Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

__Niemoc kurewników i cudzołożników__

Portret użytkownika GDP

Witaj. Szczególnie polecam Ci ten wpis jeśli dopiero zaczynasz zabawę w obcowanie z płcią przeciwną!

Tematem dzisiejszego bloga będzie temat wydawałoby się banalny, aczkolwiek z tego co zauważyłem, jak do tej pory prawie całkowicie pominięty przez tzw. "społeczność".
Nic w tym dziwnego, ponieważ polskie społeczeństwo, jak się okazuje, nie ma w tym zakresie podstawowej wiedzy(przyznam, że do niedawna również należałem do tej grupy,mimo iż studiuję kierunek medyczny).
Czasem życie w nieświadomości wydaje się bardziej komfortowe... Ale czy na pewno?

CHOROBY WENERYCZNE(STD's)

Pewnie teraz myślisz sobie: kolejny nic nie wnoszący wpis...
Faktycznie jeśli uważasz, że wiesz już wszystko o chorobach przenoszonych drogą płciową, nie czytaj dalej.

Tyle celem wstępu. Pora na odrobinę faktów.

Epidemiologia:

HIV: w Polsce od 1985r. do października 2010 odnotowano 13tys. przypadków zakażenia tym wirusem. Prawdopodobnie rzeczywista liczba zakażonych jest dwukrotnie większa, jednak nadal nie jest to jakaś strasznie duża liczba biorąc pod uwagę ogól polskiej populacji.
Tak więc tutaj ukazuje się kolejna iluzja, jaką wciska nam społeczeństwo kościelne: "Bójcie się HIV! Nie uprawiajcie seksu!" Prawdopodobieństwo zarażenia jest statystycznie patrząc niewielkie, jednak trzeba mieć świadomość tego, iż można się nim zakazić poprzez pocałunek (wbrew obiegowej opinii).Nie muszę chyba wspominać, że najczęściej można się zarazić przez kontakt płciowy(obojętnie jaki). Faktycznie nie występuje on w ślinie nosiciela, natomiast, występuje we krwi, więc wystarczy, że ktoś przed wyjściem do klubu czyścił lub nitkował zęby i przypadkiem zranił sobie błonę śluzową w jamie ustnej... Resztę historii znacie, szczególnie ci którzy całują bezmyślnie każdą lalę napotkaną w klubie, bo przecież KC to podstawa podrywu!

Nie dowiedziałeś się niczego nowego? Gratuluję! To znaczy, że Twoja świadomość w tym zakresie jest większa niż zdecydowanej większości społeczeństwa polskiego.

KIŁA. Na pewno słyszałeś już gdzieś tę nazwę, prawda?
Ale tutaj wiedza przeciętnego obywatela się kończy.
Na nieszczęście zachorowalność na tę chorobę jest w Polsce jak i na świecie ZNACZNIE większa niż na AIDS. Co z tego?
A no to z tego, że ta choroba, nie dość, że jest śmiertelna, to przenoszona jest nie tylko drogą płciową, przez krew, ale również po przez kontakt ze śliną czy innymi wydzielinami osoby zakażonej. Na domiar złego ludzie bagatelizują jej objawy i często trafiają do lekarza, kiedy na ratunek jest już za późno(lub choroba spustoszyła ich organizm). Nie będę tutaj opisywał objawów(zapraszam na google osoby mało wrażliwe), nadmienię tylko, że choroba ta jest wywoływana przez bakterie i może nie dawać wyraźnych objawów nawet przez 2-3 lata.

Oczywistym jest, że chorób przenoszonych poprzez tzw. ryzykowne kontakty seksualne jest znacznie więcej.
Jest cała masa infekcji grzybiczych, bakteryjnych, wirusowych i pasożytniczych(wiele z nich nieleczone również powoduje nawet zgon, w najlepszym przypadku utratę narządów płciowych lub znaczny uszczerbek na zdrowiu w innej postaci). Nie będę ich opisywał, bo pewnie nikt nie dałby rady przebrnąć przez ten tekst.

