Dzisiaj wracając z miasta ujrzałem piękną dziewczynę, bardzo chciałem zagadać, ale dużo ludzi było i to mnie krępowało strasznie. Wyniknęło kilka kontaktów wzrokowych i przyjechał mój autobus... Kiedy już usiadłem ku mojemu zaskoczeniu zobaczyłem, że ona też wsiadła do tego samego pojazdu. Kolejny raz zapragnąłem zagadać, ale stwierdziłem, że teraz to już głupio by wyglądało, bo przecież na przystanku mogłem już to zrobić ...
Jakbym podszedł do niej w autobusie (niekoniecznie od razu jak zobaczyłem, że wsiada, tylko np. po kilku przystankach przemyśleń) to uznałaby mnie za frajera (bo wcześniej nie podszedłem) i byłbym już na straconej pozycji ?
Po przejechaniu kilku przystanków wymyśliłem teks- podchodzę do niej i mówię: "gratulacje, wygrałaś", ona ze zdziwieniem mogłaby się spytać dlaczego, to ja odpowiedziałbym "zastanawiałem się czy podejść i zagadać, jak widzisz zrobiłem to, nie mógłbym sobie wybaczyć gdybym zmarnował taką szansę, jak masz na imię ?" no i dalej jakoś już by mogła pójść. Również fakt, że dookoła dużo osób było ograniczał mnie, wiem już na pewno że mój pierwszy raz (podejście i zagadanie do nieznajomej kobiety) to będzie w miejscu, gdzie nikogo nie będzie, poza nią.
Oj, trochę od tematu odbiegłem, to jeszcze raz, uważacie że po przejechaniu już kilku przystanków i zbierania się w sobie mógłbym wstać i do niej podejść ?
Czy albo od razu gdy kogoś ujrzę podchodzę, albo już nie ?
Lepiej późno niż wcale. Niezłe masz wymówki: a to dużo ludzi, a to głupio, a to jakoś dziwnie, a to może ona nie jest dziewczyną tylko miriam.
To, że dużo osób to żaden problem. Będą mięli Ciebie za odważnego, a jak bajerka wyjdzie to i spojrzą na Ciebie z podziwem.
Z wymówkami to ja nie mam najmniejszego problemu, zawsze sobie ich dużo wynajdę, dla tego bd musiał się przełamać, a następnie stosować zasadę 3s.
Właśnie w autobusie był taki znajomy, dokładniej pisząc mieszka blisko mnie, nie gadamy ze sobą tyle co się często widzimy po prostu i już sobie wyobraziłem jak laska daje mi ostro popalić, a on o wszystkim relacjonuje znajomym.
Czas na zmiany !
wymówki...
semper fidelis
Ok więc zacznij od zwykłego podchodzenia do kobiet i pytania o godzinę. Zagaduj ekspedientki w sklepie. Nie taki diabeł straszny jak go obrazują w radiu ma-ryja.
Zobaczysz wtedy, że laski są chętne do zwykłej rozmowy i poznawania nowych ludzi. Nie musisz podchodzić od razu do targetu. Zagaduj też inne dziewczyny w autobusie w celu zwykłej konwersacji.
Najlepsze jest w tym, że ja to wiem ; p
Dziwna blokada, ale zapewne jak ją przełamię to już będzie z górki z podchodzeniem do kobiet. Na pierwszy cel wybiorę sobie może jakąś średnią dziewczynę, do której za dużo osób nie podchodzi i będzie można z nią (nawet na wielkim stresie) porozmawiać.
Czas na zmiany !
"jak podchodzić to nie do byle czego bo trampek szkoda"
hahaha, leżę
co do wymówek, to na pewno masz rację ;p
mam 17 lat, myślisz że mogę wymagać seksu od dziewczyn mniej więcej w moim wieku ?
dokładniej nie tyle wymagać, co dążyć do niego i próbować jak będzie okazja ?
czy może podczas rozmów napomnieć o seksie i obserwować reakcję ?
No chyba, że bym podchodził do starszych kobiet
Czas na zmiany !
To działa mniej więcej w następujący sposób:
Podchodzisz w ciągu 3 sekund ------ 100% bazowej szansy na sukces
po 1 minucie ------------------------ 90% szansy
po 2-5 minutach --------------------- 70%
później ------------------------------- 50%
gdy ją mijasz codziennie i wpatrujesz
się w nią jak zombi ------------------- 10%
Szansa na podryw nie spadnie nigdy do zera, ale warto zaatakować wcześniej. Lepiej później niż wcale. Zawsze zdobędziesz jakieś doświadczenie, nawet jak się nie powiedzie.
⇐ przed zadaniem pytania, poczytaj teksty Gracjana
Lepiej zagadać od razu niż później bo faktycznie głupio to wygląda jak się patrzysz na dziewczynę albo unikasz jej spojrzenia na początku a później robisz podjazd chociaż z drugiej strony niczego do stracenia nie masz
Zużycie moralne.
przyjmij taką zasadę za dogmat (nie uważam, że jest w 100% skuteczna i prawdziwa, ale uwierz, przynajmniej na początek Ci pomoże): jeśli zastanawiasz się, czy możesz podejść, znaczy to, że możesz.
open na nega, a jakiś przykład może ?
Czas na zmiany !
Opener na lekkiego nega (niepróbowany):
(dziewczyna siedzi sama w jakimś miejscu na mieście)
Cześć, nie widziałaś tu jakiejś inteligentnej dziewczyny w okolicy?
