Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Wracanie do formy i rola pozytywnego podejścia

Portret użytkownika Adiko

Okres wakacyjny minionego roku.
Jakieś 3 miesiące po zakończeniu prawie 5 letniego związku i wracanie do dawnej formy bo jednak po pewnym czasie wychodzi się z wprawy Smile
Dostaję cynka od przyjaciółki o imprezie (panieński) na który koniecznie muszę się z nią wybrać. Myślę czemu nie – na imprezę w dobrym towarzystwie jestem zawsze na tak Wink Tym bardziej jeśli ponad 90% ekipy stanowią kobiety.
Nasz cel jeden z krakowskich klubów. Spotykam się z przyjaciółką, zabrała przy okazji swoją przyjaciókę i czekamy na cynka kiedy panieński ruszy. Jako, że dziewczyny robiły sobie konkretniejszy beforek zaglądamy do innego klubu gdzie po pewnym czasie przychodzi 2 kolegów mojej kumpeli. Wszyscy ekipa siatkarska więc znają się z meczy. Na początku średnio do tego podchodzę bo pojawia się możliwa konkurencja a na wspomnianym panieńskim miał być mój cel o którym wcześniej sporo ciekawego słyszałem. Na szczęście obawy szybko mi przeszły i chłopaki mimo, że parę dobrych lat starsi okazali się naprawdę w porządku.
Ekipa się zgrywa więc startujemy na parkiecie. Wszyscy łapią klimat weekendowy ale po pewnym czasie lekko odpuszczamy aby nie stracić energii i dzwonimy czy już panny dojechały.
„tak, tak już jesteśmy” – przyjaciółka dostaje cynka.
Więc ruszamy parę przecznic dalej.
Wchodzimy do klubu i zaczynają się poszukiwania ekipy. Kumpela z całej ekipy znała tylko mój potencjalny taget a że weszliśmy w godzinach największego tłumu nie było łatwo. Po pewnym czasie spotykamy się i ruszamy na salę VIP w której wszystkie siedziały.
Panie w strojach króliczka playboya robią wrażenie Smile Dziewczyna o której wcześniej słyszałem wyglądała cudnie (HB9), że aż nie chciało się spuszczać wzroku. Mogę śmiało powiedzieć, że byłą najładniejszą dziewczyną w tym klubie.
Przedstawiamy się, chwila rozmów i rozpoznania ekipy no i co chwilę kontakt wzrokowy.
Jak to moja przyjaciółka ma w zwyczaju wpada na genialny pomysł aby zrobić pannie młodej striptiz Laughing out loud Póki co nie piszemy się z kumplami na takie akcje Tongue
Ekipa wali parę szybkich no i go, go na parkiet. Tam się zaczyna wariacja Smile Rozkręcamy imprezę i wszyscy chcą przy nas tańczyć. Goście z innych krajów podbijają uśmiechnięci, zagadują jak to robimy i każdy chce się z nami witać. Tańczymy ze wszystkimi pannami z panieńskiego. One zachwycone bo nie spodziewały się takiej zabawy. Cały czas tańcząc z wspomnianą wcześniej dziewczyną .Wszystko wygląda ciekawie. Na spokojnie bez cwaniackich udawania jakiegoś Alwaro.
W pewnym momencie przypominam sobie o striptizie i pytam kumpele:
„to co chcecie dalej jej zafundować ten striptiz ? „
„Tak, tak Laughing out loud dawaj Adiko. Zatańczcie dla niej !!!! „
Podbijam do chłopaków i mówię, że dajemy pokaz dla panny młodej. Przy okazji dorzucam, że chyba sami się tak nie rozbierzemy Tongue
No i się zaczyna kumpela ściąga górę jednemu, inna drugiemu… Tak jest Smile mój target podbija do mnie, rozpina koszule i ją ściąga. Zostałem w koszulce no i hop nie spodziewam się a tu daje do góry i zostajemy w 3 z gołymi torsami Laughing out loud No to dajesz do panny młodej i nas 3 dookoła a ona w środku. Łapiemy pozytywną fazę i wywijamy obok niej jak profesjonaliści a laska zachwycona, że ma taki występ na spontanie. Dodam, że koledzy siatkarze więc w formie, ja również ćwiczę więc trzymam poziom a wszyscy przy tym wysocy ponad większość gości.
Chwilę tak pobujaliśmy i wracamy do normalnego ubioru. Dziewczyny zadowolone i z występu i że zrobiły koleżance prezent.
Noc mija na ciągłych tańcach, zabawie itd. Potem już wszystkim bateria siadają i decydujemy, że pora ruszać do domu.
Wychodzimy, żegnamy się. Potencjalny target przybiega na zewnątrz klubu podziękować w imieniu wszystkich dziewczyn mojej kumpeli, że tak rozkręciliśmy imprezę i że przyprowadziła takich fajnych ludzi. Kiss w policzek z jedną, drugą koleżanką, policzek w policzek z kumplami no i ja zostaje na koniec i cap… łapię specyficznie długiego buziaka Smile banan na twarzy, ona sympatyczne spojrzenie, przyjaciółka banan i już wie, że zrobiłem wszystko jak trzeba Smile.
Wracamy i pytam czy ich gdzieś podwieźć… Kumple w szoku i pytają jak to kur*** ??
„ No jestem samochodem Laughing out loud
„ Co ty pier*** !!! stary w takim razie ja nie chcę wiedzieć jak ty się bawisz p alkoholu „
Kumple jednak po drodze odbili na spontaniczny after który ja już z kumpelami odpuściłem.
W aucie dostaje cynka, że na bank jej wpadłem w oko i już to widziała co z czasem się potwierdziło. Po jakiś 2 dniach zagadałem na FB (taa wiem, że większości to nie pasuje ale a) nie znałem jeszcze tego portalu, b) ja nie uważam FB na zło i tego narzędzia po prostu trzeba umieć odpowiednio używać)
Parę rozmów, pierwsze i kolejne spotkania no i wszystko się fajnie dalej potoczyło Smile

