spokojnie kolego, bo na razie jeszcze nie przetrawiles tego wszystkiego i jutro zacznie ci jej brakowac, bedziesz chcial napisac itp. dlatego posluchaj kolesi ze strony ktorzy oceniaja sytuacje bez emocji.
Przez przypadek wyszło w robocie, to dość zamkniete grono i wszystko lotem blyskawicy sie rozchodzi... W zasadzie nie jestem pewien czy uśmiechnięta do wszystkich panna C. rozpowiadając o tym jak wygodne sa tylne siedzenia samochodu pana Y. i jakiego koloru bokserki mial na sobie wiedziała ze była dziewczyna pana Y. czyli panna X. spotyka się ze mną...Nie robie z tego tajemnicy ale tez nie jestem na glownym tematem firmowych ploteczek...
pewnie że siedzi ale chłopa zaczynają emocje ponosić - on jeszcze nie wierzy że to na serio, bo skoro zasady zostały ustalone to teraz go dławią....chociażby cię skręcało to milcz
Jak sie sama o tym dowie to bedzie ja bardziej bolalo, moze sobie wreszcie cos w pieknej blod glowce pouklada i grzecznie z przeprosinami i konkretem wroci....
Mowiac jej o tym wyszedlbym na zazdrosnego itp. tamten moglby sie pewnie latwo z tego wykrecic i tak czy tak wyszedlbym na frajera...
Dlatego spokoj, cisza, weekend spedze w towarzystwie Szwedki (kurwa nie wiem jak to sie pisze w kazdym razie na imie ma Sjesztii)
Szkoda, że odpisałeś na prawdę, bo miałeś duże szansę wybrnąć z tego jakoś. Teraz widać, że siedzi w tobie ciemna siła emocji, które tobą władają. Postaraj się opanować przede wszystkim,
Postanowiłeś odejść?
To odejdź, skasuj jej nr bo jest ci nie potrzebny w życiu, skasuj ją,
p.s
A te szwedki fajne jakieś?
"Kobiety są jak cień, jeśli zanim gonisz to ucieka, jeśli idziesz przed siebie to będzie podążać za Tobą"
ciekawe jak teraz to panienka rozegra czy będzie płacz czy raczej będzie chciała koledze koło pióra narobić, a może wszystkiego po trochu sprawy koniec nie nastąpił
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki
Sprawy koniec na pewno nie nastąpił. Pewnie będziesz obrabiany na lewo i prawo przez laskę, standarodwy tekst"zamiast zrozumieć to zachował się jak świnia" i takie tam gorsze... Najważniejsze by trzymał pion.
"Kobiety są jak cień, jeśli zanim gonisz to ucieka, jeśli idziesz przed siebie to będzie podążać za Tobą"
No i jak tam z tą panną po weekendzie? Załamka, alkohol i telefony z kocham Cię, czy też skandynawskie flickorna? Aż cały paruję co by się dowiedzieć...
Weekend minął spokojnie. Panna w przyszła do mnie do pracy złożyć mi życzenia urodzinowe. Życzyła mi żebym znalazł sobie świetna dziewczynę. Opowiadała dziwne historie ze swojego życia. We wtorek PabloNH widzial ja ze swoim byłym czego się absolutnie wyparła. Gdy zapytałem ja jak układają się jej relacje z nim nie odpowiedziała jasno, cos krecila ze to niby nie ona, ze w jej tam nie było itp... Olalem sprawe i nie poruszalem tematu dalej. W nocy napisała mi ze nie ma ochoty dalej kontynuować tej znajomości bo liczyła ze inaczej się potoczy i ze to tylko ja na tym tracę. Daje sobie z ta sprawa spokój.. . bo nie warto tracić nerwow i czasu na kobietę która sama nie wie czego chce i jest nieszczera. A co do Szwedek to temat rozwojowy.
eeeh. taka jej mać! to było do przewidzenia. ale to lekcja, że zasady panienek i jakieś tam reguły gówno znaczą. na dobrą sprawę małżeństwo, dzieciaki, kredyty itp. też. Jak chce pójść w cholerę to żadna siła nie zatrzyma. A jednak Fritzl miał rację i rozwiązał ten problem w zgoła inny sposób. Pozdrawiam serdecznie i trzymaj się! Ze szwedkami powinno pójść szybko bo dziewczyny z północy zazwyczaj nie lubią tracić czasu!
