopakach. Ach jak ja kocham podrywaj.org:D

Tak więc drodzy panowie i panie, dzięki temu wydarzeniu nabrałem w swoim życiu większej pewności siebie. Pokazałem sam sobie, że rozmowa z kobietą starszą ode mnie o 10 czy 20 lat nie robi problemu. Po prostu było pięknie. Oby więcej takich przeżyć:D

PS Dziękuję Wam, drodzy koledzy, za to, że staję się lepszym facetem:)

Odpowiedzi

Portret użytkownika Hooner

James Bond Poprawiłeś mi

James Bond Wink

Poprawiłeś mi humorek tym tekstem. Ach, te weselicha...

Portret użytkownika Darro

No gratuluje ;p"Ale powiem

No gratuluje ;p
"Ale powiem Wam drodzy koledzy, że jakbym mógł to bym ją tam na tym stole przeruchał na wszystkie sposoby. "
Heh i o to chodzi szczerze beż owijania w bawełnę.
Już sobie wyobrażam tą laskę. xD
Pozdrawiam

Portret użytkownika Sam

Jak się chce to może Ja

Jak się chce to może Smile

Ja niedługo mam studniówkę 

Mam pytanie: siedzię na tej stronie długo. I sa tu wskazówki jak rozmawiać z dziewczynami jest  mowa, żeby za dużo nie komplementować dziewczyn, stosować dużo negów. I być bad boy. A z twojego opisu to wnioskuje, że dużo ją chwaliłeś nie negowałeś (może to daltego że były-one starsze ), jakoś akstrawagandzko się nie zachowywałeś. .Poza tym widać u Ciebie pewności siebie i otwartość.  

Kurde , mam problem , bo nie gadam często z dziewczynami . Nie umię u siebie w psychice wypracowac jasny obraz tego "podrywacza" . Proszę Was abyście pomogli wytłumaczyli mi  albo nakreślić kontury tego co chcę wiedzieć. Bo ideału nie ma

jak sam napisałeś na stronie

jak sam napisałeś na stronie są tylko wskazówki. Nie znaczy, że robiąc to co tu jest napisane będziesz miał każdą kobietę. Poza tym z wiekiem kobiety inaczej reagują na komplementy. Taka 30tka pewnie rzadziej słyszy od innych jak pięknie dziś wygląda niż 10 lat wcześniej Wink

kusmi19 well done!!

Portret użytkownika kusmi19

Snoopy ma rację.. Kobieta z

Snoopy ma rację.. Kobieta z wiekiem zaczyna świat postrzegać inaczej, interesują ją coraz to dojrzalsze rzeczy. Co do Ciebie Sam, weź przykład ze mnie. Jakieś dwa lata temu byłem tak nieśmiały, że w klasie miałem opinię wiecznie samotnego, niemówiącego kompletnie nic.. Po prostu trzymałem się tylko jednego kolegi a babki były mi obce. Teraz wiem, że zmarnowałem przez to jeden rok wspaniałych czasów liceum.. Ale mam nauczkę na przyszłość. W drugiej klasie LO byłem w związku bo się zakochałem itp...ale na boku miałem przyjaciółkę z która zawsze gadałem na temat kobiet, co, jak i gdzie. Od niej się sporo dowiedziałem i dlatego się aż tak do końca w tym związku nie sfrajerzyłem. Kiedyś byłem nieśmiały, strasznie nie chciałem mieć dziewczyny itp..dzisiaj jest na odwrót, mogę zagadać do każdej, nawet jeśli ona strzeli mi w pysk to będę bogatszy o nowe doświadczenia. Świat bez kobiet byłby strasznie nudny. Więc radzę Ci znaleźć przyjaciółkę z którą będziesz mógł pogadać na te tematy, która Ci coś PODPOWIE  a nie obrobi dupy. A i jeszcze jedno. Dobrze, jak znajdziesz kumpla który też czyta podrywaj. Dzisiaj gadałem ze swoim o laskach i wymieniliśmy się poglądami. MEGA sprawa:D pozdro i bądź wytrwały:D

Portret użytkownika frozenKAI

Bardzo fajnie Kusmi:-) Wpis

Bardzo fajnie Kusmi:-) Wpis na prawdę pozytywnie nastraja Smile u mnie też wesela szykują Smile co najmniej 2 w przeciągu roku Smile
Pozdro

Portret użytkownika anteeo

ja chce na weseleski ja cjce

ja chce na weseleski ja cjce na weselisko!!!!!!!!;]

Fajnie czyta sie takiego pozytywnego posta,szczegolnie po zjebanym dniu w pracy hehe podrywaj.org lekiem na handre xD