Witam Panowie, od około trzech miesięcy spotykam się z jedną dziewczyną. Do tej pory sądziłem, że wszystko robię dobrze i prowadzę związek jak należy, ze strony dziewczyny widziałem bardzo duże zainteresowanie ok 70:30. Jestem dość podejrzliwą osobą, dla mnie gdy w związku wszystko dobrze się układa to znaczy, że tak ma być i jest ok, ale jeśli jest za dobrze - tzn. że coś dobrze nie jest.
Do tej pory dziewczyna cały czas okazywała mi zainteresowanie, czy to jakimiś niespodziankami, czy jako pierwsza powiedziała mi, że mnie kocha m.in. kiedyś jak chodziłem po sklepach to zatrzymałem się na chwilę przy sklepie z zegarkami (bardzo lubię i podobają mi się zegarki na rękę), zgadnijcie co dostałem na gwiazdkę jako prezent?
Rozmawiałem też z dziewczyną kiedyś o książkach i powiedziałem, jakie książki planuje przeczytać w najbliższym czasie - a kilka dni temu dostałem smsa od niej, że jest w empiku właśnie i kupiła mi prezent na walentynki, więc już się domyślam co mogę dostać. Takich prezentów było sporo więcej, więc zaczęło mnie to zastanawiać, bo to było dla mnie jednak podejrzane. Wiadomo, że jesteśmy razem ale takie coś nie jest często spotykane i odnoszę wrażenie, że przyczyna takiego jej zachowania leży gdzie indziej.
Kilka razy rozmawiałem z nią o przyszłości to powiedziała mi, że przed 30 chciała by być już po ślubie i mieć dziecko, niby nic nadzwyczajnego bo też tak uważam i bym chciał.
Ale... właśnie zawsze jest to ale, po ok 1-1,5 miesiąca bycia razem dziewczyna zaczęła namawiać mnie na seks bez zabezpieczenia, żeby za pierwszym razem bez gumki, a następne już w zabezpieczeniu. Na początku z dużym oporem ale się zgodziłem, przez kilka tygodni tak próbowaliśmy bez. Lecz gdy ostatnio dowiedziałem się, że jeden mój kuzyn będzie miał dziecko bo miał wpadkę, zrobiłem sobie rachunek ilu z moich znajomych miało wpadki i doszedłem do wniosku, że wolę nie ryzykować. Wczoraj byłem na noc u dziewczyny, wieczorem jak już zaczynało być miło, powiedziałem, że idę po gumkę a dziewczyna na to, że za pierwszym razem możemy bez, nie zgodziłem się i powiedziałem czemu tak uważam. Jeszcze chwilę mnie przekonywała po czym odwróciła się do mnie tyłem i poszliśmy spać już nie odzywając się do siebie.
Rano jak wstaliśmy, leżeliśmy jeszcze kilka godzin w łóżku i przez ten czas dziewczyna namawiała mnie do seksu, ale jak wspominałem, że bez gumki nic z tego nie będzie, to się obrażała - taka sytuacja trwała może z 3 godziny. Po czym musieliśmy już wychodzić, ponieważ ona do pracy szła, poszedłem jeszcze na chwilę do łazienki i dostałem od niej wiadomość, żebym przyszedł do pokoju na szybki seks jeszcze. Próbowała mnie w trakcie przekonać żeby bez gumki spróbować, ale powiedziałem, że nie i zacząłem się ubierać to stwierdziła, że w gumce możemy to zrobić. Próbowałem z nią rozmawiać, czemu tak bardzo jej zależy na tym, żeby uprawiać seks bez gumki, ale ona ciągle mi tłumaczy, że to dlatego, iż są lepsze doznania... pewnie, że są ale ryzykować ja nie chce.
Jeśli ktoś by mógł mi pomóc zrozumieć jej zachowanie to bardzo proszę o rady, bo naprawdę ja nie wiem o co jej do końca chodzi, a rozmowy nic nie dają, bo ciągle słyszę tylko jedną odpowiedź.
Gadałem o tym z kumplem, to powiedziałem mi tylko: "uważaj z babami, bo nigdy nie wiesz, czy to co ma w głowie, to jest mózg, kisiel, czy kitekat".
Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.
Seks bez zabepieczenia
śr., 2010-01-27 15:19
#1
Seks bez zabepieczenia
Może panicznie się boi, że odejdziesz, a tak konstruując dziecko ma nadzieje na zatrzymanie Cię przy sobie.
Może naprawdę bardzo lubi seks bez gumki bo ta ją uwiera i nie czerpie przyjemności najwyższych lotów.