Najciekawsze jest to ze laska chce wkręcić mi motyw ze to ja jestem wszystkiemu winien. Ze to ja tracę, Ze jest skrzywdzona. Napisałem jej ze życzę powodzenia i żeby nie pisała do mnie gdy będzie już samotna i kolejny raz zraniona bo za pocieszyciela robił nie będę.
no a kto ma być winien? chyba nie jej stary koleś? przeciez on ja kocha i tylko mus ie raz zdarzyla mala zdrada i t yle.To jeszcze jeden przykład na to, że podrywaj org. dobrze radzi! człowiek sie nie zgadza np. z genem - ale zawsze musi mu przyznac racje. bo tak jest. dlaczego? nie mam zielonego pojecia ale tak juz kurwa jest. niepotrzebnie do niej pisales ale wiem ze emocje biora gore i ciezko sie powstrzymac. pozdrowienia znad morza!!!
Uwaga! Tematy odzyskiwania ex, powrotów do byłych kobiet - są tu zabronione i będą USUWANE. Jeśli już chcesz, to szukaj rozwiązania na www.jakodzyskacbyla.pl
tak, ale gajowy musi się zamknąć i nie odzywać. ale to trudne, jak się wszytko wali na łeb!!!! alkohol i raz jeszcze alkohol stłumi emocje
Kawałek mięsa a jaką ma moc!
Com napisał, napisałem...
Niech ktoś inny się z nią meczy, bo mnie to już wkurwia, moja 11 letnia siostra jest bardziej konkretna.
Teraz trochę nad Szwedkami popracuje bo ciekawie się zapowiada ta znajomość.
A panna X. na panu Y. sie przejedzie bo z pewnych zrodel wiem ze na boku dyma panne Z. ktora na okolo o tym gada i predzej czy pozniej lezki poleca...
Tylko mnie juz ten caly burdel nie bedzie dotyczyl.
spokojnie kolego, bo na razie jeszcze nie przetrawiles tego wszystkiego i jutro zacznie ci jej brakowac, bedziesz chcial napisac itp. dlatego posluchaj kolesi ze strony ktorzy oceniaja sytuacje bez emocji.
Kawałek mięsa a jaką ma moc!
Dlatego nie bede pisal do niej, nie bede dzwonil....i bede ignorowal jej zaczepki w stylu "co slychac u Ciebie?"
Przez przypadek wyszło w robocie, to dość zamkniete grono i wszystko lotem blyskawicy sie rozchodzi... W zasadzie nie jestem pewien czy uśmiechnięta do wszystkich panna C. rozpowiadając o tym jak wygodne sa tylne siedzenia samochodu pana Y. i jakiego koloru bokserki mial na sobie wiedziała ze była dziewczyna pana Y. czyli panna X. spotyka się ze mną...Nie robie z tego tajemnicy ale tez nie jestem na glownym tematem firmowych ploteczek...
pewnie że siedzi ale chłopa zaczynają emocje ponosić - on jeszcze nie wierzy że to na serio, bo skoro zasady zostały ustalone to teraz go dławią....chociażby cię skręcało to milcz
Kawałek mięsa a jaką ma moc!
Poza tym Panowie obrażacie mnie... Gajowy jest dwa stanowiska nizej niz Leśniczy
a to przepraszam
Kawałek mięsa a jaką ma moc!
Jak sie sama o tym dowie to bedzie ja bardziej bolalo, moze sobie wreszcie cos w pieknej blod glowce pouklada i grzecznie z przeprosinami i konkretem wroci....
Mowiac jej o tym wyszedlbym na zazdrosnego itp. tamten moglby sie pewnie latwo z tego wykrecic i tak czy tak wyszedlbym na frajera...
