Witam,
Ostatnio poznałem ładną dziewczyne, gadaliśmy i chodziliśmy na spacery już ponad pare dni. Fajnie nam sie gadało, dobrze się poznaliśmy przez ten czas. Stwierdziłem że wykorzystam jakieś doświadczenie jakie mam, wykorzystałem metode push pull. I poszedlem na miasto zeby umówić się z inną dziewczyną. Akurat takiego miałem pecha że moja dziewczyna tamtędy przechodziła.. Potem do mnie sms napisała, że co ja sobie myśle. Zdradzam ją.. Poznała mnie i myślała że jestem jakimś porządnym facetem a tu za jej plecami odwalam takie maniany.. I mowi ze teraz nie wie czy już mogłaby mi zaufać.. I że ona takie związki nie toleruje.. Teraz nie wiem czy dobrze zrobiłem bo z tą laską co się umówiłem to nie była lepsza od tamtej i troche żaluje.. Nie wiem co mam zrobić.. bo w sumie miała mocne argumenty... jakby ona tak zrobiła żeby sie umowila z kims innym bedąc ze mna to też pewnie bym sie wkurzył.. Co moge poradzić teraz? Czy ta metoda jest az tak dobra w każdym związku?..
co to za związek co twa kilak dni, po ślubie nie jesteście przecie
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki
A co zabroni Ci spotykać się z koleżankami ? No ja bym ją wyśmiał.
* Świat jest tragedią dla tych co czują, a komedią dla tych co myślą.
* Kontroluj swoje emocje a nie odwrotnie.
* Zwyciężają ci, którzy wiedzą, kiedy walczyć, a kiedy nie.
ja czegoś tutaj nie rozumiem, poznałeś tą dziewczynę i jesteś z nią w związku czy nie, bo jeżeli nie to w czym problem...
Każdy błąd młodości jest ojcem nowej prawdy.