Zdaję sobie sprawę, że ten tekst nie należy do lekkich i przyjemnych, jednak uważam, że każdy powinien go przeczytać. Musisz jednak pamiętać, że właśnie dlatego Ciebie uświadamiam, żebyś Ty nie spierdolił sobie zdrowia i życia przez własną niewiedzę, głupotę oraz niewiedzę i głupotę "nosicielki". Czasem mam ochotę zajebać gościom, którzy latają po klubach, macają, liżą i pieprzą po kiblach dziesiątki lasek jednego wieczoru.
Jeśli do nich należysz to szczerze Ci współczuję Twojej głupoty...

Musisz również wiedzieć, że laski też potrafią mieć kontakt intymny z kilkoma facetami jednego wieczoru. Ja osobiście brzydzę się takich (...). Nie dotknąłbym takiej nawet cudzym fiutem, która po minucie znajomości ciągnie mnie do kibla.
Jeśli Tobie to nie przeszkadza to OK. W końcu to Twoje życie. Zastanów się tylko czy warto. A jeśli już nie możesz się powstrzymać to przynajmniej badaj się w miarę regularnie. Większość z tych chorób można dosyć łatwo wyleczyć jeśli się je wcześnie wykryje. Przy okazji jak już coś złapiesz to przynajmniej nie będziesz nieświadomie zarażał kobiet i narażał ich na utratę zdrowia.

P.S.
Celem tego bloga w żadnym wypadku nie jest propagowanie wstrzemięźliwości seksualnej, ani też "straszenie" kontaktami z kobietami i tego konsekwencjami.

To po prostu apel do Twojego zdrowego rozsądku.

Dymaj zdrowo, tylko najpierw pomyśl właściwą głową!

Pozdrawiam GDP

Odpowiedzi

Portret użytkownika rosemayer

Właśnie nie mogłęm sobie

Właśnie nie mogłęm sobie przypomnieć gdzie czytałem ten tekst z tytułu, ciekawostką jest jak poszczególne narody nazywały tą chorobę:- kiłę nazywano "chorobą francuską" we Włoszech i Niemczech, a "chorobą włoską" we Francji[8]. Dodatkowo, Holendrzy nazywali ją "chorobą hiszpańską", Rosjanie "chorobą polską", Turcy "chorobą chrześcijan", a Taitańczycy "chorobą brytyjską"- zaczerpnięto z Wiki.
Swoją drogą tamte zdjęcia są straszne :/

Portret użytkownika GDP

Dodam, że te zdjęcia z

Dodam, że te zdjęcia z Wikipedii są bardzo mało dosadne.
Na zajęciach asystent pokazał nam zdjęcia z efektami działania kiły, po których nie jeden by objawił co zjadł na obiad...

Portret użytkownika skaut

cienka jest granica miedzy

cienka jest granica miedzy euforia, a depresja po zaliczeniu kobiety bez jakiegokolwiek zabezpieczenia...
przydatny tekst. sam robie sobie co jakis czas testy. tutaj to za darmo, wiec przynajmniej jest swiadomy co sie dzieje.

Portret użytkownika saverius

"Ja osobiście brzydzę się

"Ja osobiście brzydzę się takich kurew, tak kurew, bo inaczej tego nie można nazwać."

Póki nie bierze pieniędzy, kurwą nie jest. Więc się opanuj. Jakby Tobie 5 lasek z rzędu na imprezie zrobiło laskę, to rozumiem jesteś kurwą tak? I można inaczej nazwać. "nieszanujące się dziewczę", "latawica".

Nie jestem za jebaniem się z 5 osobami jednej nocy, ale bez przesady.

Kurwa = kobieta czerpiąca materialne korzyści z nierządu.

Portret użytkownika GDP

Masz rację saverius, trochę

Masz rację saverius, trochę przedobrzyłem, ale szybko się ogarnąłem i poprawiłem...

Portret użytkownika Guest

powiedz jaki kierunek

powiedz jaki kierunek medyczny studiujesz i przytocz mi dane epidemiologiczne odnoście zarażeniem HIV przez pocałunek

Portret użytkownika GDP

Lekarsko-dentystyczny. Nie ma

Lekarsko-dentystyczny.

