Nasz dzielny rycerz, sir Grzegorz, powrócił na łono chwały i przygód.
W komnacie leżał, zacny trunek popijając, nie mógł niestety do karczmy pod leniwym dziobakiem się udać gdyż talarów brakowało a i karczmarz ożenił się i już miarki piwa lał zwyczajowe, ręka niby przypadkowo nie ulała chociaż troszku więcej. Czujne oko połowicy czuwało i pilnowało interesu. O trunku na późniejsze zapłacenie w ogóle mowy być nie mogło.
Wracając do naszego bohatera, pił zacny trunek ale pilnował się gdyż wieczorem turniej rycerski miał się odbyć. Na zamek w Madrycie zostało zaproszonych masę gości aby obejrzeć pojedynek dwóch zacnych wojowników, mistrzów nad mistrzami. Mowa tudzież o Włoskim rycerzu z Mediolanu Interio i Niemieckim czarnym rycerzu z Monachium Bayerne.Trochę następne wydarzenia uprzedzając, zdecydowanie lepsza okazała się Włoska szkoła fechtunku.
W ten stukot do drzwi komnaty słyszy, to jego wierny sługa Hermanido wiadomość od posłańca przynosi.
Pieczęć a jak że Królewska, Lew na tle strzał na krzyż ułożonych. Serce z piersi się wyrywa, czyżby to ona, księżniczka Była o krasym licu, łaskawie znów spojrzała na naszego bohatera. Jednak serce nie zawsze mądrym doradcom ale autora listu odgadł, Księżniczka pisze, a treść w kilku słowach zawarta.
"Mości Rycerzu, czyś już zapomniał o swojej pani, czemu nie dajesz znaków życia, przecie ja wiem że żaden smok cię nie ubił ani bandyta na trakcie nie zabił. Czemusz więc cisza ze strony twojej tylko nadpływa. Dworki i dworzanie na zamku plotkują że mości Rycerz ku chwalę naszego kraju za granicę się wybiera. Obce Landy chce zobaczyć, przygody zasmakować a do tego wzbogacić. Rychło oczekuje na waszą odpowiedź."
Rycerz pamiętam poprzednie miłosne historie z piękną księżniczką i rad nie jest ze wszystkich przeżyć z biało głową. Trunek wypity szumiał w głowie, więc nas bohater wysłał posłańca z wiadomością. w słowach oszczędną lecz wszystko wyjaśniającą.
"Jeśli księżniczka szczerze zainteresowana, spotkajmy się tego dnia, jak słońce będzie powoli i leniwie swój bieg ku zachodowi rozpoczynać."
Odpowiedź prędka, będę rada spotkać się z wać panem.
W dniu spotkania, Rycerz wysłał posłańca z potwierdzeniem miejsca spotkania lecz odpowiedź przychylna już nie była. Księżniczka pisze że lekcje etykiety będzie odbywać i czy zdąży na spotkanie nie wie, posłańca z odpowiedzią wyśle. Ów posłańca nasz bochater się do dziś nie doczekał, na początku był strasznie nie rad że Księżniczka sobie z niego zakpiła. Po rozważaniach do wniosków doszedł jednak takich, że to przecie jej strata a nie jego samego. Księżniczka kapryśna a pożądliwe spojrzenia dworek jego uwadze nie uszły. Dlaczegóż ma czekać na jedną damę swego serca kiedy w około tyle pięknych dam.
W głębi serca jednak czuję że historia z księżniczką nie dobiegła ku ostatecznemu końcowi, astrologowie przepowiedzieli mu jeszcze dużo zawirowań w miłosnej egzystencji.
I ja tam z gośćmi byłem, miód i wino piłem,
A com widział i słyszał, w księgi umieściłem.
Odpowiedzi
heh rozpierdalają mnie takie
wt., 2010-06-01 20:10 — Imperheh rozpierdalają mnie takie teksty Pisz dalej, bo masz dar Czekam z niecierpliwością na następną przygodę naszego bohatera. Pozdro
a ja z kolei nie lubię
wt., 2010-06-01 20:39 — szustia ja z kolei nie lubię takiego czegoś czytać ;] Pozdrawiam ;]
heh o gustach się nie
wt., 2010-06-01 20:59 — Imperheh o gustach się nie dyskutuje
Ciekawie napisane, a i
wt., 2010-06-01 21:39 — -XYZ-Ciekawie napisane, a i przesłanie ma.
Problem imo taki, że skoro oporny prostą polszczyzną nie zrozumie to tu tylko zlepek słów zobaczy.
Iluzja! Nie wrzucaj
śr., 2010-06-02 19:29 — szustiIluzja! Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka... ;]
świetne ;D
wt., 2010-06-01 22:03 — Hexświetne ;D
Winszuje WaszmościWiktoryja
śr., 2010-06-02 17:04 — bulenWinszuje Waszmości
Wiktoryja po Twej stronie stać ostatecznie i tak będzie, jako żeś człek światowy i obyty. Na ten czas powiadam Wam Mości Panowie, trza nam się sposobić i fortele obmyślać jako, że dziewki przebiegłe i na manowce niejednego już rycerza wywiodły.
Pergaminy w tej oto akademii zapoznawać nam trza, a dalibóg rychło tak też się stanie, że skonwinkować dziewkę sobie łatwiej Wam będzie.
Na pohybel frajerów
Co podrywaj to podrywaj a mi
śr., 2010-06-02 20:20 — czesio199029Co podrywaj to podrywaj a mi sie wydaje że takie wpisy urozmaicą trochę ta stronę( I tak jest bardzo ciekawa), coś nowego trochę smiechowego:) No ale co za dużo to niezdrowo.
napisałem to względem mojego
śr., 2010-06-02 20:43 — kokoskopnapisałem to względem mojego poprzedniego wpisu, więc po staropolsku poszło
Miej jaja by robić i mówic
czw., 2010-06-03 06:53 — kokoskopMiej jaja by robić i mówic cokolwiek na co masz ochotę! i ja miałem ochotę w taki sposób to napisać, a niedouczone gimnazjum nie nic nie obchodzi