- nie
Szkoda, koleżanka wywróżyła mi z tarota, że miałem tu dzisiaj o tej godzinie spotkać swoją przyszłą miłość. Może jeszcze przyjdzie. A ty co tu robisz? .....
⇐ przed zadaniem pytania, poczytaj teksty Gracjana
Hehe, niezłe
Ja wymyśliłem, że wezmę z sobą kupon na wymianę chipsów i się dziewczyny zapytam, czy nie wie gdzie mógłbym to zrobić, jak wie to czy by mogła mnie tam zaprowadzić, po drodze by już jakaś rozmowa była, potem bym ją poczęstował i dalej by jakoś szło
Jak by powiedziała, że nie wie to bym się zapytał, czy ma może trochę czasu i by ze mną poszukała, jak się zgodzi to fajnie, jak nie to powiem, że trudno i się pożegnam.
Może być ;> ?
Czas na zmiany !
Starszych dziewczyn na to nie wyrwiesz
Zużycie moralne.
Chyba na lewej stronie było coś odnośnie wymówek ;D.
A co do tego ;d laski chyba sie bać nie można prawda!?
No chyba że jest taka 190 cm 100 kg ;d taki masaj że no strach podejść.
Ale i duze jest piękne .
Wymówki fakt też zawsze znajde ;d najlepsza jest ze znajomymi, prawda.
Do tego co napisałeś w ostatnim poście:
Jak laska będzie wredna odpowie: " A co ja informacja?"
Kupon na chipsu -.- Nie no w sumie
To chyba lepiej na zakład sposób ;d?
Kiepski ze mnie książę, i księżniczki brać nie będę...
" taki masaj że no strach podejść." hahaha, rozwaliło mnie to
"Jak laska będzie wredna odpowie: " A co ja informacja?""
to z płaczem ucieknę ; p
"Zadnego planu" właśnie ja sobie wiele rzeczy planuję i strasznie ciężko jest mi się teraz przestawić na całkowity spontan, szczególnie że o kobiety chodzi ;/
Wow, niezłe, tylko od razu nasuwa mi się pytanie, co jak ona powie:
- co mnie to gościu obchodzi ?
wiem, za dużo myślę na razie nic na to nie poradzę, pewnie jest mała szansa, że tak negatywnie zareaguje, ale jak myślę, to tylko o tych najgorszych opcjach ;p
Coś zjem i wyruszam jeszcze raz na poszukiwanie samotnych kobiet, jak coś wyjdzie to napiszę
Czas na zmiany !
No wiesz.. rozmiar nie ma znaczenia ...
Jak to sie mówi oby miłość nie wylewała się z łóżka.
Z reguły dziewczyny dla obcych są bardzo miłe i sympatyczne.. Pomyśl... Jak sobie skopie renome? Kto na tym ucierpi nie będzie warta uwagi skoro miałaby być wredna.. Chodź w sumie niektóre są durne jak noga stołowa...
Ale nie ma co sie zniechęcać !.
Znajdziesz te co będzie miła i sympatyczna ;d
Ja też teraz takiej szukam ..
Bo miałem cieżkie chwile..
Kiepski ze mnie książę, i księżniczki brać nie będę...
Hehe, no może i racja.
Wróciłem z kosza i żadnej dziewczyny nie spotkałem, a kawałek na boisko mam ... Znaczy spotkałem jedną z psem, to temat rozmowy jest już oczywisty, ale jak twarz zobaczyłem, to odpuściłem ; p
Teraz idę do parku jeszcze i jak nic nie wyjdzie, to kończę na dzisiaj.
Może być ciężko znaleźć jakąś samotną dziewczynę, a jak już się taka natrafi to pewnie będzie umówiona ...
No trudno jak się nie spróbuje to się nie przekona , lecę
Czas na zmiany !
Ta z psem... na pewno urocza )...
To ja wczoraj na rynku siedzę.. i były te masaje! Rozkminiasz?
kolesiara to nie wiem chyba by mogła w MMA startować i nawalić Pudzianowi.. ;o!
Oj tam nie rezygnuj nie dziś to jutro.. jesteśmy młodzi i pięknie za pare lat zostanie nam tylko "i" Więc szalej!
Kiepski ze mnie książę, i księżniczki brać nie będę...
Hahahaha
No wczoraj same pary były, albo starsze kobiet z dziećmi ;p
Znaczy spotkałem jedną samotną, ale okulary na pół gęby, opalona i już "super laska". Nie wiedziałem co może się kryć pod okularami to odpuściłem
Chociaż miałem motyw, żeby rowerem jej drogę zastawić, zdjąć jej okulary i prosto w oczy się patrzeć. Zobaczyłbym wtedy, czy jest warta uwagi, jednak to trochę za mocne by było dla mnie na pierwszy raz ;/
Ale może kiedyś tak zrobię
Dzisiaj też jadę do parku, kiedyś muszę się przełamać !
Będę jeździł codziennie, aż do którejś nie zagadam
Czas na zmiany !
Wiadomo xd wiesz mi też to nie idzie lajtowo Kwestia przezwyciężenia strachu
Damy rade zioom !
jeszcze będziesz dawał tu najlepsze rady!
No z tym rowerem to troche byś mógł dziewczynke przestraszyć
lepiej łagodnie:
"Przepraszam, musisz mi wybaczyć ale masz coś na okularach i nie wygląda to estetycznie :)" Ona zdejmie no to odparcie na to "O ja ! Po co ci okulary skoro masz takie piękne oczy ^^"
I chyba po sprawie !
Kiepski ze mnie książę, i księżniczki brać nie będę...