Nie ma danych epidemiologicznych na ten temat, bo właściwie trudno byłoby przeprowadzić takie badania statystyczne. Zakażenie HIV najczęściej wykrywane jest przy badaniach krwi honorowych dawców (rozdzielmy to od wykrycia AIDS).
Często dzieje się to kilka miesięcy lub nawet lat od momentu zakażenia, więc taki osobnik zwykle nie jest w stanie określić kiedy i jak doszło do transmisji wirusa...

Ale jak napisałem wyżej, HIV w Polsce nie jest obecnie jeszcze jakimś strasznie częstym problemem. Bardziej chciałem zwrócić uwagę na to, aby ludzie myśleli i zachowywali zdrowy rozsądek

Portret użytkownika Guest

więc na jakiej podstawie

więc na jakiej podstawie twierdzisz, że można się zarazić przez pocałunek, nawet biorąc pod uwagę jakieś manipulacje na dziąsłąch i mikrokrwawienia
Uważam, ze skoro piszesz takie rzeczy to bazujesz odp wiedzą na ten temat, tym bardziej ze jestes dentystą
A jeżeli tylko Ci się wydaje, to daruj sobie takie informacje

Portret użytkownika Kwaytcha

Słyszałem, że jest wirus HCV

Słyszałem, że jest wirus HCV dużo częściej występujący i dużo gorszy od HIV, lecz po prostu się o nim nie mówi. Podobno przez seks oralny również można się zarazić. Nawet, gdy panna robi Ci loda to najlepiej by było w gumie. Nie wiem, ile w tym jest prawdy. Smile

Portret użytkownika GDP

Faktycznie HCV występuje dużo

Faktycznie HCV występuje dużo częściej niż HIV, jednak prawdopodobieństwo transmisji wirusa podczas stosunku jest dosyć niskie(około 1%), szczególnie jeśli masz gumę. Generalnie ja wyznaję zasadę: załóż gumę na instrument ktokolwiek by na nim grał... (no chyba że stała partnerka)

Portret użytkownika GDP

Wiedziałem, że do tego

Wiedziałem, że do tego zmierzasz...

Wydaje to mi się, że ponoszą Cię emocje. Natomiast to, że nie ma danych epidemiologicznych na ten temat świadczy jedynie o tym, że trudno takie badanie przeprowadzić o czym już wspominałem. Studiuję już parę lat i często słyszę o chorobach zakaźnych, bo dentyści są na nie bardzo narażeni.
Moje wywody opierają się na wiedzy, którą wyniosłem z dotychczasowych lat nauki.
Zrozum, że aby zarazić się przez ślinę potrzeba byłoby jej bardzo dużo (poziom wirusa jest w niej bardzo mały).
We krwi poziom wirusa jest na tyle duży, że wystarczy mikrokrwawienie, czy nawet pęknięcie kącików ust, lub pęknięcie wargi(częste przy suchości ust), aby przy pocałunku wirus przedostał się do nowego organizmu.
Dodam jeszcze, że profesorowie bardzo uczulają studentów od wczesnych lat na prewencję zakażeń krzyżowych od pacjentów, pomimo tego, że nie ma w Polsce udokumentowanych przypadków zakażenia HIV dentysty przez pacjenta. Czy to znaczy, ze to niemożliwe?

Portret użytkownika Guest

stary, obejrzyj dokładnie mój

stary, obejrzyj dokładnie mój avatar i wyciągnij wnioski
Nie ponoszą mnie emocje, ale uważam, ze jeżeli jesteś pzredstawicielem srodowiska medycznego to ten fakt zobowiązuje cię do wypowiadania się w sposób odpowiedzialny
Co do zarażenia to zdajesz sobie sprawę jaka ilość wirusa jest potrzebna żeby doszło do serokonwersji i jak to się ma chociażby do HBV.
Co do przypadków zakłucia np podczas iniekcji to oprocz tego że znaczenie ma rodzaj wirusa, to także fakt czy igła ma światło czy nie
Co do tego co jest możliwe, a co nie, można dojść do wniosku, że podanie ręki stanowi zagrożenie
Idąc dalej może być kaszlnięcie no i w porze letniej cała masa komarów
Paranoja.

