Gdzie w tym jestes Ty?! "Cola+fanta+sprite=syf...."
Ten blog bedzie o was, o nowych, nie musisz sie ze mna zgadzac, nie musisz.
Mozesz twierdzic, ze jestem w bledzie, ze moje podejscie jest bledne, ze to nie jest PUA.
Tylko powiedz mi czym jest kurwa PUA??
Przyszedles na strone jako leszcz, tak samo jak ja i polowa tych uzytkownikow.
Naczytales sie zlotych metod, rutyn, dostales dostep do masy informacji, do masy blogow roznych uzytkownikow.
Uczysz sie by wychodzic poza strefe komfortu, by sie rozwijac.
Chloniesz te infromacje jak gabka, tyle informacji, tyle roznych opini, pogladow, robi Ci to taki szal w glowie, ze masakra.
Zobacz, sprobuj komputer z 99r zapelnic w calosci jego pojemnosc, jak bedzie chodzic ?? beznadziejnie.
Gdzie w tym jest miejsce dla Ciebie??
Gdzie? Gdzie ono jest ?
Nie jestes soba, jestes po czesci Mna, Hoon'em, Ticalem, Karlem, Saveriusem, Hedonizem.
A odpowiedz mi, gdzie w tym kuzwa jestes Ty??
To, ze mi, mu, temu i tamtemu wychodzi z tym nie znaczy, ze bedzie to Ci wychodzic.
Tu nie chodzi, ze Ja, on , tamten jest zajebisty, tylko o to, ze to my, nie Ty !!
Popatrz czasami w telewizor (czego na codzien nie robie) Widzisz tych aktorow, wiele razy zauwazysz, ze to co mowia wogle nie pasuje do nich.
Wiesz czemu ?? Bo jest to wyuczony tekst, to slychac, Ty to slyszysz, Ja to slysze, Czyz nie ??
Ja aktualnie, nie robie nic, nic, nie uzywam rutyn nie bawie sie w nls, w nic z tych rzeczy, jestem soba.
Nie staram sie budowac zainteresowania, komfortu, raportu, mam to gdzies, nie robie tego.
Robie to co uwazam, ze w danej chwili mam ochote zrobic i mam to gdzies czy dostaje IOI czy nie, czy mam social czy nie.
Pokazuje siebie, pokazuje wartosc, wartosc wyrazana, kazdym gestem. Od samego poczatku pokazuje intencje, pokazuje ja,
wychodzi ze mnie niewerbalnie, i mam to gdzies czy atrakcyjnosc zostala zbudowana, czy oczy innych byly juz na mnie zwrocone czy jeszcze nie !
Sporo czasu minelo zanim to zrozumialem, meczylem sie rutynami i schematami, ktore jak juz teraz wiem nie sa dla mnie.
Potrzebowalem czasu, by dzialac tak jak chce, by bylo to dla mnie przyjemnoscia, by nie bylo w tym dla mnie presji i bym nie analizowal tego czy, np "czy juz mam odpowiednia atrakcyjnosc?. itp. "jaka historie DHV opowiedziec?" - po co mam ja opowiadac skoro moge z nia taka przezyc ?
Ale teraz jestem na tym poziomie co jestem, jest pieknie, uwodzenie jest dla mnie przyjmnoscia, rzeczą, przy ktorej nie musze sie wysilac, to jest mna !!
Od siebie radze Ci, nie chlon wszystkiego, uwierz mi, wystarcza Ci lekcje po lewej (tak, tak kolejny pierdoli o lewej) serio, po nich dalej kieruj sie sam, bedzie to dla Ciebie najlepsza, najprzyjemniejsza droga do osiagniecia szczytu, oczywiscie nie musisz mi wierzyc ; )
Znasz te napoje, cola, fanta, sprite ? Dobre co nie ??
A teraz wez pusta butelke. Nalej do niej troche coli, troche fanty i troche sprite' a.
Zakrec wymieszaj. Odkrec i sie napij, obrzydliwe co nie ??
Przeciez to sa dalej te same napoje, a tak zle smakuja !
Chyba wiesz co chce przez to powiedziec ; )
Pozdrawiam !
ja.
- Ramosel blog
- Zaloguj się lub utwórz konto, by odpowiadać
Odpowiedzi
Ja wiem co chcesz powiedzieć
ndz., 2012-03-11 18:04 — Seven_Ja wiem co chcesz powiedzieć ! 7UP PRZEBIJA TE NAPOJE:D
Dobre wnioski wyciągasz! Wróżę przyszłość i ekspertyzę w bieliźnie licealistek:D
Przemyslenia fajne, tak jak
ndz., 2012-03-11 18:22 — SunLightPrzemyslenia fajne, tak jak mowilem fala blogow o rutynach i nlsach i innych zlych ble fuj technikach nadciaga
PS: Wiesz, ze czasem to polaczenie wcale nie musi byc zle? Zalezy od proporcji. Ale i tak wole 7upa z mieta i finlandia lime
Nudne się robi te wasze
ndz., 2012-03-11 18:25 — kadzNudne się robi te wasze krytykowanie..
