Ja??? Przeciez ja jestem skrytym, malo pewnym siebie, malo odwaznym, nie lubiacym, kobiet skromniachą (skoro wczesniej dales jej do zrozumienia ze uwazasz ze jestes zajebisty)
ja: Czekaj.... Jak to bylo?? Asia?? Kasia?? Basia??
ST: Masz jakiś kurwa problem (text autentyk dziś dostałem go od jednej z koleżanek w secie)
Odp. Może coś w stylu (z sarkastycznym uśmiechem): tak, nawet kilka, a co, chcesz mi pomóc je rozwiązać? To trzeba naprawić cieknący kran w łazience, zapłacić kilka mandatów za przekroczenie prędkości i wyprowadzić psa na spacer. Od czego zaczniesz?
Z seksem poczekamy kilka miesięcy, bo jak by było za szybko to pewnie bym już więcej Ciebie nie zobaczyła. (Miałem okazję usłyszeć niedawno coś takiego)
Żadne wykłady ani książki nie pozwolą na osiągnięcie czegoś więcej niż przeciętność.
Mój znajmy przyszedł do mnie o radę, zostawiła go laska...
Po jakimś czasie kiedy się do niej nie odzywał, zaproponowała mu spacer...
Po spotkaniu wysłała mu smsa następnego dnia: Wiesz jestem teraz w Hotelu nad Jeziorem na którym pierwszy raz sie kochaliśmy...i jest pięknie
odisał jej cyt: bo to Nasze miejsce to nie może być inaczej a jest ich więcej i zaczęły się testy:)
Po paru godziach sms od niej, jest więcej miejsc tylko my się niestety zmieniliśmy...powiedziałem mu żeby to olał i nic nie odpisywał bo i tak sama sie odezwie...
Jeśli macie jakieś propozycje na jej obiekcje dawać:) cyt:" Jest więcej miejsc tylko my się niestety zmieniliśmy...."
Skończyło sie tak, że napisała mu, że jest teraz z kimś i nie może sobie pozwolić na spotkania z innymi mężczyznami..hehe a to już przecież znamy:)
Powiedziałem mu: żeby jej napisał i cyt: I dlatego nie proponój mi już więcej spotkań, bo ja nie mam zamiaru mieć czasu dla kogoś kto nie ma go dla mnie"
STest JA: Spodobalas mi sie dlatego do ciebie podszedlem ONA: Aha JA: Pewnie nie czesto to slyszysz.. (usmiech znika z jej twarzy) dla tego ze mezczyzni nie maja odwagi zeby zagadac do ciebie ONA: A ty zawsze taki odwazny?
Uwaga! Tematy odzyskiwania ex, powrotów do byłych kobiet - są tu zabronione i będą USUWANE. Jeśli już chcesz, to szukaj rozwiązania na www.jakodzyskacbyla.pl
jak dodajecie odpowieć to dodawajcie też ST bo się zamieszanei robi ;P
ST: Nie mogę iść z tobą na kręgle bo moja mama ma jutro urodziny i obiecałam jej ze z nią pójdę na zakupy.
ST: dobra skończ już te gierki (chcesz poderwać laskę)
tak? a gralismy w chinczyka?
ST: Ty mnie olewasz
tak, by ostudzić twój zapał... za bardzo na mnie lecisz... (czy coś w tym stylu :/ )
ST: wydaje ci się że jesteś taki zajebisty? o nie, mylisz się...
Ja??? Przeciez ja jestem skrytym, malo pewnym siebie, malo odwaznym, nie lubiacym, kobiet skromniachą (skoro wczesniej dales jej do zrozumienia ze uwazasz ze jestes zajebisty)
ja: Czekaj.... Jak to bylo?? Asia?? Kasia?? Basia??
Ona: NO NIE!! TERAZ TO MI SIE NIE PODOBA!!!!!
ST: Masz jakiś kurwa problem (text autentyk dziś dostałem go od jednej z koleżanek w secie)
Odp. Może coś w stylu (z sarkastycznym uśmiechem): tak, nawet kilka, a co, chcesz mi pomóc je rozwiązać? To trzeba naprawić cieknący kran w łazience, zapłacić kilka mandatów za przekroczenie prędkości i wyprowadzić psa na spacer. Od czego zaczniesz?
Nie taka kobieta straszna jak się umaluje ;]
"ST: Nie mogę iść z tobą na kręgle bo moja mama ma jutro urodziny i obiecałam jej ze z nią pójdę na zakupy."
A co to jest za SH? Nie długo kazda mysl, kazde pytanie, kazda sytuacja bedzie SH. Troche rozwagi !
mucko to już było;P
wiec pozwole sobie zarzucic takim
"wkurzony jestes co?"
- Nie. Ale jeśli uważasz że zrobiłaś coś co mogło mnie wkurzyć to nie rób tak więcej!
- A nie mówiłam...
Cokolwiek myślisz na mój temat - mylisz sie...
Z seksem poczekamy kilka miesięcy, bo jak by było za szybko to pewnie bym już więcej Ciebie nie zobaczyła.
(Miałem okazję usłyszeć niedawno coś takiego)
Żadne wykłady ani książki nie pozwolą na osiągnięcie czegoś więcej niż przeciętność.
Ok, to dozobaczenia za kilka miesiecy. Tylko powiedz jak sie skontaktujemy nie wiem wyslesz email, sms, golebia pocztowego?
PS.
Ogolnie gołąb rulez w kazdej postaci
Podajcie cos za mnie
042 mam nadzieję, że to będzie wystarczająco dobre:-))))))
- mogłabym się w tobie zakochać, gdybym nie miała chłopaka...