Portret użytkownika GDP

Na razie reprezentuje

Na razie reprezentuje środowisko studenckie, nie jestem jeszcze lekarzem, dlatego zdaję sobie sprawę, że Twój poziom wiedzy na ten temat jest wyższy. Nie zamierzam tutaj pokazywać jakim to ja jestem erudytą.
Jestem daleki od takich prób kompensowania swoich kompleksów.

Wiadomo, że nie można popadać w paranoję. Jednak jak już pisałem, celem tego bloga nie było straszenie ludzi, tylko zachęcie ich do mikrosekundy refleksji...

Portret użytkownika Guest

ok, ok... Tylko żeby ta

ok, ok...
Tylko żeby ta mikrosekunda refleksji nie przerodziła się w zalecenia rodem z Radia Maryja

Portret użytkownika GDP

O to nie musisz się martwić.

O to nie musisz się martwić. Poruszyłem ten temat bo nie znalazłem podobnego na stronie, do tego wpłynęły na mnie wczorajsze zajęcia z immunologii, ale w post scriptum napisałem jakie poglądy reprezentuje w tej wypowiedzi żeby wszyscy mieli jasność...

Portret użytkownika Guest

oki to powodzenia w wiązaniu

oki
to powodzenia w wiązaniu dopełniacza;)

Portret użytkownika Platon

Co to za życie unikać

Co to za życie unikać zarazków lepiej poszaleć i umrzeć niż w ogóle nie żyć hehe

Portret użytkownika GDP

Złotą metodą jest bycie za

Złotą metodą jest bycie za siebie odpowiedzialnym, a to nie oznacza braku kontaktów z kobietami.

Widzę, że prawie wszyscy którzy się wypowiadają, nie zrozumieli o co mi chodziło. Trudno, to nauczka dla mnie przy pisaniu kolejnego bloga.

Ja zaś zrozumiałem. Jednak

Ja zaś zrozumiałem. Jednak mój poziom zaawansowania w tym kierunku studiów jest jeszcze zdecydowanie zbyt niski, bym podejmował dyskusję, to przyznam, że momentami zastanawiam się nad tą kwestią.

Własnie apropo stosunków seksualnych. I szczerze jedyną solucją jaka widzę jest po prostu niemachanie wackiem na byle imprezach, w byle kiblu, z byle którą, tylko jeśli relacja pójdzie dalej, będzie obustronny komfort, to potem na afterze poszaleć Wink

Portret użytkownika GDP

JacekDrwal! DOKŁADNIE O TO

JacekDrwal!

DOKŁADNIE O TO MI CHODZIŁO! Smile

Btw. Lekarsko-dentystyczny -

Btw. Lekarsko-dentystyczny - gorące dziewuszki Wink Lubię.

I pewnie jesteś rodzynkiem Tongue

Portret użytkownika GDP

No cóż... nie jest tak różowo

No cóż... nie jest tak różowo akurat w moim roczniku, ale fakt faceci są nieliczni Smile. Osobiście wolę się rozglądać za dziewczynami z innych kierunków bo jak laska ze stomy wie, że ja też to studiuje to jak nie wie co powiedzieć to pieprzy o studiach,nauce, asystentach, a mnie to nudzi potwornie Smile.

Portret użytkownika DamienX

Przydatny wpis,nikt jeszcze

Przydatny wpis,nikt jeszcze chyba nie wspomniał o zdrwotnych askepktach kontaktów fizycznych,więc wpis jak najbardziej na tak.

Portret użytkownika saverius

"Przydatny wpis,nikt jeszcze

"Przydatny wpis,nikt jeszcze chyba nie wspomniał o zdrwotnych askepktach kontaktów fizycznych,więc wpis jak najbardziej na tak."

