Witam,
Mam problem, który dotyczy mojej dziewczyny. Jestem z nią już od września. Mówi, że mnie kocha, że czuje sie przy mnie bardzo dobrze.. spotykamy sie 2 - 3 razy w tygodniu czasem nawet 1. Jakoś na początku stycznia powiedziała mi, że jestem najlepszym chlopakiem na świecie i że nie chce mnie stracić.. No i wszystko gralo od poczatku az dzis rozmawiałem z swoim kumplem o mojej dziewczynie i bardzo ją chwalilem.. że jest taka wspaniala.. etc. Kumpel na to że nie wierzy ze ona jest aż taka idealna i zaproponowal że napisze do niej ze chce ja poznac ze mu sie podoba. Ja na to ze wierze i ufam jej i nie chce ja sprawdzac w taki perfidny sposób... kumpel powiedzial ze nie zrobi tego jesli nie chce. No ale nie posluchal dostalem wlasnie jakąś godzine temu smsa od niego.. " Napisalem do niej bo musialem ją sprawidzc.. i odpisaa mi ze tez chce mnie poznac i ze nie ma nic przeciwko ale moj chlopak moze miec.. " kumpel odpisal jej tak.. " mnie nie interesuje Twoj chlopak tylko Ty.. daj mi swoj numer gg bo na nk wolno sie pisze.. " i co ?? Moja dziewczyna odpisała " a masz gg. ( podała numer) ... nie wiem co mam z tym zrobic ?? powiedziec jej ze o tym ze wiem ze pisze z moim kumplem i ze dala mu nawet gg.. ?? a kumpel robi sobie z jej jaja.. ?? jak rozmawialismy o nowo poznanych osobach to byla mowa ze nie dajemy żadnych numerów płci przeciwnej a ona odrazu dala swoje gg.. Co byście zrobili w takiej sytuacji ?? dodam ze stostuje sie ciagle do rad Gracjana i wprowadzilem też 3 zasady których mielismy trzymac sie razem... no ale ewidentnie widac ze ona wcale nie przestrzega tego... CO ROBIC ??
Jesli to jest twój dobry kumpel to na razie nic z tym nie rób. Jeśli mu ufasz a on będzie Cię o wszystkim informował to poczekaj. Po za tym nie masz do niej zaufania a to źle. Może ona chce tylko jako kolegę go poznać
Pamiętaj... bądź tak cwany i pewny siebie jak mój AVATAR
To jest moj dobry zaufany kumpel i to juz jego drugie takie sprawdzanie mojej dziewczyny kiedys tez jedna sprawdzil i jej ufalem bardzo, a ona byla sklonna zostawic mnie po roku by poznac jego... ale on tylko sprawdza odrazu sie wycofuje jak cos jest nie tak... a co do tej diewczyny ktora teraz sprawdza to jest tak ze na poczatku naszej znajomosci po 2 miesiącach bycia razem przestala nagle sie odzywac.. czego potem zalowala (po tygodniu nie odzywania sie) przyznala sie ze juz mnie nie chciala bo ja nudzilem ale potem tak to jest ze docenia sie po stracie... blagala, prosila i latala za mna tak z miesiac az z nia sie spotkalem powiedzialem ze dam jej szanse ostatnia ze zrobila mi wielka krzywde i ze jest mi przykro i bede tak jeszcze pewnie dlugo sie czul... i jesli chodzi o zaufanie to potrzebuje czasu zeby znów jej zaufac i nie wiem czy kiedykolwiek to nastąpi... ona sie zgodzila na to wszystko w tym momencie wlasnie wprowadzilem 3 zasady bo na poczatku naszej znajomosci nie wiedzialem o istnienu tej strony ale dzieki niej i radom Gracjana innych uzytkowników poukladalem wszystko w tym zwiazku i jest bardzo dobrze az do dzis gdy kumpel mi wyslal te smsy co ona pisala do niego... ufam jej mam nadzieje ze ona chce tylko kolezenstwa nic wiecej... narazie nie bede jej mówil ze o tym wiem ze pisze z nim.. poczekam na rozwój wydarzen to chyba jedyne wyjscie narazie...
Też mi qurwa kumpel.
ale co przeciez chcial pomoc a ty zaraz? milosc kobiet niszczy!!!!!
Kawałek mięsa a jaką ma moc!