Blog pisze raczej na zasadzie swojego pamiętnika ale również aby niektórym pokazać, że można bawić się i to świetnie bez alkoholu, rozkręcić imprezę i zrobić świetne wrażenie na dziewczynie. Również, że można użyć FB do pogłębienia wstępnej znajomości i doprowadzenia do spotkania – udanych.
Chce również potwierdzić to co wiele osób tu pisało. Idąc na imprezę nie nastawiaj się na podryw a dobrą zabawę. Emanując pozytywną energią sam zwrócisz uwagę wielu osób Wink

Odpowiedzi

Portret użytkownika Ulrich II

dobrze jest młody, a "fejsa"

dobrze jest młody, a "fejsa" możesz śmiało używać, ale tylko do przeniesienia znajomości na real, tak trzymaj i jedź ostrożnie Laughing out loud

Portret użytkownika Pinokio

nie wjeb się broń Boże z tą

nie wjeb się broń Boże z tą ex Wink

Portret użytkownika widgettot

Adiko koluniu fajna

Adiko koluniu fajna opowiastka.
Podobają mi się takie
Może trochę przejrzyściej mógłbyś napisać ale sam nie jestem lepszy chciałem się dowiedzieć może dziwnej rzeczy skoro nie pijasz alko w klubach to czy palisz papieroski chociaż? Czy tylko o soku grejpfrutowym lecisz? Laughing out loud głupie śmieszne pytanie ale odpowiedz jak będziesz miał chwilę ;D

Pis joł

Portret użytkownika Adiko

Sorki to mój pierwszy blog

Sorki to mój pierwszy blog więc dopiero praktykuję sztukę pisania Wink
Co do pytania to nie jest tak, że jestem abstynentem. Jest okazja to napije się tyle ile trzeba (jestem z tych co mówią koniec i nie piją) ale alkohol nie jest mi niezbędny do dobrej zabawy. Papierosów nie palę, na wspomagaczach też nie jadę ;D