Przecież nikt wam nie każe uczyć się na pamieć wiersza i recytować go przed kobieta..
Mam wrażenie, że niektórzy tutaj robią z siebie i innych debili..
Podejdź do kobiety i powiedz, że chcesz się z nią pierdo.. wtedy będziesz sobą, na pewno zadziała. Amen
Czy gdzies narzucalem swoje
ndz., 2012-03-11 18:34 — RamoselCzy gdzies narzucalem swoje zdanie ?? No wlasnie ; )
"Podejdź do kobiety i powiedz, że chcesz się z nią pierdo.. wtedy będziesz sobą, na pewno zadziała. Amen"
Jesli bede mial taka ochote i podejde i to powiem, to tak bede wlasnie soba ! A to juz jaka bedzie jej reakcja, to nie moj problem, jesli nie, to nie trudno, kwalifikacja na podstawie rozmowy, nie bedzie taka, jaka chcialbym by byla wiec, w czym problem ? ; )
I to tylko przyklad z tym pierdoleniem ; )
Tylko to nie jest strona o
ndz., 2012-03-11 21:02 — kadzTylko to nie jest strona o szukaniu swojej osobowości, tylko o podrywaniu. Zgodzę się masz być naturalny, z artykułów masz wyciągnąć to co ci pomoże w relacji z kobietami. Mówisz na co masz ochotę, jeśli to działa to ok.
Podejdź do nieznajomej i powiedz, że chcesz się pierdolić(jeśli będziesz miał na to ochotę) i opisz tą akcję ;]
Oczywiscie, jesli taka ochote
ndz., 2012-03-11 21:23 — RamoselOczywiscie, jesli taka ochote bede miec ; )
A na czym polega podryw? Na twojej osobowosci !!
Jestes tutaj krotko, jeszcze wiele przed Toba ; )
Hehe, tak myślałem, że
ndz., 2012-03-11 21:53 — kadzHehe, tak myślałem, że zarzucisz mi ze jestem tu krotko
Podryw polega na twojej osobowości. Nie uważam, że masz się stać kimś kim nie jesteś.
Oczywiście masz rację
Jeśli ktoś powie ci w pracy, że masz to zrobić tak i tak, bo wtedy jest dobrze, to zrobisz tak? Jeśli to działa to tak zrobisz. Jeśli zrobisz po swojemu i to będzie działać to ok. Jeśli zrobisz po swojemu i okaże się ze to nie działa, to będziesz szukał innego rozwiązania. Może skorzystasz z czyjejś pomocy. Sprawdzi się. Zaczniesz to stosować. Wtedy to będzie naturalne dla ciebie.
Wiec dlaczego nie robić co ktoś doradzi, jeśli to jest słuszne? Odpowiedz sobie sam. Uczysz się cale życie. Jeśli ktoś ci coś doradzi i t się sprawdza dlaczego tego nie stosować?
Sam bardzo nie lubię jak ktoś mi coś narzuca, cos rozkazuje. Ale zawsze lubię wysłuchać rady i coś z tego wyciągnąć, zgodnie z swoimi przekonaniami
Pewnie latwiej uczyc sie na
ndz., 2012-03-11 22:13 — RamoselPewnie latwiej uczyc sie na bledach innych niz na swoich.
"Wiec dlaczego nie robić co ktoś doradzi, jeśli to jest słuszne? Odpowiedz sobie sam. Uczysz się cale życie. Jeśli ktoś ci coś doradzi i t się sprawdza dlaczego tego nie stosować?"
A skad wiesz co jest sluszne a co nie ??
Spoleczna mentalnosc, kierujaca pojscie na latwizne.
Jest wiele osob, wiele podejsc, wiele metod, nie mowie, ze sa zle.
Skad taki swiezak wie, co jest dla niego dobre, a co zle ?
Nie wie !!
Wezme cos od tego, nie uda sie, od drugiego nie uda sie.
Wiesz czemu ?? Bo to nie jest on!
Bedzie kozaczym werbalnie mowiac" mam ochote teraz glaska Twoja cipke moim lewym palcem, przy czym prawa dlonia smyrac Twojego sukta, az nagle poczujesz wyjatkowa radosc z tego co sie dzieje, ale nie mysl jakby to bylo, gdybym to robil, nie powinnas nawet o tym myslec." A niewerbalnie nie bedzie umial tego przekazac, bedzie sie trzasl jak przy ataku padaczki.
Nie uwodza, rutyny, schematy, uwodzą Twoje fundamenty, przekonania, ktore sa w Tobie.
Moge nawijac z nia o tym, ze trawa jest czerwona i moze przy tym czuc sie tak podniecona, ze masakra, moze podejsc koles, ktory bedzie wygladal tak samo jak i mowic to i ona pomysli: "co za debil"
Skad Taki swierzak ma wiedziec, co jest dla niego dobre co zle ??
