Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Bylo lepiej jest znowu zle.....

Portret użytkownika knokkelmann1

Eeehhhh, musze co napisac by ulzyc duszy. Pamietacie zapewne mój skamlacy post Mamusia, religia i mieszkanie na kredyt, czy jakos tak. Raz jeszcze dzieki wielkie za komentarze i porady. Chuja te porady daly niestety. Z mojej wlasnej winy, bo z czyjej żeby? Myslalem ze powoli wychodze na prosta ale gdzie tam, jade w dol i za cholere tego spadania zatrzymac nie mogę. Dochodze do wniosku, ze jak nie jestem zakochany w pannie to jestem w 1000 procentach asem w zarywaniu lalci i jakimis tam, dluzszym czy krotszym, chodzeniu.Moja ostatnia była z super gornej polki, naprawde. Zarwac, pojsc do knajpy, zerznąc co za problem. Po prostu ladna i tyle, było fajnie ale to nie to i nara. Bolu nie ma, no może troche klujace poczucie straty ktore szybko mija, wracamy do pionu. Jak to być powinno, co nie chłopaki? Jest za to myślenie o tej eks z postu, – co robia, czy się rżną, czy krzyczy w czasie orgazmu. Czy jak wyjdą z łóżka robi jej kolacje odwozi do domu. Może byli w tej samej knajpie, jedli to samo, bez końca. Myślicie że nie walczę, że się nie zżymam sam na siebie? Że nie staram się mieć wyjebane. Staram się jak tylko mogę, ze wszystkich sil, bo to moje życie, mój czas i moje zdrowie. Im bardziej staram się odgonić te mysli tym bardziej uporczywie wracają. Obrazy, wspomnienia, perfum który ją przypomina. Mimowolne uwagi znajomych, że pojechała do niego....Jebać kurwę, zostawila mnie suka, ale co robią w tej chwili? Moja Agusia z nim.....Fuckin bloody hell....Budze się w nocy i leze 2 – 3 godziny az zasne ze zmeczenia. A rano pieklo na nowo.
Wiecie co jest najgorsze? Że jak się z nią rozstałem to zszedłem się na jakiś czas z moja eks, zajebista niunia, kiedyś niezłe idiotyzmy wyprawiałem z jej powodu, wstyd do dziś. Zakochany byłem że hej ale mi przeszlo po jakims czasie. Myślałem, że się przy niej odtruję, że damy sobie nawzajem szczęście i będzie jak kiedyś. Nie było ani trochę. Było jeszcze gorzej, majac porownanie. Najlepsze było to ze scenariusz był wysmienity – panna z bogatego domu, mile mieszkanie i samochod, dobrze zarabiajaca – tylko brac. Ale jak pisze Irens – to jak bycie z kurwą – bez wiezi emocjonalnej nie da rady. Rżniecie jak z deska. A ona sobie tak to wyobrazala – ze mnie kupi.
No i wrocilem do punktu wyjscia, skamlacy w smsach burek. Nic na to nie mogę poradzic. Ok., dosc tego narzekania, jak ktos miał podobna sytuacje to niech napisze jak z tym dac sobie rade. Może zadziala. Pozdrowienia z deszczowej Walii.

Odpowiedzi

Portret użytkownika frozenKAI

Jedno Ci mogę powiedziec

Jedno Ci mogę powiedziec knokkelmann!!!! czas leczy wszystkie rany. I bez bez znaczenia czy myślisz że masz tego czasu malo lub dużo bo czasu jest zawsze tyle samo... takie fakty.

Portret użytkownika Leśniczy

Czas nie leczy ran, tylko

Czas nie leczy ran, tylko uczy przyzwyczajać się do bólu.

Portret użytkownika Radian

Co możemy Ci poradzić musisz

Co możemy Ci poradzić musisz się wziąć w garść wiem że łatwo jest tak mówić osobie której to nie dotyczy ale nie ma innego sposobu jak totalnie olać tą laskę wymazać ją z życia, bo jest nie warta ciebie. Wierze że sobie poradzisz większość z nas to przechodzi jak za bardzo się wkręci w jakąś pannę.

Pozdrowienia i udanego sylwka wszystkim życzę. 

czasem mi się zdaję, że to

czasem mi się zdaję, że to faceci, nie raz mają silniejsze uczucia od kobiet... świadczy o tym, jakie rzeczy, niektórzy są w stanie zrobić, aby być z tą wymarzoną...