Niszczy.. niszczy... to juz wiem i pewnie nie jeden z uzytkowników tej strony..
a co do kumpla to mu ufam znamy sie od dziecka jest mi jak brat... i wiem ze ja tylko sprawdza taki jest jego cel..
To niech sprawdzi lepiej swoja panne a nie twoja.
poznanie jako kolegi to nic zlego... ale jak to sie rozwinie Plnuj kumpla i testuj dalej... a jej mimochodem rzucaj teksty o uczciwosci i zaufaniu; Ciekawe, kiedy (o ile w ogole) Ci o nim powie.
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Po przeczytaniu pierwszego posta myślałem ze kumpel jakoś pogrywa ale skoro mówisz że mu ufasz.
Jak nadal będzie rozwijać dziewczyna tą znajomość to możesz tęż czasem rzucić tekstem ze nową osobę poznałeś itp
www.solidgate.pl
Ja na Twoim miejscu pozwoliłbym koledze na pewien ruch, niech spróbuje się z Nią na spotkanie umówić i niech ją tylko pocałuje. Wtedy zrywasz z Nią tak bez powodu, że Ciebie to przytłacza i chciałbyś być sam a On nagle zrywa z Nią kontakt i cała sytuacja mści się na Niej. Trochę perfidne i dosadne ale cóż, tak bym chyba zrobił.
własnie kumpel wyslal mi rozmowe na gg z moja kobieta.. a wiec tak wypytywal czy mnie kocha, czy jej zalezy, czy ma szanse u niej... moja dziewczyna odpisala mu ze bardzo kocha mnie i ze chce ze mna byc i ze nie mozesz moj kumpel nic zmienic ze nie ma aszansy bo ona ma chlopaka i z nim jest i ze go nie zna.. kumpel zaproponowal mi ze jak juz ja o to wypytal to moge byc pewny ze ona w nic nie gra ( mnie tylko zdziwilo ze podala swoj numer gg jemu a dzien wczesniej byla rozmowa ze nie podajemy numerów nowo poznanym kumplom w jej przypadku.. ) i zaporoponowal ze trzeba zrobic krok w przód i sprobowac teraz umówic sie z nia czy wyrazi taka chec jesli tak to bedzie lipa i ona ma wycofac sie dzien przed spotkanie i ma napisac do niej tak " wiem ze w tym momencie wkurwisz sie na mnie maksymalnie ale ja pisalem do Ciebie dla jaj zeby sprawdzic czy jestes wierna i czy mozna Ci ufac.. a Twojego chlopaka znam i to dobrze bo od dziecka bardzo sie lubimy i nie spotkam sie z Toba bo chodzilo mi tylko o to zeby Cie sprawdzic.. " nie wiem czy to dobre posuniecie jak do tej pory ja na to sie nie zgodzilem bo chce poznac wasze opinie na ten temat... do czwartku ebde jej rzucal teksty o uczycwisci i zafufaniu zobaczymy jak to bedzie. jestem dobrej mysli bo to wspaniala kobieta.. ale kto wie mzoe moj kumpel znów mi otworzy oczy i pokaze ze ona wcale taka wierna nie jest..
jakiś chory kolo z Ciebie, jedną laske sprawdzałeś teraz drugą? jesteś miękka faja i tyle, okazujesz swoją słabość takim sprawdzaniem i swoją niepewna pozycje przy niej
po huj jej bedziesz walił teksty o zaufaniu itp jak jej nie ufasz
żal
wlasnie chyba zgodze sie na te spotkanie.. jutro napisze jak rozwija sie sytuacja... jak narazie to musze sie z tym przespac.
Twój stary był Ub-kiem czy jak,że taką partyzantke odpierdalasz??
Serek człowieku weź stań na jednym końcu pokoju, najlepiej żeby był dośc długi, z lekka się pochyl, weź dobry rozbieg i pieprznij głową w sciane, może się coś nastawi
inwigilacja się szerzy widzę oj ludzie ludzie...jak Ci laska takie deklaracje składa, a Ty nadal jej pewien nie jesteś, to pora się zastanowić nad sobą i popracować nad pewnością siebie!!!
pzdr.
odpuśc sobie tą grę, pomyśl jak dziewczyna będzie zadowolona jak jej powiesz że to był tylko test sprawdzający, pewnie obsypie cię pocałunkami
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki