Witam Pany.
Mam bardzo powazny problem, chodze z dziewczyną juz 3 lata. Ona na początku widziała we mnie Boga. Była moja czułem to. Gdy jej powiedziałem zebyśmy sie spotkali przychodziła na piechote do mnie 6km.
Wszytko było pieknie ale zaczełem ją zdradzać i nie trkatowac powaznie. Wtedy sie coś odmieniło zraniła mnie zaczeła krecić z innym oczywiscie zerwałem z nia odrazu po tygodniu czasu otrząsnelem sie i zrozumiałem ze nie moge bez niej zyć. Postanowiłem dać jej ostatnią szanse o którą sama poprosiła. Teraz jest inaczej ona bawi sie mną ja stałem sie "frajerkiem" czuje sie nieszczęsliwy nie moge od niej odejsc to jest zbyt silne pomożcie! jak odzyskać dawne relacje? Tak zeby to ona była moja nie ja jej ?
masz za swoje
wiem pany zajebałem;/ ale jak odzyskać to dawne szczęscie??? jak odkrecić to robienie z siebie jeje pieska z siebie? to sie wszytko odwrociło przeciwko mnie:( ?
Ucz się ucz bo nauka to do potęgi klucz.
Na 99% już jej nie odzyskasz, ona do Ciebie żal wielki mieć będzie i nigdy Ci tego nie powie. Przy każdej okazji, gdy będziesz słaby i będziesz się przed nią łasił kopnie Cię jak zwykłego burka.
Kobiety reagują bardzo często agresją psychiczną, Twoja będzie Ci jechać psychę z wielką przyjemnością.
Ps.
Zastanów się dobrze, czy chcesz ją odzyskać.
Czy nie lepiej zacząć z inną i nie robić tych samych błędów.
Już nigdy nie będzie tak jak przedtem.
W życiu mężczyzny liczą się tylko trzy rzeczy:
Matka, pasja i wypłata.
Mozna sprobowac to odkrecic ale musi sie postawic. Wroc do tego jaki byles wczesniej pod wzgledem charakteru odstawiajac na bok te zdrady..
...Sukces życiowy przypada tym, którzy wytwarzają w sobie świadomość sukcesu...
http://www.facebook.com/pages/Mo... Zapraszam!
Gen , Pomorski wszystko praktycznie powiedzieli w tym temacie.
"Była moja czułem to. Gdy jej powiedziałem zebyśmy sie spotkali
przychodziła na piechote do mnie 6km."
Straszne , może to cyniczne - ale nie współczuję Ci.
"czuje sie nieszczęsliwy nie moge od niej odejsc to jest zbyt silne
pomożcie!"
Dlaczego coraz więcej osób boi się tego kroku pakując do siebie takie iluzje , stereotypy jak to coś to zacytowałem wyżej.
Każdy człowiek , używając chociaż 1 % swojego potencjału umysłowego , wiec , że zdrada to jest coś czego kobieta nigdy nie zniesie. I choć byś nie wiem przenosił góry , robił wszystko co ona chce , nawet (kolokwialnie mówiąc) zesrał się na jej zawołanie , to to wszystko pójdzie na marne.
Uwierz mi , wiem co czujesz - ale wiem też co możesz zrobić.
Zerwać! - i uwierz , to jest taka ulga , że szok.
I w tym kawałku kłamią - pokory nie pogody, czas uczy nas.
nie licz na to, ze ona wybaczy Ci zdradę. Nawet jeżeli cud jakiś sprawi, ze do siebie wrócicie, to ta swiadomośc będzie tkwiła w waszym związku stale. moim zdaniem to, co powinienes zrobić to powiedziec "przepraszam", "wybacz" i wypieprzać z jej życia...
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
a skamlal bedzie... ten typ tak ma;)
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Gusten mylisz sie co do mojej osoby. Macie racje napisałem to troche jak desperat ale tak nie jest. Dalej czuje że dominuje w związku ona mnie chce, ale to nie to co na początku Odegrała sie na mnie kreciła z kumple. Posłuchajcie mnie przyjaciele chciałbym waszej opini co mam zrobić czy tolerować jej obojetne zachowanie czy postawić sie (zjebać ją) czy poprostu zerwać? Co według was jest najlepszą opcją dla mnie w tej sytuacji ?