A może Cię zdradziła, zaszła w ciąże i chce to zakamuflować? -nie no, to już żart.
Stanley, a Twoja kobieta tabletek nie łyka?
Po pierwsze wysłać do ginekologa po tabletki i masz z głowy.
Po drugie z tą zdradą i próba kamuflażu - stary, to jest całkiem możliwe, więc nie mów, że to żart, kobiety potrafią być takimi kombinatorkami, że o ja pierdole..
Takie rzeczy, jak dziecko po 30. to raczej normalne, ale takie zachowanie to już próba kompletnego zatrzymania faceta.
Myślisz, że mój brat, to dlaczego ma już żonę? Było podobnie.
Na twoim miejscu pogadałbym z nią o tabletkach anty, będziesz mógł bez. Zobaczysz co ci powie
Masz to na co Cię stać i basta!
-------------------------------
Muay Thai, Bjj, Krav Maga, K1
Parę dobrych lat temu dorwałem taką książkę nie pozwól sobą manipulować w miłości. Książka prezentuje zeznaniua z terapii ludzi którzy tkwili w toksycznych związkach, opowieści osób z diagnoz u psychologa zarówno kobiet jak i mężczyzn. Tkwiących w takich relacjach. Dlaczego akurat o tym tutaj pisze, bo wszystkie opowieści tych osób z początków znajomości z takimi osobami były podobne. Ogólna sielanka, zasypywanie prezentami, planowanie wspaniałej świetlanej przyszłości, zapewnianie o dozgonnej miłosci do partnera. Co kiedy w sytuacji tych osób takiej toksycznej jednostce udało się usidlić partnera czy to przez dziecko czy małżeństwo. Zmiana o 180 stopni zachowań partnera względem Ciebie. Pretensje, wszczynanie awantur o byle co, czepianie się najdrobniejszych rzeczy. Ogólnie czerpanie satysfakcji emocjonalnej z partnera w psychologii istnieje również termin pijawek emocjonalnych. Ta pani próbuje Cię usidlić, bo jak sam dobrze zauważyłeś, że jeśli jedna ze stron zbyt bardzo się stara ,to można być pewnym że coś jest nie tak. Intuicja to jest taka rzecz która nas nie zawodzi. Nie chce Ci niczego sugerować jednak jeśli Twoja pani wiedząc jaki masz stosunek to uprawiania sexu bez gumki, zachęca Cie mimo wszystko do uprawiania jednak sexu bez zabezpieczenia to możesz być pewny, że chce Cię usidlić na dziecko. To jest bardzo poważna decyzja którą podejmuje obojga z partnerów. Jeśli ona tak jak mówi lubi sex bez zabezpieczenia. To przecież zawsze może pójść do ginekologa a ten może jej przepisać tabletki. Dziwię się, że sama tego nie zaproponowała jeśli rzeczywiście zależy jej na uprawianiu sexu bez zabezpieczenia. Właśnie zależy, bo Twoja pani Ci tego nie zaproponowała, więc wiesz jakie są już jej ukryte intencje. Nie pakuj się w to. Powiedz jej rzeczowo, że jeśli tak jej na tym zależy ma zacząć brać tabletki, bo dla Ciebie to nie jest odpowiedni moment na dziecko. Z drugiej strony po tym jak to opisałeś ja bym przestał jej ufać nawet w to, że brała by je regularnie tak żeby nie zajść. Masz rację Stanley coś jest z nią nie tak, więc decyzje pozostawiam Tobie. Tylko Ty ją znasz na tyle dobrze, zeby podjądź najlepszą dla siebie z możliwych.
O czym myśliciel myśli, empiryk udowadnia
może ma uczulenie na latex ale się wstydzi Ci powiedziec ?
duzo mozliwosci...
Na poczatku pierwsze co mi przyszlo do glowy - NIMFOMANKA.
Ale teraz przeczytalem wasze odpowiedzi.. Stanley ile ona ma lat? Moze ten motyw z dzieckiem to sciema, taki dodatek w umacniania jej uczucia.... a nie myslales o tym, ze ona moze byc bezplodna i boi sie to wyznac? Wtedy gumki i tabsy niepotrzebne..
...Sukces życiowy przypada tym, którzy wytwarzają w sobie świadomość sukcesu...
http://www.facebook.com/pages/Mo... Zapraszam!
Więc tak o tabletkach z nią rozmawiałem, ale mówiła, że od tego mogą pojawić się jakieś zmiany hormonalne i nie chce ich brać, dla mnie nie to nie, więc dalej nie nalegałem w tym temacie.