Stanowczo się nie zgadzam. Wiele razy było mówione, że to "dobre ćwiczenia odchudzające, poprawiające kondycje ogólną".

I HIV chyba jest w ślinie, ale żeby się zarazić trzeba przepompować 5l, a produkcja dzienna śliny jest na pewno poniżej 1l Laughing out loud

Portret użytkownika skaut

... chyba, ze ktos jet

... chyba, ze ktos jet NEEDYYY to wtedy podpierdala pod 4 litry Wink

Portret użytkownika wacek

Temat chorób wenerycznych

Temat chorób wenerycznych jest coraz powszechniejszy... Podobno hiv jest od małpy. Nie chcę nawet myśleć co ktoś musiał robić z małpą, żeby się zarazić... Słyszałem też, że przed napływem owego wirusa do naszego pięknego kraju uchronił nas stan wojenny i dlatego nie jest on tak częstym zjawiskiem jak na zachodzie. Ale jak ktoś ma magiczny niefart to uda mu się jakiegoś syfa złapać. Chyba, że ktoś się ewidentnie prosi o coś takiego rżnąc każdą dupodajkę... Więc bez obaw. Jak spotkasz dziewczynę, przy której będziesz się musiał zdrowo napracować, żeby pójść z nią do łóżka to możesz się czuć bezpiecznie.

Lepiej rozglądajcie się przechodząc przez ulicę bo to większe niebezpieczeństwo niż seks Wink

Tak tylko HIV'em można się

Tak tylko HIV'em można się również zarazić robiąc sobie tatuaż.Wink
Jednak ja się tym nie przejmuję, tatuażów nie mam, seksu nie uprawiam z każdą napotkaną panną.Wink

Portret użytkownika GDP

"Temat chorób wenerycznych

"Temat chorób wenerycznych jest coraz powszechniejszy... Podobno hiv jest od małpy. Nie chcę nawet myśleć co ktoś musiał robić z małpą, żeby się zarazić"

Zabiłeś mnie tym wacek. Śmiałem się z 10 minut:)

Się żeście uczepili tego

Się żeście uczepili tego HIV-a Smile
A koleś o poważniejszych problemach - chyba nie ma wśród nas takiego co by chciał skończyć z fiutem jak kalafior i umaszczeniem lamparta Tongue

Generalnie fajnie że przemyślenia się pojawiły - nawet nie przez wzgląd na HIV lecz przez wzgląd na całą gamę Kił, Rzeżączek, wrzodów i innego badziewia które czyha za rogiem Tongue
Pamietajmy że najwięksi podrywacze zazwyczaj kończyli w nieciekawy sposób Smile

Portret użytkownika Ronlouis

Choroby weneryczne to fakt w

Choroby weneryczne to fakt w dzisiejszych czasach i dobrze, że poruszyłeś ten temat. W historii zapisało się dwóch uwodzicieli, Casanova i Don Juan. Jeden spał z ponad jesli dobrze pamietam 100 kobietami drugi z 60. Pamietajmy jednak, że to byly inne czasy i mozliwosc spotkania kobiety na sex byly mniejsze niż w dzisiejszych czasach do tego dochodzi mniejsza populacja ludzi niż teraz. I ten ktory mial 60 kobiet nie spał z każdą, wybierał i robił selekkcje. Drugi natomiast nieodmawiał żadnej. Nie wiem jak skonczyl ten drugi bo dostep do medycyny i jej rozwoj w tamtych czasach był niewielki. Wnioski można wysunąć samodzielnie. Boje się jednak ze niektorzy mogą zrozumieć na odwrot Twoje przesłanie i bać się uprawiać seks z kobietami. A nie o to chodzi. Bo to tak jakby się bać jeździć samochodem w obawie przed wypadkiem. Kiedy wsiadasz za kierownice nie myslisz o wypadku. Myslisz o tym jak dojechac z punktu a do punktu b. Uwazajac na siebie. Zgodzę się tutaj z przedmówcą o nicku Wacek. Bardzo dobrze to podsumowałes.