Po co ma zawalac sobie glowe, niewiadomo czym ??
Najczesciej sami sobie robicie problemy.
Ludzie z tej strony sa wybitni w naditerpretacji i analizie wszystkiego.
Ja poznalem swoja droge, troche mi to zajelo, uwodzenia, jest proste, bardzo proste !
Tylko musisz do tego dojsc.
I jak masz odkryc swoja droge, skoro z innej strony bedziesz caly czas kierowany na jakas? Zawsze bedziesz na takiej, na ktorej juz ktos byl.
Nie lepiej, storzyc swoja? byc unikalnym?
Jedynym w swoim rodzaju?
Moim zdaniem najlepszy rozwój
pon., 2012-03-12 11:27 — SantiMoim zdaniem najlepszy rozwój jest jezeli jesteś jak gąbka z odpowiednim filtrem i rozsądkiem. Wchłaniasz najlepsze elementy stylu(sposoby podrywu,bycia) każdej osoby np.z forum i tworzysz swój styl oczywiście oparty na wcześniejszych twoich przekonaniach i zasadach które ustaliłeś sobie.
,,Nie jestes soba, jestes po czesci Mna, Hoon'em, Ticalem, Karlem, Saveriusem, Hedonizem.,,
Według mnie własnie poprzez naśladownictwo człowiek się uczy więc szczególnie w takim temacie będziemy mówić o kopiowaniu kogoś. Więc zawsze trzeba tworzyć konsensus (lubie te słowo). A więc dąże do tego by tańczyć jak Hoon, mieć tak bogate wnętrze i móc w taki sposób o tym opowiadać jak Tical, umiejętności przywódcze jak Karzeł, umiejętnosć do motywacji i pogode ducha jak Hedoniz, styl opowiadania jak Saverius że każdy z zapartym tchem słucha co nastąpi dalej. I nie uważam że źle ze mną jest że dąże do tego poprzez wyznaczenie sobie tam osobowości w którym danym elemecnie sprawdzają się naprawde dobrze. Bo się ucze i jeżeli bede rozwijał w tych wszystkich elementach to bede wszechstronny niczym zawodnik mma w kilku płaszczyznach walki
wiec moja taka refleksja jak już masz autorytety to bardzo dobrze ale mniej ich więcej by więcej naśladować i stworzyć jak najlepeiej swój styl 
P.S sory o Tobie nic nie napisałem bo tylko Ciebie z tej grupy co wyżej wymieniłeś nie spotkałem w realu
Napisałem pozytywy bo rzecz jasna do siebie chce wyłapać elementy które są dobre a złe które każdy z nich z pewnoscią ma nie ma po co nasladowac 
Dlatego ten sposób uważam za najlepszy do nauki 
No i Santi Ja podpisuję się
pon., 2012-03-12 12:31 — HedonizNo i Santi Ja podpisuję się pod tym w 100% - Jak dla mnie taka jest właśnie definicja rozwoju.
Brać to co potrzebne i z nami spójne do tego by mieć to czego się pragnie.
Czasami "bycie sobą" bez zastanowienia się blokuje nas przed tym czego pragniemy. Przykładowo chcę osiągnąć niezależność finansową, ale moje "Ja" od dzieciństwa sabotuje to bo uważa, że pieniądze to zło i tylko źli ludzie je mają a Ja chce być dobry przecież, w ten sposób nie osiągnę tego bo nie ma spójności pomiędzy tym co chcę a jak do tego się dochodzi, więc czasami warto zmienić sposób myślenia, działania by móc znaleźć się tam gdzie chcemy i jak czujemy się z tym dobrze.
Pozdrawiam !
hahah może nie uwierzysz ale
wt., 2012-03-13 11:22 — Santihahah może nie uwierzysz ale zawsze jak mnie spotykaleś to byłem zajebany po kliku godzinnym treningu albo jak byłem nie wyspany
Zresztą low energy jest zajebiste! 
Czy by wychodzic poza strefe
pon., 2012-03-12 15:59 — RamoselCzy by wychodzic poza strefe komfortu trzeba kogos nasladowywac ?
A co ma strefa komfortu do
pon., 2012-03-12 16:48 — HedonizA co ma strefa komfortu do tego co napisałem ? Chyba, że to nie do mnie
Nie trzeba ale można. Ja
wt., 2012-03-13 11:27 — SantiNie trzeba ale można. Ja wcześniej nie wiedziałem że są tak pojebane sposoby wychodzenia poza komfort zanim nie spotkałem innych gości co na mieście przebierali się za bezdomnych i tak podrywali. Pojebane wiem. Ale fajne jak dla mnie i nie omieszkam teraz w wiosne spróbować. albo na dresa też jaja były wielkie. I to że ich nasladuje pozwala mi osiagnąć lepsze rezulataty bo czuje się bardziej wyzowolony i czuje że moge wszystko zrobić
Teraz pewna ilość mnie naśladuje ale ja wiem że to normalne bo tak isę po prostu człowiek uczy 