Co do gumek, to powiedziała mi, że niektóre ją podrażniają więc jakieś bardziej nawilżone będę teraz kupował. Ona ma 23 lata, tylko powiedziała mi kiedyś, że jej mama ok po 30 przestała dostawać okresu, dlatego przed 30 by chciała mieć dziecko, bo nie chce żeby później okazało się być za późno, ale to i tak daje jeszcze przynajmniej 7 lat luzu.
Marso - o orgazm to się nie martwię, potrafi dojść, sprawdzone
Natomiast wizja jaką przedstawił Ronlouis... jeśli ona jest taka jak napisałeś to chyba nieźle udupiłem, mam nadzieję, że nie.
Póki co będę musiał przez najbliższe kilka, kilkanaście dni się temu wszystkiemu przyjrzeć i podjąć decyzję czy warto dalej się angażować, czy może lepiej będzie odpuścić.
Żadne wykłady ani książki nie pozwolą na osiągnięcie czegoś więcej niż przeciętność.
Po tym jak przeczytałem ten wątek jestem w szoku! Tak w szoku!
Dlaczego? Kurcze spójrz na swoich znajomych i ich znajomych , a zobaczysz jak kobiety potrafią zmanipulować faceta, zwłaszcza
jeśli chodzi o strefę intymną. Oczywiście może być sytuacja tak jak ktoś powyżej napisał (bezpłodność, uczulenie na Latex). Ale osobiście w to nie wierzę. Znam samemu przykład jak koleżanka drugiej poleciła (jak było prawdopodobieństwo, że jest w ciąży), że umówi ją z "lepszą" partią. Tylko po to aby faceta na dziecko usidlić. A samemu na lodzie nie zostać. Pomyśl tak, mamy taką a nie inną sytuację gospodarczą w kraju. Młoda 23 letnia kobieta, spotyka się z facetem od 3ch miesięcy i tak frywolnie poczyna sobie? Osobiście mocno w to wątpie. A jeśli nawet pomijając to, że chce Ciebie zwabić na dziecko. Chciałbyś zaliczyć wpadkę w pierwszych miesiącach znajomości, gdzie z reguły jest najostrzej? A dopiero potem okazuje się jak wygląda szara rzeczywistość gdy pierza opadną? Jeśli chcesz to zerknij wpierw na sklepy internetowe z asortymentem dla niemowlaków;P Może to urealni rzeczywistość. Zostaje jeszcze opcja, że jest tak bardzo zakochana (dodatkowo to
akurat taki wiek, że u kobiet włącza się chęć posiadania dziecka).
Niemniej jednak szokujące jest jak mało odpowiedzialny jesteś Ty;P
Ewentualnie rozeznaj się jeszcze jak działają alimenty.
P.S.1. Może zbyt negatywny jest to post. Nie rozumiem jednak
jak możesz być tak mało odpowiedzialny. Dlatego mam
nadzieję, że przemyślisz to na spokojnie. A owej damie
wytłumacz, że jest za wcześnie aby ewentualna pociecha się pojawiła.
P.S.2.W stosunek przerywany mam nadzieję, ze nie wierzysz:P
A jeśli tak zerknij na wskaźnik Perla.
Nie jest to negatywny post, tylko konkretny czasami trzeba użyć mocniejszych słów i argumentów. Całkowicie zgadzam się z tym co napisałeś, że zachowałem się kompletnie nieodpowiedzialnie i nic mnie z tego nie tłumaczy. Póki co już jestem po rozmowie z dziewczyną i powiedziałem jej, że nie zgodzę się na seks bez zabezpieczenia i decyzji już nie zmienię.
Żadne wykłady ani książki nie pozwolą na osiągnięcie czegoś więcej niż przeciętność.
Młoda 23-letnia kobieta
Założę się, że jej rodzina jej już za młodą nie uważa. W wielu rodzinach takie dziewczyny (23 lata) uważane są za stare panny. Ona też pewnie już zaczyna czuć, że niedługo będzie dla niej za późno, szczególnie że jej matka szybko przeszła menopauzę.
Ja radzę Tobie, byś zrobił dokładny przegląd sytuacji, a następnie podjął męską decyzję: albo zdecydował się na wspólne życie z nią - na zawsze albo rozstał się. Wtedy nie będziesz miał więcej swojego problemu "z gumką czy bez".
[A jak chcesz mieć z nią dziecko, to zadbaj o nie przed ślubem, żeby później mieć możliwość odejścia od niej, jeśli rzeczywiście byłaby bezpłodna, bo jej zachowanie jest podejrzane.]
⇐ przed zadaniem pytania, poczytaj teksty Gracjana