Dlatego spokoj, cisza, weekend spedze w towarzystwie Szwedki (kurwa nie wiem jak to sie pisze w kazdym razie na imie ma Sjesztii)
Szkoda, że odpisałeś na prawdę, bo miałeś duże szansę wybrnąć z tego jakoś. Teraz widać, że siedzi w tobie ciemna siła emocji, które tobą władają. Postaraj się opanować przede wszystkim,
"Kobiety są jak cień, jeśli zanim gonisz to ucieka, jeśli idziesz przed siebie to będzie podążać za Tobą"
Szewdki fajne, wesole, zgrabne z pieknymi biustami... Takie blondaski... Poczytaj o akcji na moim terenie...
to są dopiero gierki......
Kawałek mięsa a jaką ma moc!
ciekawe jak teraz to panienka rozegra czy będzie płacz czy raczej będzie chciała koledze koło pióra narobić, a może wszystkiego po trochu sprawy koniec nie nastąpił
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki
Sprawy koniec na pewno nie nastąpił. Pewnie będziesz obrabiany na lewo i prawo przez laskę, standarodwy tekst"zamiast zrozumieć to zachował się jak świnia" i takie tam gorsze... Najważniejsze by trzymał pion.
"Kobiety są jak cień, jeśli zanim gonisz to ucieka, jeśli idziesz przed siebie to będzie podążać za Tobą"
No i jak tam z tą panną po weekendzie? Załamka, alkohol i telefony z kocham Cię, czy też skandynawskie flickorna?
Aż cały paruję co by się dowiedzieć...
Kawałek mięsa a jaką ma moc!
Weekend minął spokojnie. Panna w przyszła do mnie do pracy złożyć mi życzenia urodzinowe. Życzyła mi żebym znalazł sobie świetna dziewczynę.
Opowiadała dziwne historie ze swojego życia. We wtorek PabloNH widzial ja ze swoim byłym czego się absolutnie wyparła. Gdy zapytałem ja jak układają się jej relacje z nim nie odpowiedziała jasno, cos krecila ze to niby nie ona, ze w jej tam nie było itp... Olalem sprawe i nie poruszalem tematu dalej. W nocy napisała mi ze nie ma ochoty dalej kontynuować tej znajomości bo liczyła ze inaczej się potoczy i ze to tylko ja na tym tracę. Daje sobie z ta sprawa spokój.. . bo nie warto tracić nerwow i czasu na kobietę która sama nie wie czego chce i jest nieszczera.
A co do Szwedek to temat rozwojowy.
eeeh. taka jej mać! to było do przewidzenia. ale to lekcja, że zasady panienek i jakieś tam reguły gówno znaczą. na dobrą sprawę małżeństwo, dzieciaki, kredyty itp. też. Jak chce pójść w cholerę to żadna siła nie zatrzyma. A jednak Fritzl miał rację i rozwiązał ten problem w zgoła inny sposób. Pozdrawiam serdecznie i trzymaj się! Ze szwedkami powinno pójść szybko bo dziewczyny z północy zazwyczaj nie lubią tracić czasu!
Kawałek mięsa a jaką ma moc!
Najciekawsze jest to ze laska chce wkręcić mi motyw ze to ja jestem wszystkiemu winien. Ze to ja tracę, Ze jest skrzywdzona. Napisałem jej ze życzę powodzenia i żeby nie pisała do mnie gdy będzie już samotna i kolejny raz zraniona bo za pocieszyciela robił nie będę.
no a kto ma być winien? chyba nie jej stary koleś? przeciez on ja kocha i tylko mus ie raz zdarzyla mala zdrada i t yle.To jeszcze jeden przykład na to, że podrywaj org. dobrze radzi! człowiek sie nie zgadza np. z genem - ale zawsze musi mu przyznac racje. bo tak jest. dlaczego? nie mam zielonego pojecia ale tak juz kurwa jest. niepotrzebnie do niej pisales ale wiem ze emocje biora gore i ciezko sie powstrzymac.
pozdrowienia znad morza!!!
Kawałek mięsa a jaką ma moc!
Odpisałem bo naprawdę mnie wkurzyła. .. Myślę ze w tym momencie naprawdę czas to skończyć i nie odpowiadać na żadne próby kontaktu.
no i jak gajowy sprawy się mają? odkręciło się coś?
Kawałek mięsa a jaką ma moc!