Portret użytkownika knokkelmann1

dzieki gen... jak zwykle

dzieki gen... jak zwykle twoje uwagi, chociaz dobijajace jak noz w serce, to rozsadkiem wieja. kurwa, zeby tylko czlowiek sluchal w odpowiednim czasie co i jak. masz racje wspomnienia. ucieczka? w pewnym sensie tak, tak bo na koncie pusto ....

Portret użytkownika knokkelmann1

huj z tym wszystkim,

huj z tym wszystkim, rozpierdolę swoje życie do końca

Gen.... wiecej wiesz o mnie niz wiekszosc moich znajomych. masz racje przyjacielu, jak zwykle. hmm, to nie do konca tak ze pracy znalezc nie moge ale powiem szczerze nie jest za latwo. prawie cale zycie robilem w tlumaczeniach ale obecnie sytuacja jest do dupy. np. na poczatku grudnia zrobilem jedno tlumjaczenie za 2 tysiace (5 dni pracy) ale wczesniej byla lipa przez 4 miesiace. oczywiscie moglbym sie wkrecic do firmy do starych i zyc jak paczek w masle ale jakos mi to nie lezy po profilu wyksztalcenia. prawde powiedziwaszy to oni mnie nieco sklonili do wyjazdu, widzac co sie ze mna dzieje, co bym troche popracowal fizycznie i w glowie mi sie poukladalo. moze dobrze, moze zle - czas pokaze. Ale na koncie faktycznie pustawo, posiedze z pare miesiecy i sie zobaczy.  Agusia awansuje? cholera to ja sam wkrecilem ja do tej roboty, rozmowe kwalfikacyjna jej robilem (cywilny pracownik policji).
gen, dzieki stary za opierdol.... zebym go tylko wczesniej dostal

tu gen ma racje wez sie za

tu gen ma racje wez sie za siebie, zrob cos ze soba, nowe cele sobie postaw na nowy rok i realizuj je. nie ma co juz roztrzasac tego co juz sie stalo, nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem. zycie dalej sie toczy, a zobaczysz, ze po jakims czasie nie bedziesz zalowac, ze tak sie stalo, wychodz gdzies z kumplami, poznawaj nowych ludzi, ja rowniez zwiazek juz mam za soba i musze stwierdzic, ze jest teraz o wiele lepiej, niz przedtem.

Mam 17 lat i zrozumiałem

Mam 17 lat i zrozumiałem już, że wkurzanie się, utrzymywanie złego samopoczucia, przejmowanie się czym kol wiek nie ma żadnego sensu!
Zawsze bądź pozytywnie nastawiony, zresztą obejrzyj The Secret to zrozumiesz.

pozytywne nastawienie to

pozytywne nastawienie to podstawa.
Stary, ja z dwoma laskami zerwałem przez byłą, użalałem się, też prosiłem, ale to wszystko przejdzie, przejdzie z czasem.
Teraz jestem szczęśliwym człowiekiem i co będzie to będzie, im więcej pozytywnego myślenia tym więcej sukcesów.

Portret użytkownika knokkelmann1

dzieki chlopaki za

dzieki chlopaki za wsparcie.....

Portret użytkownika lego

Knokkelmann, fajne panny

Knokkelmann, fajne panny istnieją. Trzymam kciuki, że znajdziesz taką jak trzeba. Być może w najmniej oczekiwanym momencie pojawi Ci się taka, która nie stroi fochów i z fajną rodzinką. Nie leć tylko na cycki, a na charakter.

Moja siostra (20 lat) spotyka się obecnie z Polakiem z Hiszpanii (32 lata), więc nawet z zagranicy masz szansę na wyrwanie młodej dwudziestoletniej Polki. Nic Cię nie ogranicza.

Portret użytkownika knokkelmann1

dzieki chlopy!!!!! trzymajta

dzieki chlopy!!!!! trzymajta sie!!!!! ale tak naprawde to sluchajcie gena. wiem ze niejednego diabli biora bo rady jego wydaja sie wkurwiajace, ale na Boga ten czlowiek dobrze radzi i powiem szczerze sam nie wiem dlaczego czlowiek jest glupi i ich od razu nie stosuje. to glos rozsadku i naprawde wszystkim dobrze zyczy. gen - dzieki raz jeszcze!!!!