Ucz się ucz bo nauka to do potęgi klucz.
gusten to podobno mam dobry... a moj nick to G U E S T
A czy się mylę - czas pokaże, a doswiadczenie uczy, ze jednak nie
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Gen ja jej obiecałem ze juz jej nie zdradze od kąd to powiedziałem nie zrobiłem tego, a mja juz rok. Jest tylko ona, to postanowiłem:) a ona mi sie odwdzięcza w ten sposób swoją obojętnoscią! Nie moge jej rozgryść czego ona tak naprawde chce. Nakryła mnie na tej stronce kiedyś i sama ją całą przeczytała i mam troche przejebane bo powiedziała " Ze wszytko to jest o mnie!" No ale jak odzyskac do cholery jej jebane względy jak zrobić zeby ona sie bardziej starała ?
Ucz się ucz bo nauka to do potęgi klucz.
uuuuuuuuuuu... i do tego stronke znalazła...
w/g mnie daj jej czas... nie narzucaj sie wiecej. Zrobiles, co mogles w tej sytuacji. Kazde dodatkowe dzialanie bedzie na Twoją niekorzyść
Pozostaje Ci czekać, pokazać najlepszy wariant siebie poprzez czyny, a nie deklaracje. Niech ta chemia zadziała znowu. Ale czy zadziala?
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Słuchaj przyjacielu ona nie tylko przeczytała tą stronke;/ ale równiez ksiązke TAJEMNICE NAJWIĘKSZYCH UWODZICIELI !! Kurwa Mać! Wiem wjebałem sie po uszy w gówno. Kocham ją jak szlak nie moge zostawić! Postanowiłem że odmienie tą sytuacje wiem ze dam rade. Tylko podopowiedzie mi jak to zrobić jak wylaź z tego gówna zeby było łatwiej i szybciej ? jestem na tym etapie ze poderwanie kobiety czy wziecie nr. to dla mnie niewielkie wyzwanie no ale w związku jestem miej obeznany tym bardziej ze potrzebuje swierzej oceny sytuacji osoby obytej. Bo ja jestm zajebiscie opętany przez nią i zakochany jak skur**** ;/ wiec co koledzy proponujecie?
Ucz się ucz bo nauka to do potęgi klucz.
Żebyś nas nie wkręcał:D
" Tylko podopowiedzie mi jak to zrobić jak wylaź z tego gówna zeby było łatwiej i szybciej ?"
Jeszcze raz zadasz to pytanie to się wkur... !!!
Czy Ty czytasz, co ludzie Ci piszą???
Chcesz, k..., gotową receptę? Może regułkę do wyuczenia?
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Guest mówię Ci, że koleś nas wszystkich wkręca...ten tekst o książce to dla mnie porażka...trzymałeś to w kuchni na stole?
Dobra chłopaki dzięki za odp. Guest troszke nerwus ale jemu równiez dziękuje za odpowiedzi napewno przemyśle to co mi napisaliscie i wyciągne wnioski.
Pozdro! wszytko co napisałem jest prawdą.
Ucz się ucz bo nauka to do potęgi klucz.
hahahaha... nerwus?
no ileż można powtarzać to samo...
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
"Bo ja jestm zajebiscie opętany przez nią i zakochany jak skur**** ;/
wiec co koledzy proponujecie?"
Obejrzyj sobie Film Władka Pasikowskiego Reich.
I w tym kawałku kłamią - pokory nie pogody, czas uczy nas.
Jak przeczytala stronke to masz przejabane:) I do tego ksiazke heh. Zanalizowala sobie poszczegolne sytuacje i specjalnie dziala wbrew tym wszystkim zasadom, bynajmniej po to aby udowodnic Ci, ze sa one zawodne.
Jesli tez przeczytales ja od dechy do dechy, na stronie arty przeszlifowales, to wiesz co czynic. Musisz ja zaskoczyc tym,ze nie bedziesz dzialal jakimis schematami. Heh. I wydaje mi sie ze ona ma Ciebie w jednym paluszku. Wiem, prawda boli, ale po co oszukiwac samego siebie?
...Sukces życiowy przypada tym, którzy wytwarzają w sobie świadomość sukcesu...
http://www.facebook.com/pages/Mo... Zapraszam!
nie ma innej oipcji musicie sie rozejsc bo to zawsze bedzie sie powtarzac ;] wiem co mowie