Cokolwiek myślisz na mój temat - mylisz sie...
"Też mógłbym się w tobie zakochać gdybym nie miał dziewczyny"
Dobrze ?
"ale on ma dziewczynę (kumpel wyrwał SHB 4 20letnią i wstawił foto na n-k)! podoba ci się ?"
"dbam o swoją przyszłość bo w niej spędzę resztę życia"
To w końcu jak to jest SHB czy HB 4?
Żadne wykłady ani książki nie pozwolą na osiągnięcie czegoś więcej niż przeciętność.
"mogłabym się w tobie zakochać, gdybym nie miała chłopaka..."
Miłość w naszym wypadku była by niewskazana, dla mnie jesteś jak siostra.
Żadne wykłady ani książki nie pozwolą na osiągnięcie czegoś więcej niż przeciętność.
SHB ciacho takie że mało gadać ;P
"dbam o swoją przyszłość bo w niej spędzę resztę życia"
Autentyk:
Mój znajmy przyszedł do mnie o radę, zostawiła go laska...
Po jakimś czasie kiedy się do niej nie odzywał, zaproponowała mu spacer...
Po spotkaniu wysłała mu smsa następnego dnia: Wiesz jestem teraz w Hotelu nad Jeziorem na którym pierwszy raz sie kochaliśmy...i jest pięknie
odisał jej cyt: bo to Nasze miejsce to nie może być inaczej a jest ich więcej i zaczęły się testy:)
Po paru godziach sms od niej, jest więcej miejsc tylko my się niestety zmieniliśmy...powiedziałem mu żeby to olał i nic nie odpisywał bo i tak sama sie odezwie...
Jeśli macie jakieś propozycje na jej obiekcje dawać:) cyt:" Jest więcej miejsc tylko my się niestety zmieniliśmy...."
O czym myśliciel myśli, empiryk udowadnia
- Ja się nie zmieniłem, wiec nie zasłaniaj się "nami"!
Ronlouis i jak to się skończyło?
ona:
- Daj mi czas do namysłu.
Cokolwiek myślisz na mój temat - mylisz sie...
Skończyło sie tak, że napisała mu, że jest teraz z kimś i nie może sobie pozwolić na spotkania z innymi mężczyznami..hehe a to już przecież znamy:)
Powiedziałem mu: żeby jej napisał i cyt: I dlatego nie proponój mi już więcej spotkań, bo ja nie mam zamiaru mieć czasu dla kogoś kto nie ma go dla mnie"
"Znaj swoją wartość i niech ona też ją zna"
O czym myśliciel myśli, empiryk udowadnia
wolal bym zebys ty mi go zrobila, jestem do Ciebie przyzwyczailem
chce sie teraz z Toba spodkac,masz czas
(nie wiem o co w tym chodzi ale postanowilem sprobowac jak mi poszlo)
- chce sie teraz z Toba spodkac,masz czas
mam (pauza) ale ograniczoną ilość. To coś ważnego?
(nie starasz się o mnie)
"a zrobisz mi masaz stóp po calym dniu w pracy?"
No co za łochy z Was, żeby nie skorzystać;)
Jak macie takie pytania to kierujcie laskę do mnie (694-309-XXX), przy czym XXX na PW
Nie widziałem przy ostatnim poście ST, więc daję swój
"Nie tańczę z Tobą!" (gdy Ty się elegancko przystawiasz i Ci zależy na lasce)
Z tym tańcem to była moja sytuacja autentyczna. Za pierwszym razem dałem ciała, ale jak mi się drugi raz to trafiło z tą samą laską to odpowiedziałem:
"Ty w ogóle nie tańczysz. Warto nad tym popracować" i wręczyłem jej wizytówkę szkoły tańca;)
Ja: cześć. Jak Ci na imię?
Ona: Gówno Cię to obchodzi!
Jak odbijecie?
"Gówno Cię to obchodzi!"
- rzeczywiście gówno obchodzi mnie bardziej od kobiet z takim nastawieniem!
ST: Kochanie spóźnię się! Nie zdążę zrobić makijażu!
Cokolwiek myślisz na mój temat - mylisz sie...
hot- szyderczy uśmiech- nawet makijaż ci nie pomoże
lajt- masz 2 minuty inaczej jadę bez ciebie
test
na spotkaniu z koleżanką, dotykasz ją bezinwazyjnie w rękę tak jak zrobiła to osoba, o której opowiadasz w swojej historii.
ona: NIE DOTYKAJ MNIE!!!!
Jeb.ć problemy BO ICH NIE MA, bądź sobą i jedziemy ;D
Chyba nie sadzisz ze zrobilem to specjalnie.
STest
JA: Spodobalas mi sie dlatego do ciebie podszedlem
ONA: Aha
JA: Pewnie nie czesto to slyszysz.. (usmiech znika z jej twarzy) dla tego ze mezczyzni nie maja odwagi zeby zagadac do ciebie
ONA: A ty zawsze taki odwazny?
JA: Jestem facetem, nie mazgajem (albo ciotą).
ST:Ja nie wierzę w żadne fundusze inwestycyjne. Masz inaczej zarobić pieniądze na dom!
"(...) prawdziwy mężczyzna, gdy z kimś jest, to zna swoją wartość i nie potrzebuje nikogo na boku."
Andy
To ty zadzwoń do mnie za 15 min jak już będziesz koło mnie
brak pomysłu na ST:(
ST:
ona : wiesz nie umawiam się ze starszymi chłopakami.
Ja też nie - mamy ze sobą tyle wspólnego! Wpadnijmy na siebie przypadkiem i zupełnie bez umawiania w piątek o 17.